Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość liliana998

Czy bardzo źle jest mieszkać w akademiku?

Polecane posty

Gość liliana998

Z tego co słyszę to panują tam okropne warunki,jest obskurnie,hałas,nie da się uczyć,ciągłe libacje-słowem jeden wielki burdel.To prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddedqwd
najlepsze wspomnienia, ze studiow mam włąsnie z akadmeika, ach to było zycie...rozmarzyłam sie..stare dobre czasy...nie powrócą juz... ale jak jestes kujonem to idz se lepiej na stancje mieszkac z jakas babcia, ktora bedzie ci kazałą wracac o 22:00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie siedze w aka
cisza, spokoj, zero libacji, pokoik czysciutki (sama o niego dbasz przeciez), korytarze i lazienki tez (panie sprzataczki daja rade), nic tylko sie uczyc - tylko mi sie nie chce :D a w weekendy bywa roznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana998
Nie jestem kujonem ale studia mam zamiar traktować poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepiaty
wlasnie siedze... macie internet w pokojach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana998
A tam są tylko wieloosobowe pokoje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimno mi buba
to idz na stancje do babci liliana tam bedzie ci dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimno mi buba
babcia na stancji obiadek ci ugotuje, upilnuje bys lekcje odrabiała, bys chłopcow nie sprowadzała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana998
No nie wiem,jak trafię na jakąś upierdliwą???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie siedze w aka
ano mamy... jest paru kolesi, ktorzy sie tym zajmuja, konkurencja robi swoje, ceny niskie (place 12,5 zl), a internet niezly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimno mi buba
ala sama jak widac jestes upierdliwa i potrzebujesz bata,zeby sie uczyc!!a taka babcia cie juz upilnuje, bys nie imprezowała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepiaty
wlasnie siedze extra jak sie ma swoj pokoj to ok sama decydujesz co robisz gorzej gdy ktos decyduje za ciebie to dziala w obie strony przeszkadza zarowno ten, ktory che juz spac jak imprezowicz jesli to nie w takt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaja334
w akadamiku sa same plus:masz mnostwo znajomych czesto z gruy, albo nawet z roku, mozna sie razem uczyc(a ta metoda, jest jedna z lepszych na studiach), mozna sobie wzajemnie pomagac i pozyczac notakki, gdy ktos zachoruje, jest przede wszystkim taniej chociaz zalezy gdzie i jest atmosfera studencka, w kazdym akademiku jest pokoj do nauki, gdzie mozesz w ciszy posiedziecie i sie w nim uczyc...jesli np. u ciebie w pokoju jest hałas...mozna poznac fajnych ludzi,mozna tanio kupic piwo,bilety miesieczne:)papierosy:)jest wesoło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goraca jaaa
jesli lubisz towarzystwo karaluchow, wspolokatorek nie dbajacych o porzadek/kleby brudu na podlodze/, ich wrzaski, glosna muzyka, libacje od czasu do czasu, przypadkowi faceci w ich lozkach i glosny seks, to moge ci z calym serce polecic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie siedze w aka
niepiaty, mieszkam w trojce, ale wspolspaczki jeszcze z domow nie powracaly, wiec mam swiety spokoj. Jak widac, wielka sympatia do nich nie palam, a szkoda, bo jak sie ma fajne osoby w pokoju, to wszystko mozna zdzierzyc, az sie z przyjemnoscia wraca do akademika. To prawda, czesto sobie przeszkadzamy, np. one sluchaja muzyki, ktorej ja nie trawie i vice versa. Ale zawsze mozna zmienic pokoj :) jak na razie do ostatecznosci nie doszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goraca jaaa
a pokoj do nauki z reguly to ciemna , nora w ktorej smierdzi starymi wykladzinami / jak iw pokojach/ i to nie jest wcale z czasow komuny, ale tak wlasnie mialam rok temu:) w akademiku od jednej z najlepszych polskich uczelni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie siedze w aka
