co mam teraz robic? doradzicie?

Poznalismy sie jakis czas temu...potem przyszla impreza sylwestrowa u mnie :) Było super, w pewnym momencie zaczelismy sie bawic razem:) Jest naprawde fajny i dreszcze mnie przechodzily gdy mnie calowal:):) dwa dni pozniej wyslal mi wiadomosc na naszej-klasie....zaczelismy pisac do siebie-kilka wiadomosci dziennie:) byly mile..pisal o tym jak dobrze ze byl tam ze mna i jak dobrze sie bawil......ale nie proponuje spotkania, nic poza wspomnieniami.... Czemu? czy powinnam pierwsza wyjsc z inicjatywa? czy z jego strony to zwykla zabawa??":(

Ciezko powiedziec. Ja mojego meza tez poznalam na imprezie ale mysmy zaczeli potem od razu sie spotykac i akurat wtedy jeszcze nie istniala nasza klasa:)) Moze na razie troche popisz z nim, wybadaj czy za toba teskni, czy o tobie mysli i delikatnie daj do zrozumienia ze fajnie byloby sie spotkac (ale bez naciskania).

mu lodzika i bedzie twoj

daj mu szanse nczym nie ryzykujesz, pof=gadaj z nim , wyczuj go...

ehh wiadomo jak to jest....chcialaby aby on od razu zaszlala na moim punkcie...mimo ze wiem ze tak sie nie da..... Jakis czas temu roztsalam sie po dlugim zwiazku (3-letnim) i chyba boje sie znow przezywac bol i plakac.... ale nie moge przestac o Nim myskec ta noc sylwestrowa byla dla mnie niesamowita........ Chyba boje sie ryzykowac:(

A w jako sposob on do ciebie pisze? Jest czuly, daje jakies znaki? Jezeli tak, to delikatnie zasugeruj ze fajnie by bylo sie jeszcze raz zobaczyc. Zrob to jednak bez naciskania tylko rzuc w taki nieformalny sposob.

pisze ze Cieszy sie ze tak spedzil sylwetsra, podkresla jak dobrze sie bawil i ze cieszy sie ze spedzil go ze mna...wiadomo ze jak bede chciala odczytac w tym cos wiecej to odczytam ale boje sie ze pisze z grzecznosci....czy moze przesadzam??

Jesli wciaz do ciebie pisze, pisze ciekawie i ma zawsze cos do napisania to nie sadze by to byla zwykla grzecznosc a raczej swiadczy ze milo z toba spedzil ten czas na sylwestrze. Pytanie tylko jak zamierza dalej cie traktowac: jako kolezanka z ktora spedzil fajnego Sylwestra czy cos wiecej. Zasugeruj mu delikatnie ze fajnie by bylo sie znow zobaczyc i zobaczysz co bedzie dalej.

posłuchaj agnesihnki, dobrze gada.

zgadza sie Gada nam sie swietnie na kazda jego wiadomosc usmiecham sie mega:) odpisuje od razu ...tak jakby czekal...nie wime czy sobie to wkrecam czy tak jest....Boje sie ale chyba chcialabym zaryzykowac!!

Sprobuj, bedziesz przynajmniej od razu wiedzec. Tylko pamietaj, zrob to delikatnie, nie narzucaj sie, a w razie gdyby odpowiedzial "nie" czy zaczal zwlekac nie ponawiaj i nie narzucaj sie.

agnesinkka---- dzieki Ci bardzo za rady,,,,chcialabym miec w sobie tyle odwago co Ty:)