Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość perfectIn2008

Zakochana w nauczycielu!

Polecane posty

Gość perfectIn2008

Wiem, wiem...to nienormalne! Pare misięcy temu powiedziałabym, że związek ze starszym o 10 lat facetem jest chorę, a co dopiero z nauczycielem. Nie wiem co mam robić! Ten facet nie jest dla mnie tylko nauczycielem, jest kimś więcej...Nie wiem jak do tego doczło- stało się to nagle! Pomóżcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdfd
i co rozlozysz przed nim nogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perfectIn2008
Nie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuski ślimaczek
idiotka i tyle !!! gówniaro do książek ,zapomnij o nim i nie niszcz życia człowiekowi .jest żonaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuski ślimaczek
czego uczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuski ślimaczek
czego uczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet będzie miał ciężej niz ty, zresztą wam obojgu (jakby coś z tego \"zauroczenia\" wyszło) nieźle ludzie dadzą w kość. Ty zawsze możesz wyjechać np. na studia, a on będzie musiał zrezygnować z pracy. Chyba, że miłość przetrwa wszystko, ale dobrze ci radzę: nie ładuj się w to przed skończeniem szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcylianka
a tak właściwie to miłośc obustronna,czy platoniczna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perfectIn2008
A więc...ten nauczyciel uczy historii i jest moim wychowawcą. Ta "miłość" raczej nie jest odwzajemniona i owszem można ją nazwać platoniczną... Nie miałyście nigdy tak, że czułyście do kogoś coś więcej, a ta osoba nie powinna być dla was tylko przyjacielem, znajomym? Ja nie chce zniszczyć życia ani jemu, ani jaego żonie, a tym bardziej sobie. Doskonale zdaje sobie sprawę z konsekwencji! Dlatego nie wiem co mam zrobić...chce by był on dla mnie tylko nauczycielem nikim więcej, ale to nie jest takie łatwe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko, a Ty jedna w klasie się w nim kochasz? Mam dwóch kolegów nauczycieli, co jakiś czas ktoś sie w nich kocha. Martwiło ich to tylko na początku. Może oceny z historii Ci sie poprawią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem byłby dopiero, jakby nauczyciel zakochał sie w Tobie. A on w ogóle wie, że się w nim kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duś te uczucia w sobie i nic nie rób, bo napytasz wszystkim solidnych kłopotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyl87
Pewnie to będzie trudne, ale nie powinnaś ulegać uczuciom:) Niestety musisz to jakoś przetrwać...A jak już przetrwasz to później będziesz tylko mile wspominać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perfectIn2008
No właśnie...nizbyt fajnie jest, bo w klasie nie wiem jakim cudem ale niektórzy wiedzą...:/ Chyba moja koleżanka się wygadała... Niektórzy są na tyle niedojrzali że ciagle mi dokuczają z tego powodu... Boje się że ten nauczyciel, kiedyś idąc przez korytarz coś usłyszy i się domyśli...a nie chce żeby to wpłyneło na nasze relacje Poza tym wiadomo...plotki się szybko rozchodzą, dojdzie to do innych nauczycieli, a wtedy...:/ Mam nadzieje, że to w końcu się skończy...że faktycznie będę mogła w przyszłości wspominać to z uśmiechem na twarzy... Najgorsze jest to, że za każdym razem kiedy widze że on rozmawia z innymi uczennicami...no poprostu jestem zazdrosna:PEhhh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emphetepe
tez to przechodziłam..tez z nauczycielem histroii... płakałam, teskniłam, wyobrazałam sobie Bog wie co..hehe... odszedł ze szkoły (nie..nie przeze mnie :P) (ja napisałam mature..i...tez odeszłam ze skzoły) spotkalismy sie na kawke ...przeszlismy na ty..i tyle :P dawno uczucie wygasło... ja byłam pozniej zakochana w 2 czy 3 facetach..hehe... teraz zcasem sobie pogadamy minie i tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perfectIn2008
Mam nadzieje...Ach Ci nauczyciele od historii Dzięki za wsparcie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kujonka
Normalnie nie wierze! Ale wy macie sezon na tych nauczycieli historii jak na grzyby w lesie he he... Pozdro dla wszystkich zakochanych w historykach;) jestem z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×