facet zdradza... kazdy? zawsze??

Bardzo niedojrzali jesteście i nie potraficie wybiec myślą do tego co będzie za lat 10, 20 i więcej....Żadnej kobiecie nie uda się uniknąc piętna czasu. Po porodzie zmieni się figura, zmieni się twarz, ciało. Przyjdą choroby i rózne dolegliwosci. Gdyby małżeństwo czy związek miały się opierac wyłącznie na atrakcyjności to w zasadzie pary nie byłyby ze sobą dłuzej niż 10-15 lat....a co z resztą życia ?

maalutka, masz dużo racji ale nie tylko instynktami się kierujemy.

wiem, wiem ale jakkolwiek by nie zapewniał i tak silniejsza jest biologia:) coż, życie.

jak uważacie :) ja mimo wszystko nadal będę postepować zgodnie z moją myślą.. jestem przy tym pewna, że moj mezczyzna nie bedzie potrzebował innej.. bo ona nigdy by nie byla w stanie dać mu tego, co daje mu ja :)

nie kazdy i nie zawsze.. ale to zalezy od faceta nie mozna uogulniac.. zamiast tym sie zamartwiac przed faktem trzeba cieszyc sie zyciem.. :) ----> Upadła Anielica Wierność pochodzi od nas samych...wywodzi sie z naszego charakteru...ciekawe co ma powiedzieć kobieta która jest na stałe przykuta do łózka i nie ma możliwości zadbania o siebie...miłość i wierność odnajdujemy w biedzie i niedoli,chorobie i nieszczęściu a nie w sposobie dbania o własą d**ę..To tyle jakie to piekne i jakie prawdziwe, to Twoje czy wklejone?

Upadła Anielica-> Ja to już chyba zawsze sama będe...:(Kiedyś byłam pewna siebie, miałam powodzenie,zero kompleksów itd... A teraz? Boję się związku i chyba chce być już zawsze sama... Urodziłam dziecko, zostawił mnie facet, ciało nie to(A to podobno najważniejsze) Co z tego, że 4 razy w tygodniu chodzę na fitness, naprawdę staram się ładnie wyglądać...Nic nie pomaga:( Gdybym się zakochała a mój wybranek zdradzil mnie-to byłoby dla mnie ostateczne zdeptanie poczucia własnej wartości...