czy mogę podać p alimenty jezeli nie mam rozwodu???

mój mąż nie daje mi na utrzymanie i nie wiem czy nie mając rozwodu mogę go podać o alimenty???mam 2 córeczki...

tak, mozesz podac męża o alimenty na dzieci, naewt jak nie masz ani rozwodu, ani separacji formalnej - sama to przerobiłam, działa

pracuje ale mało zarabiam...

a powiedzcie mi ..to prawda,że muszę być w legalnej separacji??

Przecież Maligna napisała Ci już, że nie.

mozna domagac sie alimentow pozostajac nadal w zwiazku malzenskim zloz pozew w sadzie rodzinnym z argumentacja twoich rzadan, nie trwa to wszystko dluzej niz miesiac bo dzieci musza zyc wiec nie czekaj tylko dzialaj ja czekalam na sprawe 3tyg. i dostalam alimenty na syna i siebie 1500zl mimo ze nie mam ani rozwodu ani separacji...w internecie na str. prawo i kobieta znajdziesz wnioski na ktorych mozesz sie podeprzec reszta to tylko zlozyc papiery i czekac na termin sprawy...powodzenia

Nie musisz mieć separacji zeby wystąpić o alimanety. Musisz tylko dobrze się przygotować do rozprawy, tzn bardzo dokłanie wyliczyć i przedstawiać: zarobki męża i jego możliwości zarobkowe koszty związane z utrzymaniem dzomu i dziecka

I pamiętaj, że na oboje rodziców rozkładają sie nie tylko koszty materialne. Jeśli on lub sędzia powie Ci, że masz płacić równo połowę, powiedz, że w takim razie tatuś ma co drugi dzień w godzinach pracy zajmować się dzieckiem, robić co drugie pranie, prasowanie i co drugi posiłek. Itd.

Dorotko, nie musisz mieć żadnej separacji, aby wystąpić o alimenty na dzieci. Trzeba jednak do takiej sprawy dobrze się przygotować, teraz ide do pracy, będę wieczorem.

a jesli ojciec dziecka płąci na niego a nie chce na mnie? ja mu rozwodu nie dam, wyprowadziłam sie ale mało zarabiam i czasem mi brakuje, mąz pozwał mnie o rozwod ale ja sie nie zgodziłam bo boje sie że nie wyrobie finansowo i zabiora mi dziecko, sparwa zamknieta a maz placi mi w roznych terminach, nie mam podstaw o zlozenie pozwu o alimenty bo on mi placi na dziecko, ale czy moge zarzadac alimentow na siebie? nie dm mu rozwodu ani separacji bo boje się że wtedy przestanie płacic

Stawko - sąd może nie dać rozwodu tylko jeśli chce go osoba wyłącznie winna i chyba coś na zasadzie jeśli "nie jest to zgodne z prawami życia społecznego", na bank źle napisałam ale coś w tym rodzaju. Dowiedz się jeszcze bo może być tak, że mąż dostanie rozwód czy chcesz tego czy nie.

jak mu nie dam to nie dostanie ;) uparłam się i mu nie dam, jedną sprawę już miałam powiedziałam kategoryczne nie i sąd zamknął postępowanie, ale teraz mąż płaci mi różnie wiec nie wiem czy mogę wystąpic o alimenty na siebie

W nieskończoność tego ciągnąc się nie da. W końcu jak twój mąż przez jakiś czas będzie mówił, że ustało wasze pożycie nie będzie z wami mieszkał jakiś czas to sąd da mu wiarę.

nie mieszkam już z mężem od 2 lat, wymeldowałam się nawet wraz z dzieckiem z jego domu jakieś pół roku temu, odbyły się 4 sprawy i na tym się skończyło bo mąż odpuścił jak zobaczył że mu nie dam rozwodu, na separacje też się nie zgodziłam, polskie prawo naszczeście jest po mojej stronie

Nie rozumiem twojego motywu aby mąz płacił ci alimenty. Dlaczego ma płacić na ciebie?

a czemu nie? ja zarabiam mało a muszę opłacic mieszkanie które wynajmuje, przedszkole dla syna no i jeszcze jakies zakupy

