snil mi sie wokalista zespolu FEEL, ale bylo super

:), czulismy do siebie miete, i mial taki fantastyczny charakter, w koncu zaczelo mi szybciej bic serce, jak ja dawno teraz nie czulam:Oszkoda, ze tylko w snach serce mi szybciej bije:O:P

a przedwczoraj Gosia Andrzejewicz lizała moją szparkę :)

fu, spadaj oblechu, to, ze ty marzysz o gosce to juz twoj problem:O

potem obgryzałam Dorocie Wellman piętę

czemu nie jes sympatyczny?mi sie wydaje byc wlasnie b.fajnym czlowiekiem.skad takie wnioski?:)

przecież we śnie mówił do mnie: ty krowo mleczna :)

a kto to jest:P

no wokalista zespolu feel, to wokalista zespolu feel, jak mam ci to wyjasnic?:P ten co spiewa gdy juz ciemno jest czy jakos tak, zreszta jak czujesz potrzebe to wrzuc w google"feel".;)

taki sobie głosu też pięknego nie ma teraz nie dziwie się że nie wiedziałem :P za to ciekawe co za idiota robił im oficjalną stronę :P

jelsi taki jest to kopniak w tylek, moze szajba mu juz odbila. gnom--> a co z ich strna nie tak?

PrettyInScarlet spotkałam go w tym tygodniu w pizzerii. był bardzo wyniosły i pewny siebie Z całym szacunkiem, ale nie można oceniać człowieka po jednej wizycie w pizzerii. Ludzie znani często odgradzają się od innych bo ludzie wleźliby im na głowę. Ja nie bronię go z sympatii do niego bo jest mi obojętny, dola mnie to kolejna mierna gwiazdka.

jest zrobiona przez maksymalnego amatora jeżeli robi się stronę we flash to dba się o to żeby muza się nie nakładała itp a ten baran zrobił popup i się cieszy kakofonia i siara pomijam zupełnie diesign który jest żałosny:P

szanowny gnomie strona jest adekwatna do tego co prezentuje :D

też prawda:D

poczuł się artystą :D to częsta przypadłość, na to też cierpi Doda :D

a to się jakoś leczy:P

cóz... zupełnie inny jest Rojek. Facet jest naprawdę sympatyczny, mimo tego że rzucają mu się na szyje tabuny nastolatek:D

to się daje leczyć ale to jak z wszelkimi schorzeniami natury psychicznej wymaga świadomości stanu chorobowego co u w/w nie występuje :D

Rojek to też na to choruje, tylko objawy ma inne i w chorobie utwierdzają go tzw: krytycy był dobry jak śpiewał o twarzy MM to było na jego miarę

ja go lubie;) spotkałam go w Katowicach, w barze wegetariańskim. Zamówił obiad, miał przy sobie 20 zł i nie starczyło mu na napój;) cierpliwie podpisywał sie na serwetkach i pozwalał robić zdjęcia:) normalny facet. z reszta bardzo sympatyczny;)

nie kwestionuję jego zachowania, facet nie robi z siebie idioty czepiam się jedynie artyzmu :D po prostu teksty są beznadziejne ten leczeniu chorych sąsiadów snów przy pomocy wyświetlania filmu to modelowy przykład grafomanii ale ja lubię Gwiezdne Wojny :D

no ale nie da sie ukryc, ze bycie osoba publiczna jest meczace, tak tak wiem, wiedza w co sie pakuja i powinni teraz to godnie znosic, ale wszyscy jestemy ludzmi i mamy zle dni.ja-osoba cierpliwa, nie wiem czy dalabym rade grzecze pozowac do zdjec i rozdawac iagle autografy, tomusi byc wkurwiajace:D

ja udzielałbym bezsensownych odpowiedzi na przykład: - czy jest pan zadowolony ze swojego ostatniego występu/filmu/książki/płyty - leży mi na sercu mój nieżyt albo - czy nadal jest pan w zwiazku z XX ? - także opowiadam się za systemem większościowym

może nie wszystkie teksty ma na tym samym poziome, ale facet ewoluował artystycznie;) i t w lepszym stylu niz Krzysiek Krawczyk który dorabiał w disco relaxie. Happiness is easy też ma fajne teksty:) może już mniej metaforyczne, ale interesujace;)

momen czego wy wymagacie ambitnych tekstów bezprzesady to muza dla mas więc o tym zapomnijcie to jest lekkie łatwe i przyjemne:P a jak ktoś chce ambitnej muzy i tekstów szuka gdzie indziej:P

to, co ambitne kiepsko się sprzedaje;) ale Myslovitz, mimo że to rock alternatywny ma sie dobrze:)

Krzysiek Krawczyk (moim zdaniem!) ma głos ale zupełnie brak mu gustu, zawsze śpiewał jakieś jarmarczne gnioty i nie były one marginesem repertuaru ale jego treścią. Krawczyk to taki facio w błyszczącej marynarce dla mas. Porównajmy Rojka do Muńka. Jak uważasz, co z Rojka zostaje? Uważam wręcz przeciwnie, ze on nie przeszedł żadnej ewolucji, tylko się cofnął. Dobra były początki, wtedy był autentyczny, teraz pozuje sam przed sobą na głębię. Oczywiście jest wielu krytyków, którzy go w tym utwierdzają. Tak to widzę.

Muniek a Rojek to nie ta sama liga;) może obaj maja troche melancholijne spojrzenie na swiat, ale Muniek jest bardziej typem rokendrolowca. Rojek to z kolei romantyk-intelektualista:)