mam niedojebanych starych pomóżcie

cokolwiek postanowisz i cokolwiek oni zrobia POWTARZAJ SOBIE ZAWSZE,ZE TO ONI ZLE POSTEPUJA,ZE JESTES MLODA KOBIETA,ZE MASZ PRAWO DO PRYWATNOSCI nie daj im sie stlamsic psychicznie powtarzaj sobie,ze kiedys bedziesz mieszkac sama ze po prostu jestes teraz niesprawiedliwie traktowana

o czym ty mowisz? nie slyszalas o antykoncepcji?:D

AGAIS ile masz lat?:) stary właśnie wszedł mi do pokoju nie racząc zapukać, wrzuciłam tą strone na pasek, a on " pokaż mi co tam robisz, że chowasz przedemną" co za debil nei wytrzymam tu

ja sie nie gorsze przeklenstwami. jednak ty podkreslajac,ze sa pewne rzeczy ktore sie robi w tym i tym dopiero wieku,jednoczesnie obrzucilas 16 letnia dziewczyne niezlymi slowami

29 lat. wspolczuje. postaraj sie jakos z nimi na spokojnie pogadac...powiedz,ze nie maja sie o co martwic,ze nic zlego nie robisz...jednak nie mozesz zniesc tego,jak wchodza bez pukania i grzebia ci w rzeczach...

no coz,warta grzechu, tutaj 15 latkowie juz uprawiaja w wiekszosci seks i tutaj to jest normalne. z tym,ze znacznie sie roznia od polskich 15 latkow,ktorzy (szczegolnie chlopcy) sa tak zestresowani i dzicy (bo od malego nie wolno sie im onanizowac nawet) ze faktycznie mloda dziewczyna nie moze sie czuc pewnie z takim! tutaj temat seksu jest od malego tak naturalny,ze 15 latkowie sa juz gotowi

w Skandynawii niczym niezwyklym jest seks na pierwszej randce, wiec imho to kiepki przyklad. Tam to seks jest jak mycie zebow. A antykoncepcja nie daje 100% pewnosci (wiesz o tym?).

agais, dyskutowanie z osobą która uważa że 12 lat to wiek w którym można się zacząć kochać nie ma sensu. Oby tylko twoja córeczka w wieku 12 lat nie przyszła z brzuchem :D Ano nie przecież ty jej dasz "antykoncepcje" bo ona na pewno będzie chciała o tym z tobą rozmawiać. Może wcale nie przyjdzie bo "będzie miała prawo do prywatności i to będzie jej ciało". Twoje słowa. Autorka może mieć psychicznych rodziców, zdarzają się i takie sytuacje. Nic nie zmieni. Może tylko doczekać w kłótni do 18 i wyprowadzić się. Albo zapomnieć o tym prawie do prywatności i naprawić stosunki mamą. "ojezu" mama z tobą o tym kiedyś rozmawiała, czyli nie miałaby teraz nic przeciwko najwyraźniej. Nie rozumiem dlaczego nie masz zamiaru dzielić z nią się niektórymi rzeczami. Rodzice to robią nie dlatego że chcą ci zrobić na złość - oni ciebie kochają i martwią się o ciebie. Chcą czegoś się o tobie dowiedzieć, a ty się od nich odsunęłaś. Nic o tobie pewnie nie wiedza.

agais-> niewiadomo czy to rodzice okazali pierwsi brak szacunku, znamy opinię tylko jednej ze stron. A może dziewczyna zachowuje się tak, ze niestety trzeba ją kontrolować :o

a slyszalas o tym, ze wlasnie chyba w Skandynawii mozna juz w przedkoszolu chlopcy moga dotykac dziewczynkom cipki, udawac seks, itp.? To tez jest normalne?

nic takiego w przedszkolu sie nie dzieje. maja jednak ksiazeczki rysunkowe i tam poznaja budowe ciala,jak wyglada stosunek plciowy,ze w ten sposob powstaje dziecko,i jak ono potem rosnie w brzuchu. wszystko narysowane dokladnie. moja corka jesli nie bedzie chciala ze mna rozmawiac to nie bedzie musiala. jesli zauwaze,ze moje proby rozmow nie sa chetnie przyjmowane,powiem jej tylko,ze w razie czego ma isc do lekarza. tutaj lekarz przyjmie ja grzecznie i profesjonalnie.

