Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mniszkaa

OD JUTRA ZACZYNAM 10 dni o kaszy gryczanej-podobno dziala!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość gość
Zdaje sobie sprawę, że to w dużej mierze to woda spada, chociaż pije jej dużo. Jestem weteranem dietowym. Dlatego będę kontynuować, aż do uzyskania 50 kilo po czym zacznę powoli włączać więcej produktów warzywnych oraz nabiału. Jestem zdecydowania na rezygnację z mięsa. Po obserwacji swojego organizmu, wyglądu i samopoczucia widzę, że całkowicie mi nie służy. Mam o tyle szczęście, że mój mąż był (od 2 lat nie jest ) przez 6 lat wegetarianinem, a to On u nas w domu zajmuję się kuchnią. Nie boję się w związku z tym, że zabraknie mi jakichś składników odżywczych czy będę to robić nie umiejętnie. Z jego wiedzą mi to nie grozi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ppp
Zdaje sobie sprawę, że to w dużej mierze to woda spada, chociaż pije jej dużo. Jestem weteranem dietowym. Dlatego będę kontynuować, aż do uzyskania 50 kilo po czym zacznę powoli włączać więcej produktów warzywnych oraz nabiału. Jestem zdecydowania na rezygnację z mięsa. Po obserwacji swojego organizmu, wyglądu i samopoczucia widzę, że całkowicie mi nie służy. Mam o tyle szczęście, że mój mąż był (od 2 lat nie jest ) przez 6 lat wegetarianinem, a to On u nas w domu zajmuję się kuchnią. Nie boję się w związku z tym, że zabraknie mi jakichś składników odżywczych czy będę to robić nie umiejętnie. Z jego wiedzą mi to nie grozi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ppp
Zgadzam się całkowicie, że najtrudniejsze w diecie jest przetrwanie pierwszych 3 dni. Trzeba się wewnętrznie przestawić, znosić apele ciała o węglowodany i fast food. Po tych pierwszych dniach zaczynamy funkcjonować na nowo. Dla mnie wielką porażką zawsze na diecie są kace. Nie jestem w stanie kontrolować na nich głodu. I zawsze wydaje mi się, że przecież nie ważne jak wyglądam w życiu ważne są także przyjemności. Po takim obżarciu człowiek przez kilka dni dochodzi do siebie. Na okres diety całkowicie wyłączyłam więc alkohol, który koniec końców powodował u mnie tydzień frustracji z powodu braku panowania nad apetytem na kacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ppp
Dzień 5. Waga 54,4. Spada dalej. Yupi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ppp
Dzień 8. Nie wiem ile na wadze bo nie sprawdzałam. W sobotę zjadłam porcję ryby na parze - jakieś 300 kcal oraz warzywa na parze 200 kcal. W niedzielę zjadałam więcej niż zakładałam ale wszystko zdrowo. Warzywa ryby na parze i jabłka. - tylko kalorycznie chyba wyszło jakieś 2000 kcal. Ale trzymam się dzielnie na diecie. W sobotę rano ważyłam 54.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Od poniedziałku jestem na diecie kaszowej. Jem 2 torebki kaszy jęczmiennej dziennie. Jadłbym więcej ale praca mi w tym nie pomaga. