WRZESIEŃ 2008

wiewiórcia mówisz masz :D:D wyslalam ci zaproszenie :D:D Fretki sa fajne. moja kolezanka ma fretke frytke :D:D:D to juz sie pewnie jutro dowiesz jakiej plci jest dzidzia... :D:D

wrrr dwa razy mi sie napisalo :D:D

myszka sandra z bialegostoku to ja:) MaMani w koncu sie pokazalas:) a juz myslalam ze nigdy nie zobacze jak wygladasz:) zawsze tak sie chowasz:) moja fretka to tez frytka hehe i samiec to felix:)

myszka sandra z bialegostoku to ja:) MaMani w koncu sie pokazalas:) a juz myslalam ze nigdy nie zobacze jak wygladasz:) zawsze tak sie chowasz:) moja fretka to tez frytka hehe i samiec to felix:)

myszka sandra z bialegostoku to ja:) MaMani w koncu sie pokazalas:) a juz myslalam ze nigdy nie zobacze jak wygladasz:) zawsze tak sie chowasz:) moja fretka to tez frytka hehe i samiec to felix:)

myszka sandra z bialegostoku to ja:) MaMani w koncu sie pokazalas:) a juz myslalam ze nigdy nie zobacze jak wygladasz:) zawsze tak sie chowasz:) moja fretka to tez frytka hehe i samiec to felix:)

witam mamusie mamami ale mi narobilas ochote na jarzynowa ostatnio za mna chodzila... i poprosze przepis na gularzowa... a moze macie jakies dobre przepisy na jakies miesko takie przypieczone albo smazone ? od ktorego tygodnia mozna rozpoznac plec ? kurcze mam smaka na spagetii ale mam juz pomidorowa a jestem sama w domu wiec nie dam rady tego wszystkiego zjesc... pozdrawiam i milego dnia

wiewiorka masz na imie Sandra?? no widze ze chociaz jedna dziewczyna z moich stron :) ja juz okna umylam i troche sie ogarnelam w domu.okna mam tylko trzy nieduze i nie sa one wysoko takze nie musze tak rak podnosic.reszta okien to dachowe a ich nie myje teraz.bo nawet nie widac zeby one byly brudne ;).za bardzo sprzatac nie moge bo piesio mi przeszkadza i nioe pozwala ciagle mi cis zabiera i musze sie z nim ganiac

A pamiętacie jak MaMani się zarzekała że nie wklei nam swojego zdjęcia bo jest taka okropna?? A taka z niej fajna babka:)

myszka zawstydzasz mnie :D:D:D zrobiląm sobie przerwe w myciu okien ale zaraz wracam... ja gulaszowa robie tak kroje miesko w kostke i kroje cebule byle jak. w radlu podsmazam cebulke na oleju albo oliwie i dodaje mieska podsmazam az sie z kazdej strony zrobi obsmazone potem dodaje pieczarki obrane i pokrojone na talarki potem zalewam wodą wklądam marchewke pietruszke selera ( bie pokropjone tylko obrane i umyte) dodaje troche wegety i sie gotuje z 40 minut na malym ogniu ( tak coby tylko pykalo sobie) i jak woda sie wygotowywuje to dolewam przegotowanej z czajnika. pod koniec wsypuje puszke groszku konserwowego... zwiekszam ogien i dodaje puszke koncentratu pomidorowego i troche papryki w proszku mielonej slodkiej i odrobineczke ostrej. na koniec jesli sos wyszedl za rzadki to podbijam troche mąką ( ale koncentrat zazwyczaj zageszcza sos)... no i jest gulaszowa :D:D:D do tego makaron albo ziemniaczki :) o rany zmykam prac firanki i myc okno :D:D jeszcze mi na dzis jedno zostalo a na jutro dwa i koniec :D:D:D:D

