Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość babkaaa

cc czy poród naturalny

Polecane posty

gosiafrancja-------nie mialam cesarki.ale jak przypominam sobie ten bol przy porodzie ten krzyk i to sranie pod siebie to az mi sie plakac chce mimo ze polozne byly fajne.nie mow ze przy cesarce cierpi sie tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy cesarce nie,ale potem.....Ja po cesarce przez trzy dni nie moglam sie ruszyc tak wszystko mnie bolalo,pozniej przez dwa tygodnie chodzilam zgieta a przz pol roku pobolewala mnie blizna.Fakt porod sn boli jak diabli,ale jak urodzilam malego to po 2godzinach poszlam sie wykapac,normalnie moglam usiasc i wstac.Wiesz kazda kobieta to inne odczucie.Ja wyrazilam swoje zdanie bo przeszlam przez obydwa porody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaki123
U mnie pierwszy poród cesarka na zyczenie - za wzgledu na bolesny poród skurcze krzyzowe - doszłam do 4 cm rozwarcia( 4 godziny makabrycznych skurczy) i już nie dawałam rady i fizycznie i psychicznie.Dziecko - duże 4kg - wysoko , nie opuszczony brzuch - czekałby mnie kilkunastogodzinny poród.To szpilka męża nie mógł patrzec jak się morduję.Drugi poród -cesarka na życzenie wykupiona wcześniej - tydzień przed terminem skurcze na ktg 90/100%, rozwarcie na palec -głowka wstawiona centralnie w kanał rodny,bolesnośc jak na zaparcia - urodzilam dosłownie w godzinę nawet nie wiem kiedy - tak mnie przygotowali do cesarki,że dziecko dosłownie wyleciało ze mnie.jednak wolę sn.Wszystkim zyczę takiego porodu jaki miałam- nawet skurczy nie poczułam tylko takie jak bym zaparcie miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaki123
Moim zdaniem każdy poród jest inny nawet u tej samej kobiety jak w moim przypadku.Pierwszy horror, a drugi nawet nie wiem kiedy rozwarcie z 2 cm zrobiło się na 10.A sn rodziłam pierwszy raz,bo miałam wcześniej cc.Jak pisałam wczesniej byłam przygotowywana do cesarki i chyba ze strachu sama urodziłam - nawet nie czując skurczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaki123
A najlepsze było to,że przyszła połozna cewnik zakładać i krzyczała do lekarza zeby szybko przychodził, bo głowka dziecka wystaje.Mi tylko kupe sie chciało - takie miałam odczucie.nikt nie patrzył na ktg na nic,bo miałam jechac na stół operacyjny.Obok dziewczyna rodziła od południa i była wściekła,że ja praktycznie weszłam na porodówke i wyszłam.Ominał mnie wszelki ból.ciesze się z tego bardzo.Jednak strach robi swoje,bo ja panicznie bałam się cesarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do powyzej---jezeli chodzi o twoj pierwszy porod to wspominasz zle nie sama cesarke tylko te skurcze przed cesarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skurcze owszem bolą, ale ja też decydowałam się na naturalny ze strachu przed cięciem powłok brzusznych. Pierwszy mój poród trwał 2 i pół godziny i pod koniec lekarz zapytał \"może cesarkę?\", jak to usłyszałam to następny skurcz zakończył się urodzeniem córy :). Naprawdę nie wyobrażam sobie cesarki. W ogóle wszelkie zabiegi operacyjne to dla coś strasznego. Także jak pisałam wcześniej: dla mnie (mojego ciała i umysłu) tylko SN. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaki123
lyndal - ja własnie wspominam źle te pierwsze skurcze krzyzowe - bolało okrutnie i tak 4 godziny - zrobili mi cesarkę,bo nie wytrzymałabym dłużej i tak się darłam jak oszalała.Miałam uraz do porodów sn i juz wcześniej załatwiłam sobie cc - tylko, ze z tego nic nie wyszło,bo urodziłam sama w godzinę.Gdybym miała wszystkie takie porodu to w zyciu cesarek- choć powiem szczerze,że ja i cesarkę dobrze zniosłam - boli nie powiem ale da się wytrzymać.Rana mi się nie mazała w ogóle.A przy sn nie byłam nawet szyta - to chyba wszystko tak szybko i ładnie poszło pod wpływem strachu prze cesarką.Ja to w ogóle boję się wszelkich zabiegów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaki123
