Po jakim czasie gdzieś dziewczyny 20/21 lat chodzą z facetami do łóżka?

rzeczy

ja poszłam po 2,5 miesiąca.... miałam 21 lat i to był mój pierwszy facet, ale czułam, zę to ten jedyny:) to po co czekać...... a w święta był nasz ślub:)

onaona-->to jest twoj pierwszy zwiazek?:)ja tez z nikim nie bylam jak na razie i tez jakbym cos poczula do faceta to pewnie nie czekalabym niewiaodmo jak dlugo.pojscie do lozka zaleyz od tak wieluczynnikow, z enie mozna tego uogolniac i nie ma zadnej zasady. z jednym pojdziemy nawte po miesiacu a z innym nigdy:) i tyle.

z pierwszym chlopakiem po 4 miesiącach, byliśmy potem ze sobą 3 lata,teraz mam prawie 23, mialam jeszcze 2óch, a z moim obecnym to byla milosc od pierwszego wejrzenia:) z nim to szybko ok po tyg bo nie mogliśmy wytrzymać i do tej pory strasznie nas do siebie ciągnie i bardzo się kochamy nawet dzieci planujemy,więc to zalezy też od wieku, z każdym rokiem już inaczej na to patrzymy, a wiadomo że jak ktoś mial pierwszy raz w wieku 18 lat to potem z czasem już sie nie jest przecież cnotkną, i zalezy czy sie kocha kogoś bo jak nie to puszczalstwo jak z góry zakłada się że i tak nie będą razem, bez milości

caly czas sa cnotkami, takie wieczne idealistki i romantyczki

a sam pewnie bys chciał zeby szybko ci dała ;/ popieram, ze to zalezy od wielu czynników- zawsze jest tak ze z pierwszym razem czeka sie najdluzej... :) (zn teoretycznie bo nie moge sie wypowiadac za wszystkich)

uwielbiam ssanie kul i obciąganie z połykiem, brandzlując się wówczas wędzoną makrelą

Jak dla mnie nie ma to znaczenia. Można iść szybko i nie być puszczalską. Ja tego nie traktuje jak coś złego. Seks nie jest niczym złym, wręcz przeciwnie:D Można iść na pierwszej randce, ale także na 6 i kogo to obchodzi.

glupie pytanie więc i glupia odpowiedz, wg mnie inaczej patrzy sie na mlodziutkie, niedoswiadczone dziewczyny niz na 30- paro letnie rozwiedzione kobiety ktore mają ochotę na seks i zdarzy im sie pojsc z kims do lozka;) nie wiem, moze sie myle, ale ze swoich obserwacji tak zauwazylam, zresztą mam powody by tak sadzic(nie chodzi jeszcze o mnie, bo nawet nie bylam męzatką, 30 lat tez jeszcze nie mam, ale z baaardzo bliskiego otoczenia mi to wiadomo, po prostu po jakims czasie i po pewnych zyciowych przezyciach staje sie to naturalne;))

ja z obecnym poszlam na 5 randce do lozka, bylo milo oboje tego chcielismy i to nie trzeba mowic ze trzeba tyle i tyle trzymac faceta bo to bezsensu. tak jak powiedziala nnnxxx to nie mi nic wspolnego z puszczaniem.

smieszy mnie jak ktos dziala wg. schematu ze np. tyle powinno sie poczekac z seksem by byc porzadna a tyle to dziwka :D

Ale wiecie że faceci nie przepadają jak muszą czekać dłużej niż dwa tygodnie Ale i tak tego nie zrozumiecie zbyt duża różnica w mentalności damsko-męskiej

Jeżeli kobieta trafi na odpowiedniego mężczyznę nie będzie uznawana za puszczalską - proste :D Kobieta, która kocha się z facetem na pierwszej randce nie jest okej, facet który się na to zgadza też nie. Ale jeżeli oboje tego chcą i takie postępowanie nie przekracza ich systemu wartości, (który wiadomo u każdego jest inny) nie robią nic złego :D

mloda dziewczyna, w wieku 20 lat powinna byc jeszcze niedostepna i szybko z facetem do lozka nie isc