Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uczyc sie matmy do cholery

dla mnie znajomość ortografii to zero, nic potrzebnego !

Polecane posty

Teraz potrzebni sa inżynierowie, ale za lat 20 zabraknie humanistów i co wówczas?? Nie przesadzajmy, gros tych wszystkich niby humanistów po studiach nie wart jest funta kłaków. Miejmy szacunek do siebie wzajemnie. Przyznaję - skończylam klasę matematyczną w LO, ale jestem raczej humanistką, bo studiowalam prawo - tymczasem pracuję w finansach i bankowości od paru lat i wszystko mi się nad wyraz przydaje. Uważam, że pomysł obowiązkawej matematyki i języka ojczystego na maturze jest bardzo dobry, żeby nie produkować masowo ćwierćinteligentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez zartow.....znajomosc poprawnej pisowni to mozliwosc komunikacji w necie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marititka
znajomość ortografii rzeczywiście nie jest potrzebna by przeżyć, podobnie jak wiedza o logarytmach, ale zdaje się, że to dzięki humanistom rozwijamy się duchowo. książka, film, teatr może Tobie nie są potrzebne, ale dla mnie są jak powietrze - niby takie nic a niezbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marititka
i jeszcze pewien drobiazg. czy Wam się wydaje, że nauki dzielimy jedynie na ścisłe i humanistyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marititka
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nauka#Systematyka_nauk Systematyka nauk Podział tradycyjny Systematyka tradycyjna dzieli nauki na nauki formalne: * nauki ścisłe, czyli matematykę, logikę, nauki strukturalne; nauki realne * nauki przyrodnicze, czyli nauki zajmujące się światem postrzeganym przez człowieka: fizyka, chemia, biologia, nauki o Ziemi, astronomia, medycyna teoretyczna, geografia...; * nauki inżynieryjne - tu podstawowa różnica między nauką i inżynierią polega na tym że ta druga zajmuje się tym jak budować i tym co już zbudowane. * nauki humanistyczne, zajmujące się człowiekiem i jego wytworami kulturowo-duchowymi: historia, antropologia kulturowa, filozofia, lingwistyka...; * nauki społeczno-ekonomiczne, zajmujące się społeczeństwem, jego organizacją, zmianami: antropologia, historia, geografia, politologia, stosunki międzynarodowe, ekonomia, socjologia, pedagogika, psychologia). Dziedziny nauki w Polsce Formalno-prawny podział na dziedziny naukowe w Polsce zawarty jest w uchwale Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów z dnia 24 października 2005 roku w sprawie określenia dziedzin nauki i dziedzin sztuki oraz dyscyplin naukowych i artystycznych (Monitor Polski z dnia 12 grudnia 2005 roku). Najwibitniejsi polscy naukowcy - członkowie rzeczywiści Polskiej Akademii Nauki należą w jej ramach do Wydziałów i Komitetów PAN. Tym samym także strukturę PAN można uznać za odzwierciedlenie podziału dziedzin nauki w Polsce: * nauki społeczne w skład wydziału wchodzą komitety nauk: demograficznych; ekonomicznych; etnologicznych; filozoficznych; historycznych; o kulturze; o kulturze antycznej; o literaturze; o pracy i polityce społecznej; organizacji i zarządzania; orientalistycznych; o sztuce; pedagogicznych; politycznych; pra- i protohistorycznych; prawnych; psychologicznych; teologicznych; słowianoznawstwa; socjologii; statystyki i ekonometrii oraz Badania Polonii; Historii Nauki i Techniki; Językoznawstwa. * nauki biologiczne to komitety: antropologii; biochemii i biofizyki; biologii ewolucyjnej i teoretycznej; botaniki; cytobiologii; ekologii; mikrobiologii; neurobiologii; ochrony przyrody; parazytologii; zoologii. * nauki matematyczne, fizyczne i chemiczne czyli komitety: astronomii; chemii; chemii analitycznej; fizyki; krystalografii; matematyki. * nauki techniczne, w skład wydziału wchodzą komitety naukowe: akustyki; architektury i urbanistyki; automatyki i robotyki; biocybernetyki i inżynierii biomedycznej; budowy maszyn; elektroniki i telekomunikacji; elektrotechniki; informatyki; inżynierii chemicznej i procesowej; inżynierii lądowej i wodnej; mechaniki; metalurgii; metrologii i aparatury naukowej; nauki o materiałach; termodynamiki i spalania; transportu. * nauk rolniczych, leśnych i weterynaryjnych - czyli komitety: agrofizyki; biologii rozrodu zwierząt; ekonomiki rolnictwa; fizjologii, genetyki i hodowli roślin; gleboznawstwa i chemii rolnej; melioracji i inżynierii środowiska rolniczego; nauk leśnych; nauk o żywności; nauk ogrodniczych; nauk weterynaryjnych; nauk zootechnicznych; ochrony roślin; techniki rolniczej; technologii drewna; uprawy roślin; zagospodarowania ziem górskich. * nauk medycznych - komitety: epidemiologii i zdrowia publicznego; fizyki medycznej, radiobiologii i diagnostyki obrazowej; genetyki człowieka i patologii molekularnej; immunologii i etiologii zakażeń człowieka; nauk fizjologicznych; nauk neurologicznych; nauki o żywieniu człowieka; patofizjologii klinicznej; rehabilitacji, kultury fizycznej i integracji społecznej; rozwoju człowieka; terapii i nauk o leku. * nauk o Ziemi i nauk górniczych - na wydział składają się komitety: geodezji; górnictwa; badań czwartorzędu; badań morza; geofizyki; gospodarki surowcami mineralnymi; gospodarki wodnej; inżynierii środowiska; nauk geograficznych; nauk geologicznych; nauk mineralogicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uajdhe