No to jak przepisy to ja też już piszę ZUPA GULASZOWA 40 dag mięsa wołowego (z udźca) 2 cebule 2 ząbki czosnku 4 pomidory 1 papryka czerwona, 1 żółta 1 litr rosołu (z kostki) 20 dag kiszonej kapusty 15 dag pieczarek olej, przyprawy, koncentrat pomidorowy 2 łyżki mąki Mięso umyć, pokroić na kawałki (o niekoniecznie regularnych kształtach). Cebulę pokroić na cząstki lub na półksiężyce, czosnek drobno posiekać. Pomidory sparzyć, obrać i pokroić na kawałki. Paprykę oczyścić i pokroić w kostkę. Pieczarki obrać i pokroić na plasterki. Rozgrzać tłuszcz i podsmażyć na nim mięso. dodać cebulkę i czosnek i chwilę razem smażyć. Potem dodać pomidory. Po chwili wszystko oprószyć mąką i zasmażyć. Wlać 2 szklanki rosołu. Dodać sól i pieprz, paprykę (ostrą i słodką). Reszta przypraw wg uznania (może chilli jakieś :) ) To wszystko gotować pod przykryciem 30 minut na małym ogniu. W międzyczasie można dodać pieczarki. Rozdrobnić kiszoną kapustę. Dodać razem z papryką i resztą rosołu do mięsa i znów gotować 30 minut. Przyprawić do smaku, można posypać natką pietruszki. Pychota i jej przygotowanie nie trwa długo. SMACZNEGO:P

Kurcze, a ja nigdy w życiu nawet jeszcze nie jadłam zupy gulaszowej... A tu widzę mamy specjalistki na forum od takiej zupki, no no no :)

Dziewczyny, a znacie może przepis na leniwe? Tak sobie pomyślałam, że mogłabym wykorzystać zdobyczny serek biały, no i chyba to nie powinno być bardzo skomplikowane...

I jeszcze jedno z moich ulubionych dań.......... Szybkie łatwe i przyjemne a na dodatek zawiera imbir, który łagodzi nasze dolegliwości ciążowe :) IMBIROWY KURCZAK W SOSIE (z ryżem jako dodatek) olej do smażenia 2 ząbki czosnku 2 łyżki posiekanego ŚWIEŻEGO imbiru 3 podwójne piersi z kurczaka 3 pomarańcze szklanka bulionu drobiowego ryż w torebkach 5 łyżeczek mąki kukurydzianej 6 cebulek dymek sól, pieprz, papryka do smaku Czosnek posiekać, dymkę pokroić. Mięso umyć i pokroić na dość duże kawałki. W rondelku podgrzać olej i przez chwilę smażyć na nim czosnek i imbir. Włożyć kurczaka i smażyć 3 minuty od czasu do czasu mieszając. Dodać dymkę i smażyć jeszcze 2 minuty. Z pomarańczy wycisnąć sok i wlać do kurczaka, dodać bulion i dusić 3 minuty. Ryż ugotować na sypko, osączyć, wyłożyć do większej miski i nakładać do filiżanek a potem wykładać go na talerze (ślicznie to wygląda :) ) Łyżką cedzakową wyjąć kurczaka i cebulkę na ogrzany półmisek. Mąkę wymieszać z niewielką ilością wody, wlać do sosu i gotować aż zgęstnieje. Kurczaka podlać sosem. Można udekorować pomarańczą. Wyłożyć na talerze obok ryżu. Można podawać z brokułami. :)

Zapomniałam przy zupie napisać że pod koniec gotowania dodać 2 łyżki koncentratu pomidorowego :( A co do pierogów.......... to mam dwie lewe ręce - nie lubię jeść pierogów, więc automatycznie nie uczę się ich robić :)

kasinska bierzesz tyle samo ziemniaków co sera ( ugotowanych utluczonych przestudzonych ziemniaków) wrzucasz do duzej miski, ugniatasz na papke a potem uklepujesz. dzielisz nozem na ćwiartki. jedna cwiartke wyjmujesz i wsypujesz mąke w miejsce tej ćwiartki potem ja spowrotem dodajesz wbijasz jajko i zagniatasz wszystko razem. Na koniec na stolnicy obsypanej mąką albo duzej desce do krojenia z mąką formujesz takie rurki splaszczasz i kroisz na kluseczki nozem. kluseczku ukladaj na obsypanej mąką tacce a potem na gotująca sie osoloną wode z odrobiną oleju wrzuucasz kluseczki i czekasz zeby wyplynęly. podaje sie np z cukrem i roztopionym maselkiem :DD: pycha :D:D:D umylam juz okna i nastawilam firanki. czekam az sie skonczą prac :D

