Samotna w sylwestra! W ciazy i porzucona! tak mi zle!

na szczęście już trzy razy byłam w błogosławionym stanie, mam trójkę dorodnych dzieci, niedługo zostanę babcią...

Teraz musisz życ nie tylko dla siebie,ale przede wszystkim dla dziecka,ono doda Ci sił,a nim sie nie przejmuj,bo nie jest Ciebie wart,skoro wobec kochanej osoby tak się zachowuje.

A, BO KURWA PRAWDA JEST TAKA.. ZE WSZYSCY SA MĄDRZY DOPÓKI SAMI NNIE ZNAJDĄ SIE W TAKIEJ SYTUACJI...

oczywiście że obowiązują ale wszystko się wybacza ;-) sama sobie dziecka nie zrobiłam a skoro mężczyzna ode mnie odszedł to chyba jest zdania że jednak właśnie tak było. i jeszcze mi mówi o odpowiedzialności i o dojrzałości bez komentarza bo nie potrafię wyrazić swojego bólu inaczej niż przez wiersze. słów mi brakuje do takich kretynów. i ja z nim sypiałam pomocy,,,,, jaka byłam głupia... ale cieszę się że zmądrzałam i że już to sobie uświadomiłam dobranoc ;-) szczęśliwego Nowego Roku!!!!!!!!!!!

no to miałaś szczęście kobito że albo należysz do tych kobiet którym ciaża z wyjątkiem przyrostu brzucha kompletnie nic nie pozmieniała w hormonach albo miałaś szczęście mieć w porzo faceta który nie odwoził jakichś piżdziów zostawiając cię bez słowa. kapi ? :) i już nie najeżdżaj na cieżarną kobieto, bo już wystarczająco bez kszty zrozumienia wszyscy dali jej dygno, a sami powinni dostać wpierdol hahah

Ja też miałam burzę hormonów, moja ciężarna córka też przechodziła ten okres - ale po dniu, dwóch umiałam dojrzeć swoje błędy - mąż,to nie worek treningowy !!! wszystkie ciosy maja spadać na niego???? no nie !!! z takim podejściem to chyba nie bedzie miło w Nowym Roku

odwoził piździe jakieś do szopy zostawiając swoją kobiete bez słowa ? odwoził. to kto bląd zrobil ? cieżarna czy dzeciorób ? kto tu powinien przemyśleć swój bląd? sama sie zastanów hahahha

życzę szczęśliwego Nowego Roku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! buziaki

"myśle ze nie będziecie już razem. chyba ze stanie się cud. rozumiem cie bardzo bo sama niedawno to przeżyłam - z doświadczenia ci powiem; nawet nie myśl o usunięciu ciąży. ja w pierwszym szoku że mnie zostawia też wpadłam w panike i brałam to pod uwage. to normalna reakcja porzuconej kobiety w ciąży która boi się co dalej i co z tym brzuchem, jak sobie poradzi sama. a poradzisz sobie. " Daj jej alimenty jak taka mądrala jesteś:P.

witaj w klubie ... za kilkanascie dni urodze dziewczynke.. musimy byc dobrej mysli.. sa ciezkie chwile, ale one mina.. ;)

przeczytalam.. rozumiem Cie autorko topicu.. nie rob skrobanki..sama kiedys o tym myslalam,ale nie odwazylam sie... i nie zaluje!!!!!!!! pomimo,ze nie bede z ojcem dziecka.. dziecko niczemu nie jest winne.. one zasluguje na milosc, ktora Ty mu dasz... Jutro napisze wiecej.. teraz uciekam do lozka, bo strasznie spiaca jestem.. pomimo,iz spedzilam samotnie sylwestra ;) W sylwestra wylam jak bobr ,a w nowy rok sie usmiecham.. ;) nie wiem czy to wina hormonow czy po prostu tak wplynal na mnie ten wieczor ;) Badz silna! wiem ,ze moje slowa na nic sie zdadza.. bo wiem co czujesz..znakomicie wiem... postaraj sie uspokoic.. moze on zmadrzeje, a jesli nie to kopnij tego pajaca w d**pe ... wiem,ze nie latwo po 10 -ciu latach..ale Ty i Twoje dziecko zaslugujecie na milosc!!!! pamietaj o tym!!!!

"taka jedna pomaranczowaaa przeczytalam.. rozumiem Cie autorko topicu.. nie rob skrobanki..sama kiedys o tym myslalam,ale nie odwazylam sie... i nie zaluje!!!!!!!! pomimo,ze nie bede z ojcem dziecka.. dziecko niczemu nie jest winne.. one zasluguje na milosc, ktora Ty mu dasz... Jutro napisze wiecej.. teraz uciekam do lozka, bo strasznie spiaca jestem.. pomimo,iz spedzilam samotnie sylwestra W sylwestra wylam jak bobr ,a w nowy rok sie usmiecham.. nie wiem czy to wina hormonow czy po prostu tak wplynal na mnie ten wieczor Badz silna! wiem ,ze moje slowa na nic sie zdadza.. bo wiem co czujesz..znakomicie wiem... postaraj sie uspokoic.. moze on zmadrzeje, a jesli nie to kopnij tego pajaca w d**pe ... wiem,ze nie latwo po 10 -ciu latach..ale Ty i Twoje dziecko zaslugujecie na milosc!!!! pamietaj o tym!!!! " Ale ważne że inne żałują:P.

