Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość FGHFG

CZY MAMA MA RACJE ZE JESTEM POTWOREM I KRZYWDZE JĄ ?WYSŁUCHAJCIE MNIE PROSZE..

Polecane posty

Gość FGHFG

klocilam sie z mama rano zby umyla ręce jak kroi chleb bo nie myla a w kosciele przeciez dotykala ławki itd..a ona sie zaczela wkurzać ze sie czepiam itd i chciala wziasc dzbanek szkalny na herbate z polki i jej spadl na ziemie ..matko co bylo..zaczela olakac ze nowy dzbanek ze ostatni i ze znowu sie rozbil i ze to moja wina ..ze wszystko przeze mnie i zaczela plakac strasznie ze nie ma świat przeze mnie..ludzie nie wiecie jak mi przykro bylo..mam 25 lat ale rozmazałam sie ..czy mama ma racje?mowila ze potworem jestem ze tak psuje swieta,.,.czuje sie strasznie ..mam poczucie winy i nie chce mi sie nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż moja droga
MIAŁA RACJE BO RODZICE SĄ NAJWAZNIEJSI I ZAWSZE MAJA RACJE .TAK MOWI BIBLIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demonem moze i nie,ale moglas osbie darowac.Trzeba bylo samej pokroic ten chleb.Na jej miejscu bym Cie olala,szkoda Twojej mamy. Ale z tym,ze psujesz swieta i jestes zla itp to nie mozemy nic na ten temat powiedziec,bo moze ona wyolbrzymia,a moze Ty jestes taka "ą ę" i upierdliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja matka to histeryczka
ręce należy myć po każdym powrocie do domu i skorzystaniu z toalety, a jeśli chciała dotykać jedzenia, to już w ogóle! jeśli ona zaczęła płakać, ze psujesz jej święta, to ty jej odpowiedz, ze to ona swoją niepotrzebną histerią niszczy atmosferę i niech nei zwala winy na ciebie. a tak w ogóle, to się przeproscie nawzajem, bo są świeta i lepiej je spędzić w miłej atmosferze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czikicziki ssek
ale masz upierdliwa matke!! ty jestes okey..to ona wyładowuje swoje flustracj na tobie... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i widzisz-na rozne sposoby mozna to interpretowac,dlatego my tu niewiele mozemy ocenić...ale nawyk mycia rak po powrocie do domu to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FGHFG
tego nie da sie opisac jak jest naprawde ale nie wiecie jak przykro .. siostra moja ma mnie z anic ..wyzywa od lewusek i mowi ze nic nie umiem robic i ze sie nie nadaje do niczego..wczoraj jak skladala mi zyczenia wigilijne to nie chciala mnie nawet przytulić tylko tam ozieble powiedziala ze mi zyczy zebym w koncu sie zmienila na lepsze bo jestem krzyżem dla innych ..Boze strasznie mnie to jakoś tak zasmucilo..na codzien mowi do mnie chamsko itdale w wigilie moglaby chociaż inne zyczenia złozyć .. mama jest surowa i zimna..istna zakonnica .tylko religia i kosciol sie liczy ..szkoda pisac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiaj z mamą,przeproś i powiedz że dzbanek odkupisz. Nie jesteś potworem i demonem,mame poprostu poniosło.Każdy jest kowalem swojego losu. To nie twoja wina że ona tak reaguje.Trzymaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgkuygv
ale s ciebie MONSTER:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgkuygv
w sumie jakbym mojej mamie w czyms zwrocila uwage tez by sowa wierzgala jak twoja ALE moja dba o higiene rak az za bardzo..czasem jej mowie zeby przestalaL:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FGHFG
mamie sie nie ułozylo zycie z ojcem ..nie moge pisac nawet jak bardz osie nie ulozylo ..ale taka prawda.. ja bym chciala poprostu zeby w domu byla ciepla i rodzinna atmosfera ..a tak nigdy nie bedzie..kiedy mamie sie zwraca uwage to masakra ..nie da sobie nic powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FGHFG
ODKUPIE JEJ TEN DZBANEK ale to ona go rozbila a nie ja ..dlaczego zawsze jak cos rozbije i spadnie jej cos na ziemie to zawsze moja wina..nie moge tego znieśc.. przepraszam za literówki ale tak szybko pisze ze wale błędy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko czy ty pracujesz
czy mieszkasz z mamą? jeśli mieszkasz, to czy dajesz jej jakieś pieniądze na rachunki, jedzenie? a jeśli nei pracujesz, to czy pomagasz w domu? myśle, ze może w tym tkwi problem.. mieszkasz z mamą i nei dajesz jej pieniedzy i nie pomagasz w obowiązkach, a masz wymagania duze i to dlatego twoja mama histerycznie reaguje na twoje uwagi, bo nie ma już do ciebie cierpliwosci. znajdź pracę i wyprowadź sie jak najszybciej, a wasze stosunki ulegną poprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma to jak ciepła, katolicka, kochająca się rodzinka :):) PS. nie wiem jaka matka mogłaby się zachować tak jak twoja, ale cóż 🖐️... Myślę że ten rodzaj ludzi , zawsze będzie uważał że ma racje. (cokolwiek by się stało- nieprawdaż? ) No wiec nie masz wyboru jak chcesz się z nią pogodzić - bo już wywołała w tobie poczucie winy - przeproś :classic_cool: że jesteś ZUA i idź z nią do kościółka i pomódlcie się żeby Bóg ci tą zbrodnie wybaczył :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co takiegooooo
STRASZNA RODZINA W KTÓREJ ZYJESZ.WSPOLCZUJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooo raanyy
mama wyladowala frusracje na Tobie. azsiostry to istna swinia,takiezyczenia moglaby sobie darowac, brak jej serca dosownie. I klasy. Jezdzi poTobie, bo sobie pozwalasz, postaw sie raz---ale na zimno, konkretnie, tak, by w piety poszlo. Mamie powiedz,ze takie zachowanie jest niezgodne z nauka kosciola---skoro taka religijna, to nie powinna sie wyzywac na Tobie. Nie daj sie dziewczyno. I glowa do gory--probem jest w nich, nie w Tobie. I nawiwaj stamtad, bo sie emocjonalnie spaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooo raanyy
frustracje, oczywista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no naprawdę tragedia, pokłóciła się z mamusią :o takie uwagi o myciu rąk zachowaj dla siebie bo mi też byłoby przykro gdyby ktoś mi wytykał brak higieny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakbym czytała o swojej matce
U mnie tez wszystko jest moją winą, jak ona zbije szklanę to też jest moja wina. Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale ja żyję z tym już 40 lat. Mam nadzieję, że za następne 20 wreszcie się przyzwyczaję. Nie jesteś odpowiedzialna na dobre samopoczucie swojej matki. Mojej od razu humor się poprawia jak się na mnie wyżyje. Zajmij się po prostu sobą. Spokojnych Świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej neurosa
to podajcie sobie ręce z tą mamuśką, bo obie macie brudne... bleee...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FGHFG
DZIEKUJE ZA MILE SLOWA.. nie mam nrudnych rąk bo mam takie natręctow ze zawsz emyje po przyjsciu skądś a niestety zauwazylam ze jak przychodzą do nas kuzyni albo koledzy siostry to nigdy nie myją rąk po sikaniu z w kiblu.słychac to centralnie ze tylko sie wysikaja i klapa w dól i wychodzą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa...nie przejmuj się ...moja matka też gada takie bzdury...szuka wszędzie winnych tylko nie w sobie...ja zawsze wszystko psuję i robię źle a ona święta matula strasznie się poświęca strasznie się stara a ja jej tylko życie niszczę ;/ dajcie spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba najwyższa pora wyprowadzić się z domu. uwagę zawsze można zwrócić w delikatniejszy sposób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chora rodzinka...;/ ja bym nie pozwalała się siostrze obrażać ;/ odgryź się ...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie poświęcajcie się
i potem nie wypominajcie. Nie ma gorszego upierdliwca, który nieproszony się poświęca a potem zatruwa życie wypominaniem. Ludzie żyjcie swoim życiem, a nie życiem swoich dzieci - wychowałyście je dla świata, a nie dla swojej przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem to twoja matka
jest nienormalna :o i nie mwoie tego zlosliwie, bo moja rowniez ma odchyly, ale troche innego typu... tak czy inaczej laczy je jedno - uwielbiaja wpedzac dzieci w poczucie winy, czesto skutecznie, najczesniej gdy nie maja racji. ktos napisal, ze nie byloby mu milo, gdyby ktos zwracal mu uwage na brak higieny...a innym domownikom ma byc milo, kiedy wpieprzaja potrawy wigilijne z milionami bakterii? :o jasne, ze mogla pokroic chleb sama...ale u jej matki to pewnie norma, zeby nie myc rak...bo inaczej by sie tak nie oburzala. i nie widze powodu, dla ktorego autorka mialaby odkupowac dzbanek...to matak go stlukla. a nodkupujac pokazalaby tylko, ze zgdadza sie z jej corym mysleniem "ze to jej wina"...skoro sie zgadza, tzn ze "mamausia" robi dobrze...i ich relacje nigdy nie wyjda na prosta. a takie "pogodzenie sie" jest na krotko, wiem po swoim przykladzie...im po prostu trzeba wyjasnic, gdzie ONE popelniaja blad... mi to zajelo z 4-5 lat...i teraz jest praiwe normalnie...jasne, ze sie poklocimy czasem etc...ale jak kazdy. MASZ TOSKUCZNA MATKE, przykro mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×