Badz dla mnie nadzieją stapajacą boso po grobie mojej matki

Potrafisz?

Tak cicho bezszelestnie patrzac niewidzacymi oczami... czy ty tak potrafisz?

Śpię w zlewie na spermę

Czy potrafisz jescze podniesc to wszystko?

spod rzęs wysnuty deszczu krzyk na przerwaną nić życia nizam w nocnych marach snu

ps. czy to higieniczne?

Jesli przeczytasz odpisz masz moj adres chyba jescze...? NAPRAWDE NIEPOTRAFIE CIE ZAPOMNIEC :'( Puste te miejsca w ktorych bylo tyle Ciebie Wiem ze nie jest dobrze ale martwie sie daj jakis znak ze jeszcze jestes?

:D

potrafię też wysłuchać obelg które wykrzykujesz wieczorem zanim spokojnie zaśniesz !

JABOL 85 wyp ier dala j !!! Nie mam ochoty na na jakies pie przone zabawy!!!!

TO TY .... ?

Moi rodzice nie zyja! a o zyciu to ty mi nie gadaj ....

unoszę ciężar mglisty wspomnień, zasnuty wspomnieniem ciszy, ciążej nad bezmiarem nocy bezkresnej w czeluściach obojetności świata. Niknę w zepsuciu ludzkich odczuć, błądzę cichymi stopami obolałymi od kamieni złych doświadczeń, a łzy sążniste sączą się zwolna z głębi mej jaźni, rzeźbiac kanały księżycowe na obliczu świadomości :D :D :D yeahh, baby

wali mnie twoj szacunek nie znasz mnie i nie poznasz. szukam kogos i tyle

wybrałeś marny patent. Szukaj lepszego

Moze pojechalem ale naprawde nie pchaj sie nie wiesz o co chodzi Gdybys znal/a ten swiat .... Z innej strony...

i właśnie dlatego nie kręcą mnie psychodeliczno-pretensjonalne teksty o stąpaniu boso po grobie matki :O To forum publiczne, nie prywatne i licz się z odzewem :O

z innej? że jak? z Księżyca? z zaświatów? z odległych galaktyk?

Jesli to otworzysz i przeczytasz napisz bo naprawde boje sie, brakuje mi sił, nie wiem co robic bo wszystko wrocilo...?

same świry się tu schodzą. Ciekawe, skąd znają adres?

żyje i mam sie dobrze :)

Włącz skypa

zaraz bede