Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka mała myszka świateczna

Ropień u 6 tyg. niemowlaka????

Polecane posty

Gość taka mała myszka świateczna

znajomej synek ma 6 tyg. i ropiń który został nacięty i dostaje antybiotyk. Przeczytałam dużo na ten temat ale skąd się taki ropień bierze - może któraś z mama wie???? Czy moze powrócić jak dbac aby znów nie powstał??? Niestety na te pytania nie mam odpowiedzi - może któraś z WAS??? Z góry dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam jeszcze ze "to" jest na pośladku, wiec masakra z gojeniem, robimy okłady z rivanolu, ale to jest pupka, a wiadomo tam ze sterylnością cięzko.. nie no wogóle to jest okropne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smaruj mu
jego moczem. To autentycznie prawda, moja znajoma tak wyleczyła córkę - do pampersa kładła gazik, a jak mała nasiusiała, to tym gazikiem przemywała chore miejsce i po około tygodniu śladu nawet nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smaruj mu
i zostawiaj dziecko z gołą dupką tak długo jak tylko będzie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tam teoretycznie moczu dostatek, ale czy dodatkowo smarować.. no niby to jakaś metoda, ale chyba sie bojęa co do gołej dupki to tak robimy, ile wlezie tyłeczek na powietrzu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smaruj mu
nie masz robić okładów z tego osiusianego gazika, bo tylko mu dupkę odparzysz. Pilnuj, żeby na bieżąco miał dupcię czystą. Jak zakładasz czystą pieluszkę, to włóż gazik, po kilkunastu minutach sprawdź czy gazik już jest mokry. Jeśli jest mokry, to rozbierz synka z pieluszki, wytrzyj dupkę z kremu przeciw odparzeniom, posmaruj chore miejsce gazikiem, po chwili znowu. Jak się już samo wchłonie, to znowu daj krem i ubierz pieluszkę. I tak kilka razy w ciągu dnia. Spróbować możesz, żebyś potem nie mówiła "a jednak mogłam spróbować". Dziecku mojej koleżanki pomogło, to dlaczego Twojemu synkowi miałoby nie pomóc? Powiem Ci jeszcze że mój kilkuletni synek miał szorstką skórę na policzku, takie okrągłe miejsce wielkości 2-złotówki, czasem mu aż ropiało. Kilka razy mu posmarowałam wacikiem z jego moczem i też nie ma już po tym śladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my mu wkladamy do pieluszki gazik nasaczony rivanolem, tak nam lekarz kazała pieluszki wymieniamy max co dwie godzz kremami tez mamy byc bardzo ostrozni, bo jeden lekarz powiedzial ze byc moze to wszystko jest tez od kremu (bakteria swoja droga plus krem zatykający skóre) aaa juz mam taki metlik w głowie, jutro mamy kontrole, znowu beda to oczyszczac, tak mi szkoda tego naszego szkrabika,znowu go bedzie bolałotak wogóle dodam ze pierwsze objawy tego ropnia wskazywały na problemu zolądkowe, dzieciak sie prezyl, kupki zrobic nie chcial, myslelismy ze ma kolke, a jego poprstu dupinka bolała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smaruj mu
o rany, skoro i tak Wasz syn się męczy, to spróbuj mu z tym moczem, nie zaszkodzi na pewno. Po prostu spróbuj. Zresztą jak chcesz. Wiem, że mojej koleżanki dziecku pomogło. Zrobiłam to też z moim synkiem i też mu pomogło. Życzę powodzenia. Żal takiego maluszka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze przespie sie z tym pomysłem i byc moze jutro zastosuje, w sumie jak tak mysle to przetarcie nie zaszkodzi, tym bardziej ze potem i tak na to poloze rivanol, a jakby mialo pomóc.. masz racje, a pozniej powiem "mogłam spróbowac"no nic uciekam spac, jutro idziemy na kontrole,mam nadzieje ze uslysze pozytywne informacjedziekuje za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smaruj mu
No właśnie :) Tu chodzi tylko o przecieranie, żadne inne cudowanie. Powodzenia na kontroli życzę, mam nadzieję że wszystko już zacznie się ładnie goić i synek nie będzie tak cierpiał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnosze temat, jesli jest ktoś z tym problemem z checia pogadam i wymienie sie doswiadczeniami, my juz jestesmy po siedmiu oczyszczaniach w tym dwóch pod narkozą:( ale chyba jestesmy na dobrej drodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnosze, moze ktos sie znajdzie, potrzebuje pomocy osoby, która z tym cholerstwem wygrała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antysabonas
Masz do wyboru: - okłady z wody utlenionej - okłady z moczu dziecka - maść propolisowa (albo Scaldex) - sok z żyworódki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×