Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dementia

Jest ktoś cholernie szczęśliwy z powodów planów na Sylwestra?

Polecane posty

Ja na szczęście jestem niesamowicie podekscytowana , ale zauważyłam , że dużo dziewuszek nie ma planów albo im się nie chce iść. Zbierzcie grupkę znajomych albo zaproście kogoś do siebie i jazda ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam beznadziejne plany. aż tak beznadziejne ze zastanawiam się czy nie lepiej zostać na kafe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszczółka od playa
ja jestem bardzo szczęśliwa z powodu braku planów. do tej pory wszyskie plany szły w łeb - więc teraz nie będzie miało co się zepsuć:P co bedzie to będzie - pomyślę w sylwestra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszczółka od playa
biedactwo - ja bzykam codziennie:P ty to masz pewnie limity..? na sylwestra i święta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domówka. Niecierpie domówek -znaczy nie na takie okazje jak sylwester. Wolałabym iść na sale- byłam 2 lata temu i było wspaniale, stroje, ten klimat. no i co ważniejsze- nowi ludzie też:P A tak domówka , każdego znam milion lat światlnych, wszystko takie przewidywalne.. pewnie nawet muzyka ta sama. te same osoby się upiją te same będą się grupować. no nuda:P Dementia, Ty mów lepiej jaki to ten Twój sylwester tak bardzo wyczekiwany:) pewnie z facetem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Delicious,obawiam się że nie będzie :P Ale może uda się zalatwić dwuosobowy pokoik ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem raczej nieszczęśliwa, dodatkowo zdołowały mnie wpisy na moim topicu gdzie szukałam rady, a jedyna jaką uzyskałam to żebym została panią do towarzystwa i jeszcze sie wyglupiaja ze za 3000 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Etincelle, to moze idzcie na koncerty plenerowe skoro jestes z Warszawy? tez bywa przygodowo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dementia, niewiem czy odpisałaś czy nie w kazdym badz razie ilosc postow sie zwiekszyla a ja nie widze:( moge prosic o powtórke? kopie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie trzeba pić na maxa :) Wystarczy troszkę. Ja pierwszy raz jadę w góry ( nie Tatry co prawda, ale jednak blisko) i się cieszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja idę z narzeczonym i ze znajomymi na rynek w Krakowie - tam jest zawsze świetna zabawa byłam już i wiem co mówię :) - a potem do mnie do mnie do domu na dokończenie imprezki. Dodam tylko ze też jestem zadowolona ze swoich planów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yori
a u mnie sie szykuje romantyczna kolacja:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wredniejsza- ja też jestem z Krakowa ale na rynku nigdy nie spędzałam Sylwestra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wyjezdzam
w Tatry i mam wszystko w nosie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×