Bozeeee dopiero teraz przeczytalam ,ze Cie uderzyl!!!!!!!!! Ten facet nie zasluguje na miano aby nazywac go facetem! to zero!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie wiaz sie z nim.. po co? zeby Ci za pare lat wypomnial,ze jest z Toba z poczucia obowiazku,ale Cie nie kocha ?! Prosze nie smuc sie.. mi tu kiedys ktos na kafaterii pomogl gdy bylam w podobnym dolku co Ty.. wylam od rana do wieczora...rodzice nie wiedzieli jeszcze.. a on zachowywal sie jak kretyn.. mial juz swoja nowa "milosc"... Teraz minelo troche czasu.. z tego co mi wiadomo to jakos nie wychodzi mu z dziewczynami, bo dla niego wazniejszy jest alkohol itp.. a ja sie ciesze,ze z nim nie jestem.. ciezko samej.. ale napewno lzej niz gdybym byla z nim.. juz niebawem urodze dziewczynke.. bardzo sie ciesze.. a od ojca dziecka zaządam alimentow.. niby teraz on sie cieszy,ze bedzie mial corke, pomimo,ze sie nie wiazemy.. no ale... niewazne.. nie bede zasmiecac topicu :) GLOWKA DO GORY!!!!!!!! podrzuce Ci cos , wlasnie to moja historia.. poczatek jest okropny,ale pozniej zmieniam nastawienie..po to by teraz sie cieszyc z dzidziusia, ktory sie niebawem na swiecie pojawi :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3473546

Właśnie dlatego nie chcę miec nigdy meza...:O

amant wez sie chlopie zatkaj ,bo masz jakies zasciankowe poglady.. o ile to mozna nazwac pogladami..

Autorko bedzie dobrze...uwierz mi.. sama jestem pelna obaw i strachu.. ale to jeszcze takie oczekiwanie.. juz niebawem.. mowie Ci ,ze bedzie dobrze.. Pewnie po moich wypowiedziach co niektorzy najada na mnie.. na Ciebie.. ale durnymi wypowiedziami sie nie przejmuj..one tylko doluja, a nic dobrego nie wnoszą.. Nie wiem jak Ci pomoc.. musisz sobie sama jakos poradzic w sobie.. najgorsze jest to,ze on jest w poblizu.. a to tylko zaostrza bol.. ale wierze,ze ejstes silną kobietą i umiesz dostrzec jakim on jest wielkim d*pkiem niewartym Twojej milosci.. i to nie jakies frazesy , lecz zycie... Szczesliwego Nowego Roku! Dobranoc :) :) :)

Autorko bedzie dobrze...uwierz mi.. sama jestem pelna obaw i strachu.. ale to jeszcze takie oczekiwanie.. juz niebawem.. mowie Ci ,ze bedzie dobrze.. Pewnie po moich wypowiedziach co niektorzy najada na mnie.. na Ciebie.. ale durnymi wypowiedziami sie nie przejmuj..one tylko doluja, a nic dobrego nie wnoszą.. Nie wiem jak Ci pomoc.. musisz sobie sama jakos poradzic w sobie.. najgorsze jest to,ze on jest w poblizu.. a to tylko zaostrza bol.. ale wierze,ze ejstes silną kobietą i umiesz dostrzec jakim on jest wielkim d*pkiem niewartym Twojej milosci.. i to nie jakies frazesy , lecz zycie... Szczesliwego Nowego Roku! Dobranoc :) :) :)

jak z niego taki damski bokser to po kiego czorta siedziałaś z nim 10 lat? Ale jeżeli to dopiero w wigilie zdarzyło sie pierwszy raz - musiałaś zrobić kobieto niezłą zadymę... wigilia - dzień w którym przebywamy w gronie bliskich... jakim cudem znaleźliście się w towarzystwie przypadkowych ludzi -Ty ciężarna, pijany wujek, jakaś panienka - coś jest nie tak w Waszym życiu, pomyśl też o swoich \"zasługach\" w tej sytuacji.

ja będe miała chłopca i cieszę się że moje dziecko nie będzie znało ojca który nie wart jest tego żeby go znało. zwyczajnie już mam to totalnie gdzieś tak jak on mnie miał... dla mnie to już koniec miłości chociaż ból jest tragiczny to wiem że zniosę wszystko bo jestm silna. dobranoc;-)

Amant wszechczasów dziecino, a to ty chciałeś żeby w małżeństwie ktoś jej alimenty płacił ? haha, można i tak ale w polsce rzadko się to praktykuje chyba normalne że jak jest solówka/SAMA z dzieckiem składa pozew do sądu i dostaje alimenty. idż dziecie spod mamusinych skrzydeł i się amancie nie mądrzyj w życiowych kwestjach o których gucio widmo jak wynika z twoich światłych "wypowiedzi" hahaha