prawdę mówiac nie wiem czy to dobry pomysł z tym przedszkolem. Dzieci wpadają na głupie pomysły. Dziewczynki bawią się lalkami, udają że mają dzieci itd i co po takiej "lekcji" pójdzie w kąt się seksić z kolegą, zeby zrobić dzidziusia?:o

morelowa prawdopodobienstwo,ze moja szanowana,uswiadamiana corka pomimo wszystko zajdzie w ciaze niechciana jest mniejsze niz przwdopodobienstwo,ze w polsce ktos by ja zgwalcil i tez by zaszla i nie mow,ze to nie ma nic wspolnego,bo w polsce chlopcom od malego zabrania sie wszystkiego i rosna potem takie dzikie zwierzeta tutaj do niektorych pubow nie wpuszczaja polakow,a wiesz czemu? nie za pijackie burdy,ale za chamskie zachowanie wobec dziewczyn zaden islandczyk mnie nigdy tak nie potraktowal jak nieraz polacy,dzicy i napaleni nie mam zamiaru nikogo obrazac,moj chlopak tez jest polakiem i jest wspanialy OCZYWISCIE GENERALIZUJE

moja coreczka tez czasami wklada sobie cos pod bluzeczke i mowi,ze ma dzidziunie w brzuchu co w tym zlego? a jak pojdzie w kat z innym 3 latkiem bawic sie w tate i mame to chyba lepiej niz jak bedzie dopiero na tym etapie w wieku 10 lat

przepraszam,moj dlugi post byl do "wartej grzechu"

agais-> ja się z Tobą zgadzam co do wychowania seksualnego. Polska niestety jest zaściankowa i mało się bardzo o tym mówi, choć jest to normalna potrzeba jak każda inna. Tak jak pisałaś seks uważa się za zło i jest tematem tabu. Potem niestety występują, najczęściej u kobiet, problemy z seksem, orgazmem itp. Zgadzam się, ze powinno się więcej o tym mówić i uswiadamiać dzieciaki, ale nie jestem pewna czy to dobry pomysł, zeby zaczynać już od przedszkola.

w Skandynawii niczym niezwyklym jest seks na pierwszej randce, wiec imho to kiepki przyklad. Tam to seks jest jak mycie zebow. A antykoncepcja nie daje 100% pewnosci (wiesz o tym?). a dlaczego nie wolno uprawiac seksu na 1 randce? jesli obie strony maja ochote? seks powinien byc jak mycie zebow-w sensie takim,ze powinien byc czyms oczywistym,uznanym za potrzebne,dobre,zdrowe,od mlodosci do starosci. tyle,ze w dziecinstwie my tylko uczymy dziecko teorii,a ono samo sobie kieruje reszta.

agais DOKŁADNIE generalizujesz ale cały czas. Mi się już nie chce odpisywać na twoje "nowe życiowe prawdy"... No tak Polacy to pijacy, zwierzęta, gwałciciele i złodzieje, a do tego szokuje ich seks 12 letniej dziewczynki, co jest takie nie nowoczesne No nie przesadzaj, że rodzice nie pozwalają, że rodzice w Polsce nie pozwalają dzieciom bawić się w mame i tate :o...

tutaj nie ma w przedszkolu zajec obowiazkowych z tego zakresu:) po prostu jest ksiazeczka na polce tam gdzie i inne. jak sie ktores zainteresuje,to pani czyta. bo kiedy jest odpowiedni wiek? gdy dziecko samo na to wskaze,zaczynajac sie interesowac.

myślę że odpowiedni wiek na tego typu uświadamianie jest wtedy gdy dziecko wpełni zdaje sobie sprawę ze zwiazku przyczynowo-skutkowego.

niestety generalnie taka wlasnie prawda jest. mialam na mysli,ze zabrania sie onanizowac,chlopcy sie z tym kryja majac od malego wpojone,ze jest to zle i brudne. potem gdy uwazaja za "dobre" tylko dziewczyny,ktore nie godza sie na seks. natomiast gdy dziewczyna jest chetna (co powinno byc naturalne do diaska) to jest kurewka.

ale dziecko sobie samo nie zda sprawy ze zwiazku p-s:D moja corka ma 3 latka i juz sobie zdaje,bo jej wytlumaczylam. wie,ze gdy ludzie sie kochaja i mocno przytulaja nago,to tatus wklada malenka dzidziunie mamie do brzuszka.

Sie zrobil off-topic :) Podpisuje sie pod tym, co pisze agais (swoja droga, jedna z najmadrzejszych mam na tym forum). Uswiadamianie nalezy zaczac w tym wieku, w ktorym dziecko zacznie sie kwestia spraw damsko-meskich interesowac, oczywiscie dostosowujac informajce do poziomu dziecka i dodajac coraz wiecej szczegolow wraz z uplywem czasu (w miare jak dziecko dorasta).

oszczedna,akurat wychodze z corka na basen,wiec juz spadam jednak jestem wrecz wzruszona i dzieckuje za ten wpis,bo zazwyczaj bije sie z wiekszoscia i poparcie mam jedynie od malolat i czasem juz nie mam sily. pozdrawiam

Wlasnie dlatego napisalam, ze jestes jedna znajmadrzejszych mam na forum, bo przewazajaca wiekszosc mamusiek jest ponizej wszelkiego poziomu, jesli chodzi o metody wychowawcze i znajomosc podstawowych prawidel rozwoju dziecka (wiec kto niby mialby Cie poprzec? Dla nich gadasz farmazony i tyle). Pozdrawia Cie serdecznie 21,5-letnia malolata :D