u nas w ryjcu jest tak zimno, ze nie ma w ogole sensu tam isc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaja334
gorąca...moze i to co piszesz to prawda, ale wiesz ile ja mam ze znajomymi wspomnien z akamca ile ludzi sie tu poznało, było śmiesznie i jest co wspominac, gdybym mieszkała na swoim mieszkaniu, nie miałabym co wspominac..i te smieszne portierki:)hehe zreszta mnie nie było stac na mieszkanie, wiec byłam skazana na akademik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemeledudki
ja mieszkałam na stancji z osobnym wejściem w domku jednorodzinnym i nikt mi nie kazał wracać o 22, a za to miałam lux warunki i imprezy kiedy chciałam, a nie kiedy chcieli sąsiedzi. akademce są fajne, ale od czasu do czasu - mieszkać w takich warunkach to przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goraca jaaa
to fakt, sa i plusy, ale jak ktos spi kilka miesiecy po 3, 4 godziny to raczej nie jest przyjemne i wtedy imprezy nie sa najwazniejsze:) mam nadzieje, ze jak wroce do polski (jestem teraz w innym kraju) to dostanie mi sie jakas dwojeczka / pani kierowniczka juz mi obiecala przed wyjazdem hehe/ poznalam duzo ludzi, szczegolnie mam jedna bliska osobe z 1 roku, jest niesamowita kolezanka, jeden chlopak ze schizofrenia, studiuje historie, ma ssssssssssssssssssstrasznie duza wiedze, jest przesmieszny, no i panie portierki-te ktore kochamy i te ktore niezbyt lubimy,..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pol roku przenioslam sie do akademika zmieszkania:D i nie zaluje. dosc tanio,szybki internet,duzo ludzi do pomocy,czasem imprezy,czysto(mieszkam gdzie lazienka jest na 4 pokoje-na 9osob),mozesz dogadac sie z kierowniczka zeby mieszkac z kims znajmomym. blsko do uczelni,jest ksero,sklep,(nie)legalny handel wszystkim. ogolnie ja sie z akademika przez najblizsze lata nie wyprowadze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaja334
chłopak ze schizofrenia fajny?jestes normalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaja334
lubisz chłopak ze schizofrenia(bo ma wielka wiedze), a zwykłe studentki imprezowiczki ci przeszkadzaja czyli w ludziach ci tylko wiedza imponuje tak?nic wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goraca jaaa
nie chodzi mi ,ze imprezowicze mi nie odpowiadaja. nie odpowiada mi ,jesli nie moge spac, a spie tylko np przez 3, 4 godziny bo non stop cos sie dzieje, dziewczyny schlane przychodzily do pokoju z facetami ledwo poznanymi, ja o 4 rano pobudka bo do pracy...zresZta-PRzeczytaj sobie moj topik to zrozumiesz:) a kolega z ta choroba jest swietny, ma okresy zle, jak to w tej chorobie, ale jest bardzo uczynny, jest,, inny ,,od wszystkich.lubie go i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaja334
a mnie bardzo osoba ze schizofrenia skrzywdziła!!i teraz udaja dobrą i biedną..i to tak wredne i chamskie babsko w swoich"złych okresach"...a w leszpych okresach..sie tylko przechwala co to nie ona...podnieca sie swoim widokiem w lustrze..narcyzka ,-ktora nienawidzi innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaja334
goraca a ty z tego co pisałas, to jestes dupa zyciowa, ze z dwoma głupimi siksami nie umiałas sobie poradzic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wiec mi tu nie lotej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akademiki są the best. Najlepszy niezapomniany okres w życiu. Polecam i nie ma się czego bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaja334
domii,masz racje i tylko cipy i duy zyciowe nie potrafia sobie poradzic w akademcu z wrednymi wspołlolatorkami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaja334
kto nie mieszkał w akademiku, nie studiował dziennie tylko zaocznie, nie wie w ogole co to zycie studenckie, ten nie ma zadnych miłych , zabawnych wspomnien, temu bardzo wspołczuje, ze bedzie mogł wspominac tylko sleczenie przed ksiazkami, z ktorych i tak nic juz nie pamieta co wykuł!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×