\"mój mąż nie daje mi na utrzymanie\" A dlaczego mialby to robic? Ty mu na utrzymanie dajesz?

dlaczego ma mi nie dawac? jak mieszkaliśmy razem to on utrzymywał dom i rodzinę a skoro jej nie chce niech płaci teraz i na dziecko i na mnie, tak jest w Polsce że były mąż ma łożyc również na byłą żonę jak jej się pogorszyła sytuacja materialna po rozstaniu

Co za bzdura, żeby były, a właściwie jeszcze nie były mąż płacił na jakąś wredną małpę, której nie chce się pracować. Rozumiem na dziecko, ale nie na żonę. Dziwię się, że nie masz ani trochę w sobie godności i chcesz być utrzymanką.

ja pracuje ale zarabiam mało, sędzia też się o to pytał bo mąż nie chce płacic na mnie i dlatego nie dałam mu rozwodu, na dziecko owszem, chciał nawet zabrac go do siebie ale na to mu nie pozwole dziecko powinno byc z matką,

stawka to nie jest tak ze dziecko powinno byc z matką. Dziecko powinno byc z tym kto mu da wszystko - opieke, milośc i rowniez zapewni dobry byt materialny itd. Nie wazne czy to matka czy ojciec wazne kto lepiej wychowa. Znam kilku ojcow samotnie wychowujacych dzieci i musze przyznac ze niejedna kobieta mogla by sie od nich wiele nauczyc pod kazdym wzgledem.

A dlaczego mąż ma płacić na byłą żonę a nie żona na byłego męża? Takie jesteśmy nowoczesne ale tylko jeśli chodzi o prawa natomiast obowiązki najchętniej zrzuciłybyśmy na facetów? Dziwne. przybywam z daleka - oczywiście zgadzam się z Tobą co do opieki nad dzieckiem. Absolutnie nie powinno być tak, że dziecko powinno być z matką, wiele razy jest tak, że ojciec dużo lepiej się umie zająć dzieckiem. Mąż autorki chciał opiekować się dzieckiem ale autorka nie zgadza się bo chce kasy. Prymitywne.

pracuje to ex mąz czy tez jeszcze mąz nie musi na nia placic.Gdyby miala male dzieci i z powodu braku np opieki nad nimi nie mogła pójść do pracy to wtedy alimenty by zostały zasądzone równiez na zone, z racji wychowywania ich wspolnych dzieci braku możlowsci podjęcia zatrudnienia.

nie prymitywne ale ja nie wyobrażam sobie żebym żyła bez dziecka, to cały mój świat, mimo że mi ciężko i w wychowaniu i materialnie, nie oddam dziecka ojcu mimo że on bardzo by tego chciał i dziecko też jest zżyte z nim bardzo, czasami sobie z dzieckiem nie radzę bo ono chce do taty. wiem że mógłby zabrac mi syna i wygrac w sądzie prawo do niego dlatego nie zgadzam się na rozwód i chcę żeby mi płacił alimenty nie tylko na dziecko bo to za mało ale i na mnie żeby poźniej nie miał podstaw w sądzie że zapewni mu lepszy byt materialny

ja pracuje ale zarabiam mało a do tego mam umowę na 1/2 etatu a pracuje i płacą mi za cały ale papier jest ważny, mój adwokat spokojnie mówił że uzyskam alimenty na siebie tylko czy bez rozwodu mogę się starac o nie? nie stac mnie na adwokata wtedy płacił za niego mąż bo on wniósł sprawę o rozwód więc pokrywa wszystkie koszty łącznie z moim adwokatem

na małe alimenty. dziecka dac nie chcecie a kasy chcecie na siebie. Daj dziecko ojcu a Ty idx do pracy i przestan narzekac, że mało zarabiasz i ze maz ma płacic na Ciebie alimenty! A z jakiej racji?

durne wpisy typu oddaj dziecko ja bym traktowała jak niewidzialne:-P Sama oddaj dziecko -bosze skąd sie biorą takie osoby??,Masz dziecko?odasz je komus??!!!!

domagała alimentów na siebie.