Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ginger555

Decyzja o posiadaniu dziecka u bardzo młodych osób

Polecane posty

Pomijam tutaj typowe \"wpadki\". Czemu niektórzy tak bardzo chcą mieć dziecko w wieku np. 20-21 lat? przeciez to straszna odpowiedzialność, ludzie w tym wieku nie sa jeszcze czesto psychicznie gotowi na posiadanie i WYCHOWYWANIE dziecka. Ja np. potrafie sie przyznać ze w chwili obecniej nie podołałabym... Moze dlatego ze studiuje pedagogike widze z kazdym miesiacem jak trudną pracą jest wychowanie i ile sił i uczucia trzeba w to włożyć. Wiele rzeczy ponadto moze dostrzec na ulicy... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też uważam, że 20 lat to za wcześnie... Ja chciałabym urodzić pierwsze dziecko w wieku 25lat, bo uważam, że trzeba się do tego przygotować nie tylko psychicznie, ale i materialnie, zapewnić jakieś podstawy dla rodziny itp. Teraz mam 18 lat, gdy widzę dzieci to uśmiech sam pojawia się na twarzy. Tak, uwielbiam małe istatki, bardzi chciałabym mieć przy sobie taką kruszynkę, ale najważniejsze jest szczęście dzieciątka, a nie moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym na dziecko najlepiej się zdecydować, już po studiach, kiedy ma się normalną pracę. dziecku trzeba zapewnić odpowiednie warunki materialne... poza tym jeszcze czas trzeba mieć... uhhh, to chyba nie dla mnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werwerwe
25 lat? hahaha. Mając 18 lat, też tak myslalam Dziś mam 28 i nadal nie czuję się gotowa, a 25-latki to dla mnie dzieci (w sensie że za wczesnie się decydują na dziecko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam przypadki gdzie ludzie decyduja sie na dziecko w wieku 21 lat, teraz gdy mają one 7 i 4 latka... wiem ze wiekszość za rodziców zrobi ulica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werwerwe
wciąż czuję się młoda, czuję się własciwie dzieckiem. Dla 18-latki to niewyobrazalne, ja mając tyle myslalam że 28-latka to stara krowa. Mam coś tam w dowodzie, datę urodzenia, ale nie czuję się na tyle. Wsrod moich znajomych mam samych równieśnikow, żaden nie ma jeszcze dziecka. Każdy czuje się za młody. Sama zobaczysz jak to będzie ;) Jak ja słyszę że jakaś 23-latka urodzi dziecko to jestem pewna że wpadła. Nie wierzę że w tym wieku mozna coś takiego planować. Ale to tylko u nas tak jest (taki przesąd że kobieta powinna miec dzieci do 30-tki). W Stanach kobiety chajtają się po 30-tce, faceci po 40-tce i dopiero wtedy mysla o posiadaniu potomka. 20-parę lat to dla nich okres najlepszej młodosci a nie czas na dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
"25 lat? hahaha. Mając 18 lat, też tak myslalam Dziś mam 28 i nadal nie czuję się gotowa, a 25-latki to dla mnie dzieci (w sensie że za wczesnie się decydują na dziecko)" dokładnie tak. po studiach przychodzi czas na pracę która jest nowa i fascynująca. potem ta praca otwiera nowe możliwości, oferuje rozwój i karierę i żal z tego rezygnować (zwłaszcza tyczy to kobiet) w rezultacie czas na dziecko we współczesnym świecie przeciętnego japiszona to gdzieś ok 30.-35. roku życia. tylko że biologia trochę tu się buntuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dokładnie ja mam
23 lata a czuję się jak dziecko, nawet jestem na studiach, na utrzymaniu rodziców, potem chcę zacząc jakąś fajną, pracę, rozwijać się, do czegoś dojść, wszystko na razie jest nowe, nawet naprawdę nie zaczęłam żyć na własny rachunek, a gdzie dziecko?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
"Ale to tylko u nas tak jest (taki przesąd że kobieta powinna miec dzieci do 30-tki). W Stanach kobiety chajtają się po 30-tce, faceci po 40-tce i dopiero wtedy mysla o posiadaniu potomka." To nie przesąd tylko biologia: Okres menopauzy Okres menopauzy można podzielić na kilka "podokresów": * premenopauzę, około 40. roku życia, kiedy nie ma jeszcze ewidentnych objawów zaburzeń hormonalnych, ale w badaniach stwierdza się podwyższenie poziomu FSH i wczesną owulację w cyklu miesięcznym. a ty chcesz dopiero po 30. planować dziecko. trochę przy późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam dziewczyne ktora studiuje i urodzila niedawno dziecko... chodzi zmeczona, spiaca, zaniedbana, w jednych i tych samych ciuchach, czasem nawet niemilo pachnie... szkoda mi jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werwerwe
oferma - ale ja nie będę rodzić dziecka tylko dlatego że mój zegar biologiczny tyka (czego zresztą nie czuję). Nie wyobrażam sobie na razie dziecka i tyle. Niedawno skonczylam studia, dopiero zaczelam żyć na własny rachunek, dopiero poznaję życie, ja w nie dopiero wchodzę, nie mogę w tej chwili produkować bobasów. Nie jestem na to gotowa. Poza tym... to naprawdę nie jest wymysł. Żaden z moich znajomych nie ma jeszcze dziecka. Wszyscy planują po 30-tce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 23 lata
i chciałabym mieć partnera, takiego, żebym wiedziała, że to TEN:) dziecko- najchętniej w wieku 25-26 lat mi się zaczyna marzyć:) :) powloi pragnę stabilizacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
werwerwe, ale ja ci przecież nie mówię że masz rodzić i już. fakty są jednak takie że czy tego chcemy czy nie ten zegar tyka. no a coraz więcej osób decyduje się na dziecko później niż wcześniej. i coraz więcej osób ma trudności z produkcją bobasa gdy już chcą go mieć. po prostu ewolucja nie nadąża za cywilizacją więc za lat 50 czy 100 europę zasiedlą ludy mniej cywilizowane. cudów nie ma. zauważmy w jakich krajach w europie jest największa rozrodczość. o ile dobrze pamiętam jest to francja gdzie jest najwięcej arabskich imigrantów oraz irlandia gdzie jest najwięcej ciąż wśród nastolatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrillena
Ja mam lat 24. Wyszlam za maz w wieku 22 lat a po roku zdecydowalismy sie na dziecko. Nie byla to zadna wpadka tylko dojrzala decyzja do tego by zostac rodzicami. I nie zgadzam sie z tym ze taki czy taki wiek to za mlodo. Kazdy czuje i odpowiada za siebie. Ja pomimo jakby to sie komus wydawalo "szczeniecego wieku" jestem bardzo zadowolona z tego ze jestem juz zona i matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×