Dobrze,że jednak byłam umówiona do cesarki,bo mąz na pewno nie dowiózł by mnie do szpitala - urodziłabym pewnie w domu.Dzień wczesniej byłam na ktg i nic się nie działo rozwarcie było tylko na palec,skurczy zero.Takie bóle jak były u mnie to przesiedziałabym w domu -bo oczekiwałam tych bolesnych jak przy pierwszym porodzie.Ja z takim bólem jak na zaparcia na pewno bym do szpitala nie pojechała.Czopu żadnego nie zauwazyłam.nie wiem co by było - mąz by napewno zemdalł jakby główkę zobaczył.Dobrze,że jednak pojechałam na tą umawianą cesarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbund b
sn dla wytrzymałych i cc dla panikar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluska serowa
ja mam nadzieje ze bede miala naturalny (narazie nie ma przeciwskazan) i chce znieczulenie. no chyba ze wjade na porodowke jak czaki i wyjade to moga sobie darowac znieczulenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze śmieszne
ale ja z pełnym przekonaniem, po moim porodzioe sn mówiłam wszystkim, ze gdybym wiedziała ze tak będzie to bez względu na późniejsze efekty wybrałabym cesarke bez mrugniącia okiem!!! I naprawde tak myślałam. Ale mój poród był koszmarem i pamietam jak juz lezałam na połogu to cały czas myślałam sobie tylko, ze to jest niemożliwe ze ja to przezyłam i ze to nienormalne:) Jednak po2 dniach kiedy wspomnienia porodu blekną, cieszyłam sie ze nie miałam rozcinanych 7 warst powłok brzusznych i ze mogę zająć się dzieckiem. Myśle ze i cc i sn ma swoje plusy i minusy . Minusem sn niewątpliwie jest okropny koszmarny ból... Jednak do przezycia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam cc.Przyznam,że poród szybki ale potem ból okropny.Najpierw nie mogłam wstawać,jak już wstałam to byłam strasznie osłabiona.Rana bolała.Nawet jak się zagoiła,to dłuuuugo ciągnęła przy każdym ruchu.A na sali leżały kobiety które rodziły naturalnie i 2 wstały na drugi dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooooo
Moj synek wazyl 4 kg, bole przedporodowe byly okropne, jak juz zaczal wychodzic bylo OK, nie darlam sie ani nic takiego, moim zdaniem jesli wszystko jest OK cc nie jest potrzebne, a juz napewno nie zafundowalabym sobie tego na wlasne zyczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko naturalny
Jednak aby wszystko było dobrze, wszystko musi sie toczyć tak jak natura nas stworzyła, naturalny poród i karmienie piersią Poród jest momentem przełomowym dla każdej kobiety. W czasie porodu ściany i mięśnie pochwy są bardzo rozciągane. Dynamiczny rozwój anestezjologii w ubiegłym wieku przyczynił się do wprowadzenia narkozy i znieczuleń w czasie porodu. Nie jest to niestety zgodne z naturą, że kobieta spędza najważniejsze dla siebie chwile w narkozie, albo w znieczuleniu. Nie jest też naturalne karmienie dziecka mlekiem krowim, czy innymi odżywkami. Nie jest to dobre zarówno dla dziecka, jak i dla matki. Istnieje fizjologiczne powiązanie piersi i mięśni okołopochwowych. Podczas każdego karmienia piersią mięśnie pochwy kurczą się, powracając do stanu sprzed porodu. Ta kurczliwość mięśni vaginy powoduje także ułatwienie w przeżywaniu orgazmu na podobnej zasadzie, jak ćwiczenie mięśnia Kegla. Tymczasem kobiety, które rodziły w znieczuleniu mają zbyt wiotkie mięśnie okołopochwowe, aby odczuwać przyjemność w czasie stosunku seksualnego. O tym, jak ważne są piersi w stymulowaniu reakcji seksualnych kobiety świadczą też wyniki badań naukowych oraz doświadczenia kliniczne seksuologów i ginekologów. Po pierwsze, część kobiet przeżywa orgazm podczas karmienia dziecka piersią. Jest to naturalna reakcja fizjologiczna, która ma poprawić więź emocjonalną między matką a dzieckiem. Po drugie, kilka procent kobiet przeżywa tak zwany orgazm sutkowy podczas kontaktu seksualnego ze swoim partnerem. Dochodzi do tego podczas stymulacji oralnej, rzadziej manualnej, sutków, otoczek piersiowych i całych piersi kobiety. W celu poprawienia reaktywności seksualnej kobiety po porodzie, stosuje się szereg prostych ćwiczeń fizycznych, które poprawiają kurczliwość mięśni pochwy i przywracają zdolności orgastyczne kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×