Teraz czujesz tylko ból i rozczarowanie, pewnie marzysz aby Twój partner Cię przytulił i wszystko wróciło do normy. Ale jeśli Cię uderzył może to robić częściej i będziecie tak sobie wybaczać aż życie stanie się piekłem. Żyłam 7 lat w związku z facetem, który nie umiał panować nad emocjami. Pierwszy raz uderzył mnie miesiąc po powrocie z wojska (mieliśmy wtedy jedno dziecko), później już się nie hamował bił mnie coraz częściej, aż życie moje i dzieci zamienił w piekło. Rozeszłam się z nim mimo że miałam dwoje dzieci, poznałam cudownego mężczyznę, urodziłam trzecie dziecko i dopiero w trzeciej ciąży byłam traktowana tak jak kobieta w ciąży powinna być traktowana. Teraz jestem 10 lat z drugim mężem i jestem szczęśliwa. Opowiadam to po ta, abyś uwierzyła że na jednym mężczyźnie świat się nie kończy. Najważniejsza jesteś Ty i twoje dziecko. Jeżeli będziecie razem to przynajmniej nie pozwól już nigdy się uderzyć bo doprowadzi Cię to do bardzo niskiej samooceny a jako matka musisz być silna. Pamiętaj że można zmienić grono znajomych i poznać kogoś kto choć nie jest biologicznym ojcem będzie bardzo dobrym ojcem dla twojego dziecka. Jesteś jeszcze bardzo młoda i całe życie przed Tobą, ale dziecka nie niszcz, bo Tobie też mama dała kiedyś szansę i Cię urodziła :)

ale niektóre laski robia takie sceny ciagle i sa popierdolone !!! daj spokój !! strzelasz focha o byle gowno a potem jeszcze masz pretensje, ze facet sie wkurzył......nienormalna jestes czy co??? ja rozumiem, ze emocje itp i ze kazdy czasami walnie durnote ale od tego jest mózg ( no chyba ze Ty go nie masz) zeby tą sprawe jakos naprawic

Amant(ka) niech się zajmie wpierw sobą a później niech rad udziela !

Amant to on, czy ona bo już zdziczałem ! Może ma rozdwojenie jaźni ? he he ;)

"taka jedna pomaranczowaaa amant wez sie chlopie zatkaj ,bo masz jakies zasciankowe poglady.. o ile to mozna nazwac pogladami.. " Co za brednie:O.To nie są poglądy ale fakty:P.

Nie wiem czy cię to choć trochę pocieszy, oyzo, ale uważam że miałaś absolutną rację. Nie wychodzi się nie mówiąc o tym słowa partnerce, na dodatek ciężarnej, z jakąś obcą kobietą żeby jej \"pomagać\" (przy schlanym dziadzie)! Jeśli twój facet nie widzi swojej winy (!), to znaczy że jeszcze nie raz wstydziłabyś się za niego, była raniona i traktowana bez szacunku - i żałowała że wtedy nie skończył się związek radykalnie! Może więc lepiej żeby się skończył. Ja bym się chyba tak wkurwiła, że powiedziała do faceta że pomiotu takiego porąbańca faktycznie nie zamierzam urodzić. A jak by było naprawdę potem - to nie wiem. W każdym razie młodziutka jesteś i powinnaś nastawić się na szukanie faceta na którym możesz polegać. Mąż dla którego schlany obcy mężczyzna i jego zalotna krewniaczka (jakaś patologia, czy co?) są ważniejsi od ciebie i własnego dziecka, i to do tego stopnia że durnieje i zostawia cię samą bez słowa wyjaśnienia, to nie jest człowiek na którym można polegać!

do "trochę to dziwne": jeśli chcesz coś skrytykować, najpierw musisz wiedzieć co, a ty się tymczasem mylisz, nie chodziło o wigilię

amant takie fakty to sobie mozesz w d*** wsadzic! a poza tym co ty mozesz wiedziec o tym jakie sa fakty? kim ty niby jestes? pan wszechwiedzacy?! no ale szkoda jezyka sobie strzepic na tobie.. lecz dalej swoje kompleksy kosztem innych ,bo to najlepiej ci wychodzi ;D :P pozdrawiam

Mialam cudownego chlopaka, on- staral sie o mnie przez calutkie 3 lata, bylismy ze soba dokladnie rok. Niestety, postanowil mnie zostawic, powód? Znudzilam mu sie, nie kocha mnie juz i ogolnie ma mnie zupelnie dosc. Ja przez te 3 lata jego staran, nie chcialam go, bo nie chcialam sie z nikim wiazac, a on swoim nachalnym namawianiem mnie sam do siebie mnie zrazil, dopiero wtedy jak zaczal "podbijac" do innej dziewczyny na moich oczach to mnie cos tknelo i dalam mu ta szanse i zakochalam sie w nim na zabój. Musiałam go odzyskać. Postanowiłam spróbować uroku miłosnego u rytualisty perun72@interia.pl , i na szczęscie nie zawiodłam się. Facet wrócił i jesteśmy ze sobą szczęśliwi.