Czy to wyrok

CIN3 i dyskarioza?

czy chodzi ci o mięśniaki?

Nie mam mięśniaków (bynajmniej nie stwierdzono)- jedyny objaw to maleńki polip i tyle. 27.12 mam kolposkopię i tyle co wiem, w wyniku napisano mi być może CIN3, nasilona dyskarioza, nie jest to rak. Jestem w Anglii to mi trudno z tym wszystkim.

JESLI DOBRZE ROZUMIĘ TO WYSZŁA cI GRUPA CYTOLOGI III ?

polipy prawie nigdy nie są złośliwe ale nie leczone mogą ulec zezłośliwieniu a ich objawy to: mogą powodować plamienia a także krwawienia po stosunku czy coś ty takiego masz? Jeśli nie to nie wiem czy to plipy

CIN 3 to ten inny sposób oznaczania cytologii- dotyczy to, z tego co wiem prawidłowości w budowie komórek (to ogromny skrót). I położna, która pobierała cytologię i później lekarka stwierdziły, że mam małeńkiego polipa i nie wygląda to na nic poważnego. Tu nie dostaje się wyników badania do ręki - o wyniku wiem tylko z informacji, że mam koposkopię. Myślę o głodówce jako terapii alternatywnej i na pewno rozpocznę ją niemal natycxhmiast.

CIN 3 to rzeczywisty stan przedrakowy a właściwie rak przedinwazyjny (carcinoma in situ). Kobieto! nie głodówka, a szybkie usunięcie zmiany, ale nie całej macucy!!!!

Dzięki za odpowiedź - jutro będę miała kolposkopię - boję się, bo w ulotce napisane jest, że biopsja to niewielki ból. Dziewczyny z Polski opisywały, że boli strasznie, a w większości miały znieczulenie. Przeraża mnie to wszystko. Głodówkę i tak zrobię, bo po 3 dniowej miałam mniejk kłopotów z oskrzelami, wiec dłuższa może pomóc na wiele problemów - jestem po lekturze Małachowa

Właśnie zbieram się na badanie- całą noc siedziałam przy kompie próbując przegonić lęki. Sen nie przyszedł, nawet na minutę się nie położyłam, wpadam w jakąś paranoje - widzę tylko złe diagnozy:-(

a konsultowałaś się z innymi lek.?

Dzięki - wszystko wygląda w miarę dobrze, jestem po konizacji i jeszcze tylko czekanie na wynik biopsji. Dzięki dziewczyny, że się odezwałyści!