Gość amorka __5 Napisano Styczeń 6, 2008 to pytanie ciągle mnie dręczy. co byście zrobiły, gdybyście chciały być ze swoim facetem, który mieszka za granicą, ale jednoczesnie chciałybyście zrobić studia i wtedy wszystko opóźniłoby się o 5 lat? no może o 4. lepiej być kelnerką i miec swojego faceta przy sobie czy być wykształconą ale poczekać..? chcę być przy nim, nie chcę być samotna przez 5 lat i nie wiem czy wytrzymam ale wiem, że lepiej będzie jeśli pójdę na te studia i będę miała lepsze wykształcenie... sama nie wiem jak będzie lepiej... i tak i tak będę pewnie żałować.. jak myślicie? co byście zrobiły w takiej sytuacji? buziaczki :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach