ci, co nigdzie nie poszli ... co robicie ?

ja mam muzykę prawie na full, nie słyszę własnych myśli, tańczę, krzyczę w niebogłosy i dobrze mi z tym :P poza tym sylwester z Dwójką i tęskne spojrzenia za okno na fajerwerki i zapewne dobrze bawiących się ludzi ... nawet nie mam co wypić. a wy ? przynajmniej net szybko mi chodzi :D

oglądasz sylwester z dwójką=przegrałaś życie

zasypiamy :)

wiem, przegrałam ... współczuję tym co tam stoją w tym tłoku, nie mogą się ruszyć, a tym bardziej iść do kibla :D

Gadam na GG. Zaczęłam o 21 i skończyć nie mogę. 2 filmy mi przez to przepadły, ale rozmówca ciekawy.:P

Pedro jesteś facetem przesiadujacym na babskim forum = każdy wie

ogladam japonncow : http://youtube.com/watch?v=edY3HaVRS_Q

poznalam faceta na gg.super sie klika..

oho, kolejna która ogląda dwójkę :D

u mnie chyba nikogo na gg nie ma ... nie pokazuję się nawet, czuję się dokładnie jak ktoś, kto przegrał życie. korzystając z okazji, pragnę serdecznie pozdrowić tych s*********, którzy wiedząc, że nigdzie nie idę nie zaprosili mnie na swoje domówki. smacznego szampana, nie udławcie się przypadkiem :]

OK ja spadam z kafe na parę miesiecy, może to hasło o przegranym życiu się w tym czasie zdepopularyzuje :-D Miłego spędzania czasu przed kompem w 2008!

wlasnie skonczylam dlugaaa goraca kapiel smaruje sie kremem toniuzujacym ogladam film na tvp1 pije wode :D zaraz ide do lozka dzien jak codzien :D

tak,to prawda..przegralismy zycie...nikt nie powinien tego wieczoru spedzac na kafe...to za kare chyba tu jestesmy w taka noc

ana_bell czytasz mi w myślach - jak spojrzę w tv na ten tłumek i się zastanowię, że ktoś stoi na zimnie w samym środku i chce mu się siku :) A z tym szybszym netem masz rację - większości ludzi nie ma teraz przed komputerem, tylko stoją w środku tłumu i chce im się siku więc nie ma kto sieci obciążyć :)

a ja własnie ogladałem to : http://youtube.com/watch?v=lgRaAWYJ3Pg&feature=related

http://youtube.com/watch?v=OistZ0iv5tI&feature=related

tym razem zmieszałam picolo z absolwentem :D

pije piwo w samotnosci.

siedzę przed komputerem, słucham muzyki, za chwilę planuję wypić trochę wina... potem w końcu idę się położyć i przeczytać wykłady, później poczytać książkę i iść spać nie zamierzam śpiewać, tańczyć, oglądać starych/nowych polskich gwiazd w tv

TYM CO MNIE NIE ZAPROSILI WIEDZĄC, ŻE NIGDZIE NIE IDĘ, ŻEBY SIĘ JEDNAK UDŁAWILI. A W NAJLEPSZYM WYPADKU TAKIEGO KACA ZEBY PRZEZ MIESIAC NIE WSTALI.