Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bedepiekna

Teraz albo nigdy- schudnę!!!! ktoś ze mną?!!!!

Polecane posty

Play niestety tak, ograniczamy bo niestety zawierają cukry proste, które się najszybciej odkładają... za to warzyw możemy jeść do woli, z kilkoma małymi wyjątkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadir
Mam siedządzą prace, ale chodzę raz w tygodniu na basen i dwa razy na rowerki .Im jestem starsza (30l.) tym trudniej mi jest zrzucić każde kilo.Jak wcześniej napisałam moim problemem jest niesystematyczność.Zle niewyglądam ,ale do szczęścia jest mi potrzebna waga 57kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze to co najlepsze nie jest wskazane..;) a co z nabiałem jak ty masz? są diety które się opierają na jogurtach ,białych serkach a z drugiej strony, czytałam że jak najmniej podczas diety No cóż chyba pozostały nam same frykasy,pyszne warzywa,ryby i chude mięsa,mniam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fadir...to spokojnie zrzucisz tylko ogranicz wieczorne jedzenie,zamiast tego pij wodę, oszuka trochę twój żołądek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tam w pierwszej tabelce jeśli zechcesz zerknąć są źródła białek i jest tam właśnie nabiał ser biały oczywiście chudy, o żółtym mam w ogóle zapomnieć na razie, mleko 1,5%-2%, jogurty tylko naturalne bez cukru, maślanka, kefir, także nie jest tak źle, z tego co mówila dietetyczka to białka powinno troche sie dostarczac, bo pomaga w spalaniu tluszczu czy jakoś tak już nie pamietam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadir
A może polecicie jakieś tabletki ,najlepiej na zabicie apetytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadir
Odkąd zaczełam intensywnie ćwiczyć waga się niezmieniła ,ale zdaje sobie sprawę,że mięśnie ważą więcej ,niż tłuszcz.TYLKO TO OBJADANIE SIĘ WIECZOREM.Mam za słabą wole.Cały trud idzie na marne.Jakbym tak łykła wieczorkiem jakąs tabletkę ,może bym niejadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedyne jakie mogę polecić to cidrex,wszystkie inne a próbowałam chyba większość( włącznie z mazindolem po których czułam się jak naćpana i schudłam 11kg w 3 tygodnie a jak wychodziłam na dwór to myślałam że zemdleję)jak je bierzesz jest ok ale jeżeli zapomnisz wziąść lub zakończysz kurację to pożerasz wszystko w zasięgu kilometra;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadir
WODA>dobra spróbuje ,może dam rade.TO jest śmieszne tak się katować a na wieczór...Muszę się wziąść w garść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadir
Mazindol ma w składzie amfetamine po której masz brak łaknienia (odradzam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zniesmaczona chodzi mi o to, że ja tego po prostu nie rozumiem. Jak to się czyta? Weźmy np jabłko- ile można zjeść dziennie cukrów i ile zawiera takie jabłko 300g tych cukrów. Proszę mi wybaczyć te pytania, ale ni cholery nie kumam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadir
Jak już jesteśmy przy owocach ,to jakie i ile można jeść dziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uwielbiam owoce- jabłuszka mniammmmm, ostatnio mało ich jem bo jakoś nie kupuję aale musze zrobić jakiś zapas:) ja wychodzę z założenia że lepsze jablo od batona, dlatego owoców nie ograniczam:) wogole dziwne dla mnie że własnie w dietach są ograniczenia na owoce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak u Was samopoczucie? mnie od kiku dni strasznie glowa boli i zastanawiam sie czy to cisnienie, zmiana pogody czy moze dieta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziulek - dziennie moge zjeść maksymalnie 33 gramy cukrów prostych ale niekoniecznie bo może być ich oczywiście mniej. Patrząc na tabelkę z owocami w kolumnie z nr 33 masz dozwoloną ilość owoców, którą możesz zjeść i ta podana ilość zaiwera właśnie 33 gramy cukrów prostych. Tak więc 273 gramy jabłka zawiera 33 gramy cukrów prostych i zjadając takie jabłko już zadnego innego owoca zjeść nie mogę. Natomiast w tabelce z nr 10 masz podaną mniejszą ilośc tych samych owoców, która zawiera tylko 10 gram cukrów prostych np. 83 gramy jabłka zawierają 10 gram cukrów prostych i zjadając tą ilość jabłka mogę zjeść jeszcze jakiś inny owoc z tabelki z nr 10 dobijając do 33 gramów cukrów prostych. Jest taki wybór albo więcej jednego owoca albo mniej kilka owoców . Mam nadzieję, że w miare zrozumiale to przedstawiłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czasem odczuwam na zmianę pogody kolano, które miałam kiedys stłuczone i właśnie od kilku dni mnie bolało, dzisiaj sie na szczescie uspokoiło. Martwi mnie inna rzecz... @ ale na razie nie panikuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmusilam sie do cwiczen i czuje sie duzo lepiej :) nawet glowa mniej dokucza :) A jak Wam mija dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roseee
😴 Witajcie! Jakoś wytrzymuję! :classic_cool: Muszę za 2 tygodnie zeszczupleć!!! powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wicie myslalam, ze latwiej mi pojdzie z ta woda... jest juz 20 a ja mecze dopiero 5 litr... Do 8 nie dam rady dobic... moze z czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa zbita12345

