Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tenombra

Czas się poużalać.

Polecane posty

Gość Tenombra

poużalam się trochę, kto chce, niech dołącza do użalania oto co mnie przygnębia: - miało być tak pięknie, miał być moim mężem i wszystko zniszczył, teraz go nienawidzę, chociaż wciąż nie mogę przyzwyczaić się do myśli że już nie jesteśmy razem - przeraża mnie że muszę zaczynać od początku, nowy związek... no i najpierw kogoś znaleźć, na razie nie mam na to sił, a z drugiej strony nie chcę być sama - odchudzam się i wciąż jestem głodna - najlepsza przyjaciółka mnie olała - jutrzejszego Sylwestra spędzę sama - tydzień temu widziałam mojego wcześniejszego exa z piękną dziewczyną - święta przeszły mi koło nosa, w ogóle nie czułam ich, Wigilię przepłakałam - muszę szukać nowej pracy - każdy mój dzień wygląda tak samo - jestem uzależniona od internetu - wciąż sobie coś obiecuję i nie dotrzymuję słowa (przeczytanie książki, porządki w szafach itd), zamiast tego siedzę w necie - mam wrażenie że jestem stara ALE nie opuszcza mnie optymizm. Głęboko wierzę że za rok będę szczęsliwa. a co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopin
Some things in life are bad, They can really make you mad, Other things just make you swear and curse, When you're chewing life's gristle, Don't grumble, Give a whistle And this'll help things turn out for the best. And... Always look on the bright side of life.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie pod jednymi wzgędami lepiej, nie powiem, ale pod innymi gorzej - aż że nie zamieniłabyś się wiesz... jesteś zdrowa, możesz siedzieć przed opłaconym netem, w ciepłym domu, jedząc coś... może być więc tylko lepiej! Szczęśliwego Nowego Roku! I słuchaj mnie, bo pijaczka mówi prawdę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu za rok?? przyszłego roku, to OK przeciez nie wiesz co cię czeka następnego dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejejjej
Tenombra jak przeczytalem co napisalas to mi sie lepiej zrobilo :) 90% twoich problemow mnie tez przygnebia. Czuje ze jestes bardzo ciepla osoba :) moja ex jest obecnie z napakowanym dzianym sportowcem jak sie o tym dowiedzialem to tez mi bylo przykro bo ja taki nigdy nie bede :) ale teraz wiem ze wcale nie jest tak rozowo, gosciu mysli tylko o imprezkach i wodzie, w glowie pusto... uwierz w siebie, ja juz nie jestem o niego zazdrosny i nie moge tylko uwierzyc ze byla jest tak naiwna i pusta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tenombra
hejejjej >> Wciąż czujesz coś do niej? Ja do swojego ex nie, tylko przygnębiła mnie myśl że wszyscy, nawet moi ex mają poukładane życie, a ja nie. trtrtr >> No wiem że nie mam jakoś najgorzej. I wiem że będzie lepiej. Naprawdę to wiem. Ale teraz jest czas na użalanie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tenombra oj...jestem w podobnej sytuacji - mam 33 lata i zycie w rozsypce -właściwie 90% tego co napisałaś mogłabym wkleić w to okienko i podpisać się ale....po co się użalać - na pewno znajdzie się ktoś na miejsce tego kogoś, i będzie sie chciało na nowo szczęścia...z kimś. Samotny Sylwester - uczę się żyć sama - i w Sylwester jak w każdy inny dzień można karmić swoją próżność - wszystko dla przyjemności bycia kobietą - maseczki, manikiur, pedikiur, pachnąca kąpiel, wieczór w szlafroku i bamboszach świeczki zapachowe -chipsy, cały litr lodów i co tam jeszcze niezdrowe... i kilka hitów na dvd...najważniejsze - nauczyć się gospodarować własnym czasem i cieszyć się życiem, które ciągle przynosi niespodziewanki....pozdrowionka z Białegostoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×