Znacie jakieś dziwne osoby?

...jakby ktos przypadkiem nie wiedział schizofrenia jest choroba dziedziczną. I mogą być "lekkie" przypadki, a mogą też byś opcje że normalna z pozoru osoba chwyta jakis tasak i wyskakuje przez zamkniete okno. Wiec ostroznie...Tak na marginesie. Co do tematu- znam dziwnego chłopaka - samotnik, cichy, nie ma znajomych, o dziewczynach nie wspomne, nie dba o siebie, nie inwestuje w nic co zwiazane z wyglądem, towarzystwem, podrozami itp itd, zawod:informatyk.

A masz juz jakies stopki do adorowania hmm?:-)

Jak odwiedził mnie jakis czas temu,to w ogole nie kleila nam sie rozmowa,ciagle cos pisal w komputerze,wyciagalam z niego wszelkie informacje,a on jak zwykle"wiesz,ze nie lubie duzo mowic".Rece mi opadaja,chlopak sie zmarnuje.Ciekawe dlaczego jest taki...

a czemu tak bardzo chcesz mu pomoc? Skad go znasz?

tak tak!!! informatyk to dziwny koleś!!! programista też!!!

do informatyka: poznalam go kiedys na ircu,potem przez przypadek pozal mnie a ulicy(skojarzyl ze zdjecia).Mieszkalismy blisko,wyczulam,ze jest spokojny,mily,ale dziwny.Chcialam jakos wciagnac go w zycie towarzyskiem,ale nie udalo mi sie.Przeniosl sie do Krakowa.Tam mieszka sam.Im bardziej go poznawalam,tym bardziej sie dziwilam tym jego dziwactwom.Chce zeby zaczal zyc,a nie siedzial zamkniety w zasyfionym domu!

towarzyskie* (co ja mam z ta klawa) grrrrr,przepraszam za literowki

stopki mam, tylko one jeszcze o tym nie wiedza :P

fajnie, ze trafil na taka osobe, glupio, ze nie korzysta. Chociaz nadal nie wiem, czemu tak bardzo Ci zalezy. A ile on ma lat (moze pisalas, ale kafe nie wyswietla mi wszystkich postow)?

zalezy mi,bo uwazam,ze jest sympatyczny.I moglby byc z kims,gdyby sie wzial za siebie.Ma 27 lat

Jak moze byc sympatyczny i jednoczesnie niedostepny, malomowny i w ogole te wszystkie cechy, ktore wyzej przytoczylas?

To niewiele wiecej ode mnie. Ja poki co dbam o siebie i o porzadek w mieszkaniu :P Ale oprocz tego, jestem calkiem do niego podobny.

i pomyslec,ze gdyby nie byl tak rozny,moze bym z nim byla.Lubie go,chociaz nikt inny nie.Biedny chlopak.Nie wiem co trzeba zrobic,zeby sie"obudzil" :o

moze szczera rozmowa? On tego nie widzi, ze takie zycie nie ma sensu? Ja to widze u siebie, on powinien tym bardziej.

Ja skończyłam informatykę, chłopaki na studiach byli różni. Były przypadki maksymalnych dziwaków co to tylko o komputerach potrafili gadać, ale byli również fajni kolesie, dowcipny typ jajcarzy- fajansiarzy :D. Prawda jest taka, jak chcesz być dobrym specem w swojej dziedzinie to musisz swoje na dupie przed kompem odsiedzieć :o To był też powód dla którego zdecydowałam się pracować jako grafik komputerowy. Ja dbam o siebie, mam super przyjaciół, uprawiam sporty oraz oczywiście posiadam cudownego faceta :) Nie ma jednej reguły, aczkolwiek zgodzę się z powszechnym mniemaniem, że w tej branży częściej niż w innych można spotkać zamkniętych w sobie ludzi.