Ja jestem typową humanistką - piszę wiersze, biorę udział w różnych konkursach ortoggraficznych od najmłodszych lat i teraz pisze maturę - oczywiście przyszłość wiążę z dziedzinami mi bliskimi takimi jak np. kulturoznawstwo itp. Nieobca mi jest kombinatoryka, algebra czy też logika, bardzo lubię te działy matematyki, ale nie jestem jakaś wybitnie zdolna w przedmiotach ścisłych, z chemii np. mam marną trójczynę. Mój chłopak natomiast jest dobry z matematyki, fizyki, chemii itp., za to błąd ortograficzny potrafi zrobić nawet w słowie "kółko". No i tak się wzajemnie uzupełniamy , co on nie wie to wiem ja, i odwrotnie ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co Ty wygadujesz
Dla mnie znajomość ortografii to podstawa. Czasem jak jakiś głąb na forum coś napisze z bykami to w ząb nie mogę pojąć co autor miał na myśli. Tak jest niestety coraz częściej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biję sie w piersi, nauk przyrodniczych nie lubilam, ale szanuję i podziwiam biologów wszelkiej maści. Przyznaję jednak, że umiejętność sprawnego posługiwania się piórem ma się nijak do zasad ortografii, niemniej jednak język i zasady pisowni to żywa historia, która pasjonuje wielu i nie miłałabym sumienia ich tej radości pozbawiać. Pamietajmy jednak, że każdy rodzaj wiedzy jest przekazywany przez człowieka i żadna psująca się maszyna go nie zastąpi. Abnegacja to też rodzaj niewiedzy, żeby o czymś dyskutować warto to znać dogłębnie lub przynajmniej na poziomie przyzwoitym, wiec autorko topiku poznaj to o czym chcesz pisac, a później zabieraj się za dyskusję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akademia Rolnicza
mi ortografia na nic się przydała za to matma owszem.... Zauważyłem, że tylko humaniści plują jadem w strone innych.... Jakoś nie widzę tych gromów ze strony matematyków w strone ludzi, którzy dali się zrobić w bambuko np przez banki na pożyczkach bo ludzie nie umieją sobie niczego obliczyć !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeeeeee tam
przypuszczam, że Ci którzy nie potrafią niczego obliczyć to ani zapaleni matematycy, ani humaniści a po prostu bezmyślni ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
Co to w ogóle za argumenty? Potrzebne??? .. niepotrzebne??? ... Hmm... pytanie w stylu myć się, czy nie??? Przecież przeżyć jakoś idzie ... Najwyżej budzi obrzydzenie , czy niesmak ... powyższe stwierdzenie z podobnego gatunku ... Pewnie, że żyć idzie... Ale nieznajomość ortografii budzi niesmak ... Bo jak ktoś nie potrafi pisać poprawnie - to właściwie analfabeta ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
varicella - śmiem wątpić w to, że ortografia nie ma nic wspólnego z posługiwaniem się piórem ... Myślę, że ma stosunkowo dużo... Ludzie piszący - dużo czytają .. Bo czytanie rozwija umysł (pod warunkiem, że się go posiada :P) Aby pisać, trzeba mieć rozwiniętą wyobraźnię ... itd.. Podsumowując: ludzie czytający mimowolnie opanowują ortografię ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wątpić rzecz ludzka. Mnóstwo teraz dyslektyków i dysortografików, a nie każdy ma pamięć wzrokową i spotkawszy 100 razy wyraz napisany w książce pisząc go popełni 3 błędy ortograficzne i nie będzie miał o tym pojęcia. Niektórym wybitnym w swej dziedzinie ludziom wiele należy wybaczyć, miałam w szkole kolegę o wybitnym umyśle, oczytanego, a błędy robił fatalne. Dzisaj jest wspólwaścicielem kancelarii prawniczej - on dyktuje, a inni piszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
Wszystko ok! Tylko, że właśnie wcale nie ma tak wielu tych dyslektyków (częściej spotyka to facetów)... Większa część - to symulanci ... Zawsze łatwiej załatwić zaświadczenie, niż nauczyć się.... :O niektóre badania mówią nawet o 90% fałszywych diagnoz ... :O Albo i więcej ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ergot
50% ludzi ma smykalke do matematyki, pozostale 80% nie ma. Takie jest zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
U nas genetycznie przechodzi inteligencja matematyczno-logiczna ... nigdy matmy nie musiałam się uczyć ... logiki także ... Ale odkryłam też świat literatury ... to i ortografii przy okazji nie musiałam się uczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> ergot { 50% ludzi ma smykalke do matematyki, pozostale 80% nie ma. Takie jest zycie. } Zdecydowanie należysz do tych 80 % . :o :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ergot
merevin - jestem Toba rozczarowany. W mlodosci ktos Ci usunal chirurgicznie poczucie humoru? Bolalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×