nieśmiały facet

ja nie mowi o publicznym wystapieniu tez... mowie poprstu o ludziach jacy w danej sytuacji nas otaczaja...

przyklad ide na dyskoteke, jestem ogolnie niesmiala, podoba mi sie jakis facet i teraz (a) jestem z jakimis tam zwyklymi znajomymi, wiec pewnie skonczy sie na tym ze sie nie odezwe nic do niego (b) jestem z przyjaciolmi/przyjaciolka... czuje sie pewniejsza, jestem wsrod ludzi ktorzy mnie lubia, akceptuja, czemu mam nie sporbowac... to tylko przyklad gorzej jak ktos nie ma takich ludzi i jest niesmilay

silly magot, z czasem zaczęło by ci to przeszkadzać. W końcu doszłabyś do wniosku, że "nie ma chemii" albo że "juz go nie kocham" i po prostu byście sierozstali. Ty oczywiście jesteś w porządku bo przecież rozstalisie sie nie dlatego, że przeszkadza ci , że jest brzydki :P

vvvvv, nie!!! nie! nie! nie!! i jeszcze raz nie! jeżeli mi się ktoś podoba to niema chamstwa, musiałby mi dużą krzywdę zrobić żeby przestał mi sie podobać.

ssilly a byłaś kiedyś z brzydkim facetem???

I wytrzymasz te złośliwe docinki koleżanek? Dasz radę zmierzyćsięz porównywaniem przez rodzinę do "kuzynki Ewy co ma takiego fajnego faceta, czemu ty takiego nie znajdziesz?" Wytrzymasz drwiące spojrzenia na ulicy?

sillly ile masz lat?

ide spać Dobranoc

stąd jej podejście...

facet kuzynki Ewy może mieć różne zalety... prócz urody może mieć kasę, albo pochodzenie, albo wykształcenie albo cholera wie co... rzadko kiedy mamusie/ciocie czy inne nalegają żeby sobie dziewczyna "przystojnego" znalazła potocznie "przystojny"=zepsuty, zmanierowany, rozpuszczony

mamusie/ciocie przystojnymi facetami swoich pociech mogą się przed sąsiadkami pochwalić :P

tia... mamusie i ciocie wolą żeby koleś dobrze zarabiał i nie bił/nie pił bo w innym przypadku z parę lat wylądaują z córunią ukochaną i jej dwójką dzieci w swoim mieszkaniu, bez alimentów oczywiście - bo przystojniacha zwieje

jak facet ma urodę to chwalą urodę, jak ma kasę to bogactwo. Byle tylko być lepszym od innych i niech sąsiadki zazdroszczą.

niesmialy facet moze zostac conajwyzej przyjacielem. Piszesz autorko, ze lubisz niesmialych. Ale widzisz w nich partnera, czy tylko kolege?