Ale leniwe to takie pseudo pierogi ;), takie kluski z sera białego w kształcie rombów (na pierwszy rzut oka wyglądają jak kopytka), które się je raczej na słodko. Tak precyzuję, bo mam znajomych z innych części Polski, no i w kwestii klusek różnego typu, co kraj (a raczej region), to obyczaj, jak się okazało. Właśnie znalazłam przepis na necie, przetestuję i jak by co to podrzucę :). Ja uwielbiam, zwłaszcza jak moja mama zrobi. We Francji raz próbowałam zrobić wg jej przepisu, przysłała mi wtedy mailem, ale to już dawno temu było, więc nawet nie próbuję szukać. A, no i w tej Francji to kompletnie nie wyszły hi hi, no bo tam nie było takiego normalnego sera białego, tylko takie coś strasznie rzadkie.

I ostatni przepis na dziś - makarony moja specjalność MNIAM MAKARON Z INDYKIEM (LUB KURCZAKIEM) 60 dag piersi z indyka - ja daję pierś z kurczaka 25 dag małych pieczarek 2 czerwone papryki 1 cebula 1 ząbek czosnku olej, sól, pieprz (grubo mielony), papryka szklanka rosołu drobiowego (z kostki) pół szklanki białego wina (niekoniecznie) 10 dag śmietany kremówki trochę zielonego groszku (ja nie przepadam więc nie daję) zasmażka błyskawiczna (2 łyżki) Makaron wstążki Mięso umyć i pokroić w paski. Pieczarki oczyścić i pokroić na cząstki. Paprykę oczyścić z nasionek i pokroić na małe kawałki. Cebulę i czosnek obrać i drobno posiekać. Rozgrzać olej na patelni i smażyć na nim mięso przez kilka minut na średnim ogniu. Pod koniec przyprawić solą, pieprzem i zdjąć z patelni. W międzyczasie ugotować makaron al dente. Na patelnię (na ten sam tłuszcz) wrzucić czosnek i cebulę, chwile smażyć, potem dodać pieczarki i paprykę. Podlać to wszystko rosołem, winem i śmietaną. Dusić to wszystko koło 10 minut. Dodać mięso i groszek i gotować jeszcze około 5 minut. Wsypać zasmażkę, wymieszać i zagotować. Przyprawić na ostro pieprzem i solą, można dodać paprykę. Podawać makaron polany sosem (można też połączyć makaron z sosem przed podaniem) można przybrać pietruszką :) Jeśli ktoś lubi (tak jak ja) to na koniec może dodać do sosu pół paczki sosu Konrra 4 SERY I BROKUŁY rozmieszanego w niewielkiej ilości zimnej wody. Potem trzeba to trochę pogotować, żeby się zagęścił - dla mnie bomba :P

O, widzisz, Mamani, dokładnie :). Na południu Polski leniwe robi się z ziemniakami - tak też robiła je moja koleżanka z Sanoka, czym wprawiła mnie w niemałe zdziwienie ;). Na Mazowszu (moi rodzice pochodzą z pogranicza Mazowsza i Podlasia) nie dodaje się ziemniaków. Ha ha. Ale dzięki :))).

Faktycznie forum kulinarne nam sie tu robi :) i bardzo fajnie, bo ja uwielbiam gotowac :) Wlasnie wrocilam ze spacerku, bomba ! Lezy sniezek ale tez swieci slonce, niebo bez chmurki, lekki mrozik...super! Ide cos zszamac, glodna sie robie od tych wszystkich smakowitych przepisow :)

