zle wybralam studia, pomocy..

co mam teraz zrobić? zrezygnować? i tak nie wiem co ze sobą począć w przyszłym roku :(

przenies sie na inne.

tylko na jakie? oto jest pytanie. czemu my gówniartswo nigdy nie wiem co chcemy robić w życiu.

to zalezy co cie interesuje. a co teraz studiujesZ?

inżynierie środowiska, na tym kierunku lubię tylko geologię. całe życie marzyłam o tym żeby mieć własna knajpkę, ale na to nie ma kasy. lubię podróżować i interesuję się filatelistyką.

no to moze turystyka? a inzynieria srodowiska bardzo dobry zawod...ale skoro cie nie ienteresuje to sie przeniesc,nawet od przyszlego semsestru.

chyba tak zrobię. mialam na poczatku studiować turystykę ale wybralam ta inzynierie bo to podobno dobry zawód. :)

moze lepiej bedzie jak bedziesz pisala za siebie, a nie za wszystkich :) Sadze ze raczej jestes nawet w mniejszosci - wiekszosc osob wybiera studia i tego nie zaluje. Co mozesz zrobic? zrezygnowac lub rozpoczac drugi kierunek. Do zalozenia wlasnej knajpy nie potrzebujesz studiow. Znajdz sobie prace, wez kredyt na otwarcie wlasnej dzialalnosci.

zobaczymy jak mi pojdzie sesja, jesli nie bardzo to moze za rok dwa, napisze tutaj ze otworzylam ta knajpe. w kazdym badz razie dzieki za pomoc :)

to dobry zawod?? a co takiego mozna po tym robic?? znam pare osob ktore nie maja zadnej pracy po tym kierunku:O

do inz srodowiska po kazdym kierunku mozesz byc bezrobotny a mozesz miec dobra prace, to zalezy tez od osoby a nie tylko od papierka. Znam osobe ktora skonczyla prawo na UJ a pojechala pracowac do Anglii (na szczescie nie na zmywaku :D ale i nie w zawodzie) Paru psychologow tez znam- albo bawia sie z dziecmi za tysiaka miesiecznie albo pracuja w calkiem dobrych firmach za wielokrotnosc sredniej krajowej wiec nie generalizuj.

spoko spoko, tylko co sie robi po takich studiach?? gdzie masz pewna prace?? bo chyba po to studiujesz zeby pracowac w zawodzie?

inz srodowiska to jeden z pozadanych zawodow tak samo jak budownictwo czy automatycy :P mma znajomych po tym i nawet nie majac magistra,jeszcze przed obrona maja prace w swoim zawodzie...a ze kto snie umie jej szukac albo sie zakrecic? no to jzu jego problem..

gdzi epo inz srodowiska? w biurach projektowych, w laboratoriach, w firmach budowlanych...

poszukaj sobie w googlach, ja w 3 minuty znalazlam kilka ofert pracy dla takiego inzyniera, nie mowiac o otworzeniu wlasnej dzialalnosci(w tej branzy, a nie restauracji)

myslalam ze porzadany zawod to np.lekarz czy prawnik,a nie budowlaniec:D ok. mamy inne poglady:P

inz srod jakies 3-5 tys po studiach

idz sie zaszlachtac

lekarz i prawnik pozadany? :o

może lekarz jest porządanym zawodem, jesli taki lekarz zgodzi sie pracować w szpitalu na kontrakcie, a nie na etacie, biorąc kasę za nic-nierobibienie

a budowlaniec nie w sensie tania sila robocza(fizycznie) tylko po studiach...

pożądany co ja napisalam:D

nie wiem, klocic sie nie mam zamiaru, te studia mi sie poprostu wydawaly gowniane. skoro twierdzicie ze jest inaczej to super.

gowniane? :o padlam po przeczytaniu :o

dobre studia to takie po ktorych mozesz przebierac w ofertach. np: http://ogloszenia.pracagazeta.pl/js.php?view=2&lookid=gazetapraca&qMatch=all&qField=Title&qSort=npnp&qInd=gazetapracacategoryfarmacja&pp=20&fromSearch.x=0&fromSearch.y=0?adw=1&gclid=CPHGoLKx35ACFQc_MAodvkxgOQ ps.no gowniane i co z tego?? slowek sie macie zamiar czepiac? :O

pożądani lekarze i prawnicy? widac, ze nie masz o rynku pracy pojęcia. ile lekarz z prawnikiem mieszkań wybuduje? stuknis sie w leb i rozejrzyj wokol a nie lykasz jakies pseudopoglady swoich starych

to juz nawet nie swoich starych bo oni maja pewnie wiecej w glowach :o ale coz...niech zyje w przekonaniu ze lekarz i prawnik sa pozadanymi zawodami:D ciekawe ile mogliby zrobic gdyby nie inzynieria,elektornika,automatyka itd... :P

poprostu wydaje mi sie ze ja jestes np. lekarzem to jestes kims na poziomie. nie widzilam biednego lekarza , wiec moze moje "pseudopoglady" maja jakies uzasadnienie.

poza tym masz pewna prace w zawodzie, co wazne. podobnie stomatolg , farmaceuta itd.

nie rozumiem czemu na mnie napadacie:O mowie o tym z czym sie spotkalam i tyle....