kobiety sa skazane na to

ze ktos je wybierze ? JAkie to uczucie ? Skoro rzadziej podrywaja niz mezczyzni to pozostaje im być z facetami nikoniecznie takimi jakie same by chciały . JAk to jest ? OCZywiscie zawsze moga odmowic , ale zauwazylem , ze kobiety jednak sa bardziej ograniczone w tej sferze . FAcet moze miec tą laske i ja podrywa. A kobiecie pozostaje czekac az ja poderwie jakis przystojniak ? NAwet jesli bedzie w jej typie to sama chcialaby innego , a przeciez nie podrwa . W islamskich krajach kobietry maja jeszcze gorzej , bo nie maja nic do powiedzenia , ale u nas tez nie za ciekawie.

nie wiem, jak to jest, bo sama sobie wybralam faceta(zreszta on mnie tez sam sobie wybral:D).

ale ty stanowisz 30 % kobiet , ktore wybieraja . W wiekszosci jednak kobiety pozostają skazane na dole lub nie dole .

ech, ale czyja to wina?

prawda jest taka , ze kobiety nie mają potrzeby zdobywac . DLa mezczyzny to kwestia dominacji.

kobieta też może podrywac ale musi to robic sprytnie np.idzie ulicą i widzi przystojniaka który na nią zerka to przechodząc obok niego wali go z bara ;) jak facet jest kumaty to może byc ciekawie :)

Kobiety same wybierają a nie czekaja jak facet to zrobi:)I to mi sie najbardziej podoba;)

To kobiety wybierają facetów, nigdy odwrotnie. One decydują z kim chcą być. Wśród wielu adoratorów jakie ma kobieta, ona wybierze jednego, tego najwłaściwszego dla niej.

jasne, że kobiety wybierają! nawet podrywają... zazwyczaj. :-) ale wolałyby być podrywane...

chodzi o to ze w wiekszosci w krajach zachodnich to mezczyzni wybieraja kobiety . C oprawda mogą one zawsze kandydata odrzucić , ale pozostaje im jedynie wybór tych ktorzy sie staraja o ich wzgledy . NAtomiast faceci mają wybor wsrod kilkuset tysiecy kobiet . Zawsze moga zostac odrzuceni , ale jest wieksza szansa ze trafia na wlasciwa kobiete.

autorko ile masz latek

a ja sie nie zgodze .MOim zdaniem kobiety nie podrywają bo mają tak wpojone ze to faceci maja podrywać . Wybierac moze wybieraja , ale nie podrywają . NAwet jesli podrywają to rzadko.

to musze byc wyjatkiem :D wedlug teori uyt :P

teorii*

nie dość że rzadko sie w ogóle decydują na podrywanie, to jeszcze nic z tego nie wychodzi i sie zniechęcają. :D :D :D

zgadzam sie z powstanczuykiem . Kobiecie pozostaje wybierac wsrod adoratorow , a nie wsrod tysiecy mezczyzn . A wiec sa one niejako ograniczone w tej sferze . MAja jakies pole ruchow , ale jest one ograniczone moga co najwyzej wybrac wsrod facetow , ktorych je podrywają . NAtomiast facet moze poderwac laske na ulicy . KObieta tego nie zrobi albo robi to 10 % kobiet . Bo to mezczyzni podrywaja a kobiety co najwyzej moga zaakceptowac lub zanegowac kandydata.

to mężczyźni są skazani na ewentualne wybranie;)

nie przypomina sobie sytuacji ze mi cos nie wyszlo :D bardziej to mialam pozniej problem jak mi sie odwidzialo, a ktos mial nadzieje..

tak sie przyjelo ze kobiety nie podrywaja . Wszyscy o tym wiedza . Ze na 100 % zajetych kobiet tylko 10 -20 % wybralo swojego faceta , a reszta musiala wybierac wsrod adoratorów. SAma nie adorowała.

to mezczyzni sa skazani na wybranie . TAk , ale tylko mezczyzni ktorzy cie podrywaja , adoratorzy . FAcet moze poderwac laske na ulicy , wszedzie . Ty mozesz wybierac jedynie wsrod tych ktorzy cie podrywaja .

kobiety zaczynają wybierać same corza częściej. to już nie te czasy kiedy facet grał na lutni przed oknem dziewczyny a ona mogła go olać albo nie.

zgadzam sie ze coraz czesciej , ale ciagle kobiety wola być podrywane . Ewentualnie kokietują .

uyt w jakich bty czasach zyjesz? nie raz podchodzilam do kogos na ulicy :D swojego faceta tez ja wylonilam z tlumu i zaprosilam go na piwo :D

Tak, to faceci mają podrywać, ale to kobieta przesyła pewne sygnały do faceta dzięki którym on ją podrywa. Poza tym podrywać może wielu, ale do kobiety pozostaje wybór partnera.

DObra to takie pytanie mam do was dziewczyny . Kiedyś nie miałem kobiety i moja kolezanka mi powiedziała dlaczego nie mam kobiety ? MYsle ze sama mnie jakaś laska poderwie ? Wynika z tego , ze ona chciala mi przekazac , ze to glownie facet ma sobie poszukac dziewczyny jak nie ma , bo raczej kobiety czekaja az je ktos poderwie.

tak, tylko kokietują. i to jeszcze tak nieśmiało że niewiadomo o co chodzi. :D :D :D :D to kwestia ewolucji, zawsze samce zabiegały o samice. za kilka tysięcy lat kobiety też się nauczą.

kolezanka mi powiedziała MYslisz ze jakas laska cie poderwie /? Wynika z tego ze ona sama by nie poderwala faceta na ulicy .Co najwyzej dala jakiemus znak , ale znajomemu

ech kłamiesz . DLaczego patrzycie na faceta i usmiechacie sie do niego , a nie podejdziecie ? PRzeciez nie raz slyszalem chocby w autobusie ze sie jakiejs podobam , bo rozmawiała z kolezanka o mnie . A jednak nie podchodzicie JAk to jest ze patrzycie ?

to ze ktos sie nam podoba nie znaczy ze trzeba go od razu poderwac.

zawsze samce zabiegały o samice. za kilka tysięcy lat kobiety też się nauczą. wlasnie chodzi mi o to ze kobiety mają gorzej . Bo w wiekszosci to faceci podrywają i maja wiekszy wybor . A kobieta jak facet nie podejdzie to sama na ulicy tego nie zrobi.