Defodilek wyslalam Ci zaproszenie Myszka jak zabek? mnie 1 ciazy strasznie dokuczaly, najgorsze bylo to ze wychodzac z liceum zrobilam sobie dokladny przeglad w ciaze zaszlam zaraz w wakacje i momentalnie dowiedzialam sie co to bol zeba :-o cierpialam okropnie, przezylam pierwszy raz leczenie kanalowe brrr w sumie 5 razy dowiedzalam dentyste, jak urodzilam to bylo ok i teraz jak znowu zaszlam to znowu problemy... nie boli mnie nic ale zauwazylam mala dziurke :-/ i znowu dentysta ale teraz pojde z synkiem, obiecalam sobie ze na 2 lata go zabiore bo tez ma sporo zebow - 18 dokladnie i juz lekarka ostatnio mowila ze czas najwyzszy pojsc :)

usp pomylilam, do wiewiorki wyslalam zaproszenie :)

Evi, już lepiej troszkę, dzięki Myślałam nawet pojechać do koleżanki i pożyczyć gryzak od jej córki........ W końcu jednaj wzięłam skórki od chleba i je tak męczyłam...... Trochę pomogło, bo już otwieram szerzej buzię i ból sie zmniejszył. Musze się wybrać do dentysty mojego, tylko problem w tym, że on nie umawia na godziny i czasem czekałam po kilka godzin.... kiedyś mi to nie przeszkadzało, ale teraz nie wytrzymam w jednym miejscu tak długo..

dziewczyny mam fajny zestaw ciuszków ciążowych na sprzedaż http://www.allegro.pl/item331583335_wiosenno _letni_zestaw_odziezy_ciazowej_36_38_.html

dziewczyny mam prośbe http://www.nobiles.pl/?q=pages/products/wallsinside/2629# wejdzcie na ta stronke i kliknijcie w \"32kolory\" i otworzy sie plik pdf i powiedzcie mi ktory niebieski jest lądniejszy zima gradowa czy zima chmurna?

MaMani - mi się nie otwiera żadna paleta kolorów :(

Hej! Ale jestem z siebie dumna, ha ha. Zrobiłam te leniwe, no i ... WYSZŁY! I nawet bardzo smakowały :)) (tzn. mnie samej, innych degustatorów brak, więc może mało to obiektywna ocena, ale ja raczej wybredna jestem, hi hi) SUPER. Małe, a cieszy ;). I jak szybko się je robi. A zawsze o nie męczyłam mamę, a ona zamiast mnie zagonić, to chętnie robiła i się cieszyła, że mi się uszy trzęsą od wcinania ;). Bo tak generalnie to ja noga jestem jeśli chodzi o gotowanie. Tj bardziej z lenistwa i obawy,że mi nie wyjdzie, wydaje mi się, niż z beztalęcia. Bo z kolei mając bardzo dobrze gotujących rodziców, smak mam całkiem nieźle wyrobiony, he he, wybredna jestem jak mało kto. Ale teraz postanowiłam się rozkręcić, bo co to za mama, co dziecku ciasta nie upiecze? Na szczęście mam jeszcze trochę czasu, żeby się wprawić :). Także podrzucajcie dziewczyny Wasze ulubione, sprawdzone przepisy, może jakiś kajecik założę.

Cześć dziewczyny :) Jak widzę zupy i kluchy na topie :D Do kompletu mogę dorzucić jeszcze przepis na pyzy. przepis na 4-5 osób: Ugotować pół 2litrowego garnka ziemniaków,przegnieść przez praskę i wystudzić. 5-6 dużych ziemniaków obrać i zetrzeć na drobnej tarce wrzucić to do scierki lub do pieluchy i wydusić całą wodę. dodać do pozostałych przestudzonych ziemniaków,wyjąć 1/4 część i wsypać tam mąkę ziemniaczna oraz szczyptę soli.Całość jeszcze raz zmieszać i formować kulki,wrzucając na wrzącą wodę Oczywiście każdy robi wg.własnych smaków z nadzieniem mięsnym lub bez.Ja ze względu na moje \"francuskie pieski\"-patrz:dzieci nie nadziewam ich,tylko osobno smażę na patelni boczek z cebulką i dodaję na pyzy. Wtranżalają to aż im się uszy trzęsą :D

MaMani już mam :) Bardziej mi sie podoba zima chmurna - jest żywsza:)

MaMami zima gradowa jest o ton cieplejsza no i napewno na ścianie będzie lepiej się prezentowała niż cmurna która może zciemnic pokój