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, udało mi się, nie nagrzeszyłam. Ale zaczynam czuć, że chudnę - słabo mi trochę i mdło :P po trzech dniach, szybko... Ale to pewnie przez tą czerwoną herbatę, aż mnie skręca. Zapijałam się nią na poprzednim odchudzaniu i chudłam w oczach, nawet przez słomkę, zeby nie czuć smaku :P ale ciągle go czułam, a teraz znowu ją piję. Ależ mnie mdli :P Jeszcze dwa jajka na kolację :P A fujjj... roseee ------> ile musisz schudnać w te dwa tygodnie i dlaczego? zniesmaczona ilona ----> też miałam kiedyś taki błąd, cały dzień, ale sam zniknął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roseee
😴 hej! Jak pozbedziesz sie 20 kg, odkryjesz,że za nic w świecie nie możesz sie pozbyć 2! jestem od 10 m-cy na diecie, już było super i te cholerne 2 kg wracają, zrzucam je i ..znów wracają. ktoś powie to mało, tak, mało, ale wówczas sterczy mi brzuch i wyglądam jak w ciąży, muszę uważać, żeby za dużo nie jeść..:classic_cool: i tak naprawdę czasem mam dość, patrzę na koleżanki, które sa przy kości i zastanawiam się - warto nie jeść??? A po chwili przypominam sobie, że założę strój kapielowy i co ?? Na szczęscie nie mam cellulitu.. Uwierz, po dietach , to nawet po wodzie tyjesz! Wiele dziewczyn pisze, że wraca im nawet 20, 30 kg...? Bo tak naprawdę komórki tłuszczowe nie umierają, one są z nami do śmierci i jesli się kiedyś miało nadmiar tłuszczyku, to szybko pojawia się nadwaga, jeśli tylko odpuścisz. A wszelkie balsamy nie pomagają,owszem ,nawilżają,ale nie likwidują tkanki tłuszczowej. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rosee...gratuluję tych 10 miesięcy!!teraz napewno czujesz się jak w innej skórze...Mi wystarczą te 9 i najtrudniej jest wpaść w rytm odchudzania a następnie wagę utrzymać... Ja w zeszłym roku schudłam 6...i co ztego jak w przeciągu miesiąca przybrałam z powrotem...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję bardzo zniesmaczona za wyjaśnienie.. Już wszystko zrozumiałam z tymi tabelkami.. W ogóle jak Wam idzie? Ja jestem bardzo zadowolona, bo zwalczam póki co wszelkie pokusy.. Jednak zawsze tak mam na początku. Później zaczynają się głupie myśli.. ehhh, a jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) ja juz po sniadanku i wtrakcie drugiego ;) powiem szczerze, że na razie sie trzymam i nie mam ochoty się złamać, czuje siłe i mam motywacje do tego wsparcie:) wczoraj nie wytrzymałam i weszłam na wagę... jeśli waga się nie myli, a mam nadzieję że nie, to wygląda na to, że od początku diety ubyło mi 4kg :) czuję nawet po ubraniach, że są luźniejsze (najbardziej po spodniach). Wczoraj siostra złapała mnie przypadkowo za ramię i mówi: \'O! masz szczuplejsze ramie\' więc może coś w tym jest:D dokładnie będe wiedziała wszystko1 lutego po wizycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roseee
Playa.. widzisz, doświadczyłaś na sobie..to trudne,cały czas trzeba liczyć kalorie! i kontrolowac wagę. Dużo ćwiczyłam,więc 2-3 dni sobie odpuszcze i już spodni nie dopinam, wypije butlę wody i już 1 kg wiecej i tak tłumacze, że woda waży. Nie pamietam kiedy jadłam jakieś ciasto, tradycyjny obiad, ciągle czegoś muszę sobie odmawiać, bo to nie sztuka zrzucić kilosy ,sztuką jest utrzymywać wagę. I dlatego to całe odchudzanie takie trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×