Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Hernan2

Kto ze mną pogada?

Polecane posty

Gość eeeeeeeee
oj czy jestem normalna ;):D:D:D:D Wiem , że kobiety są straszne , zawistne i okrutne w drodze do zdobycia mężczyzny jest gotowa na wszystko . Nie pytaj mnie jednak dlaczego facet nie jest w stanie tak walczyć o kobietę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeee
Ruda_85 jak miło ;):D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety już to przechodziłam... Teraz też mam przyjaciela od bardzo dawna, wyznał mi miłość, chociaż wie, ze nic między nami nie bedzie wiecej. Czemu on to wszystko zepsuł :( !?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok ja jestem
niestety...takie jest ryzyko przyjaźni..też to znam.....myślę jednak,że każda przyjaźń wymaga indywidualnego podejścia i nie ma przepisów .....co do kobiet...przykro mi,że tak jest.....do niedawna nawet nie byłm tego w pełni świadoma.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeee
Tylko jeden facet nie zepsuł relacji ze mną :) byliśmy razem na imprezie kumpele go prosiła by ze mną zatańczył w dość intymny sposób , on powiedział ; Nie jutro miał bym u ....przechlapane :) I wiesz szanuje go za to bardzo :) nie zepsuł naszych relacji a jest największym babiarzem jakiego znam :):D:D:D:D Nie wiem co Ci napisać :( Większość facetów psuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok ja jestem
lubię ludzi, może ze wzglądu na mój zawód,w każdym dostrzegam coś pięknego i dobrego....często, właśnie, to mnie gubi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok ja jestem
może kobiety też psują...ale podświadomie....nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeee
ok ja jestem ja dostrzegam w każdym dobro :( chodź masz racje czasem to gubi :( Kobiety sa zawistne i niestety obłudne . Zbyt często tłumacze ludzkie złe zachowanie prawem do popełniania błędów :O Wiem nie powinnam , ale ... nie umiem nienawidzić , chodź przyznaje miałbym mocne podstawy do takich uczuć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok ja jestem
nie jestem tutaj stałą bywalczynią.....ale ,czasem,nawet w necie kobiety potafią nieźle kąsać....w zasdzie to tu,poznaję jakie są...może anonimowość tak działa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok ja jestem
gospodyni uciekła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeee
niestety ja Tutaj na forum przekonałam się jak daleko jest w stanie posunąć się kobieta :O Refleksja przykra i porażające wnioski :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze rzeczywiście ja tez psułam-podświadomie.... Niedługo się z Nim spotkam, bo wrócił zza granicy, nie wiem jak mam się zachowywać w stosunku do Niego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barszczyk z uszkami
kobiety sie o siebie boja, z tad ta obluda, walka o mezczyzn za wszelka cene, zniszczone przyjaznie obawiaja sie o krzywde, panicznie boja sie samotnosci i sa bardzouczuciowe przez swoje bogactwo emocjonalne sa zmuszone do czestego wystawiania pazurków w roznej postaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeee
Może warto porozmawiać o tym :) co on czuje co ty i czego wzajemnie oczekujecie czy to co się stało pozwoli wam na dalsze normalne relacje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok ja jestem
w takim razie zadam Wam pytania,do Was,które uczestniczycie w tej rozmowie....Czy mogłybyście się przyiaźnić lojalnie i bezinteresownie z druga kobietą? Czy zdarzyło się Wam być nielojalnymi przyjaciółkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co on czuje to ja wiem :P Chyba nie będę poruszała tego tematu, bo nie chce stracić takiego przyjaciela, a rozmowa na pewno nic nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeee
barszczyk z uszkami ja myślę , ze kobieta bardziej od mężczyzny potrzebuje potwierdzenia własnej kobiecości i atrakcyjności w oczach mężczyzny i swoich. Dlatego jest gotowa zdobyć to co chce za wszelką cenę udowadniając sobie , że może go zdobyć , nie bacząc na przeszkody . Gotowa iść po trupach do celu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barszczyk z uszkami
wiesz... lojalnie tak ale nie bezinteresownie. wsparcie za wsparcie, rada za rade, wymagalabym wzajemnosci a to chyba juz jakis interes nie dawalabym z siebie wiecej niz ona daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeee
Czy naprawdę nie umiemy być przyjaciółmi (kobieta i mężczyzna) czy nie potrafimy ? Dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok ja jestem
barszczyk...zgadzam się z tym,co napisałaś..wsparcie za wsparcie........bezinteresownie -miałam na myśli sytuacje,kiedy ktoś się przyjaźni,bo coś z tego będzie miała extra..........macie przyjaciółki-wampiry energetyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok ja jestem
mam przyjaciółkę,która wiecznie coś ode mnie chce...w zasadzie równowaga się zakłóciła i kontakt z nią ściąga mnie w dół....są i takie przyjaźnie-ściągające....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeee
ok ja jestem czy to jest przyjaźń ? W przyjaźni robisz wszystko bezinteresownie :) słuchasz narzekań , jęczenia , trosk i bolączek chodź czasem sama nie masz siły . Wspierasz po prostu . Jeśli sytuacja sie zmienia to Ty dajesz wsparcie i pomoc . Jesteś na dobre i na złe . Mam przyjaciół którzy właśnie tacy są nie tylko do zabawy ale i do trosk .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana dziewczyno
przyjaźń to bardzo skomplikowana sprawa,jeśli...ktoś zaczyna pracować nad sobą,jeśli chce sam się zmienić i swój świat......wiele przyjaźni może okazać się toksycznych,bo wsparcie i pomoc to jedna sprawa...a ściąganie w dół to inna sprawa....co do mojej przyjaźni z tą konkretna osobą-powiedziąlam jej,że kontynuowanie przyjaźni jest możliwe jeśli zacznie przcować nad sobą i nad swoim postrzeganiem świata....poskutkowało....był to dla niej wstyrząs...ale nie sądzę ,aby przyjaźń bazująca na negatywiźmie miała sens....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeee
proszę :) Właśnie w przyjaźni czasem trzeba umieć powiedzieć gorzkie słowa :O nie tylko głaskać po głowie . Trzeba nie raz zjeść beczkę soli by dowiedzieć się ile jest warta . Ja już wiem ,ze mogę być szczera i on też taki będzie a to sobie cenie najbardziej . Wiem również , że żadna kobieta jej nie zepsuje , a próbowała nie jedna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hernan kiedyś nazywał się
Gargamel XX ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeee
Garguś :D Ty Tu :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×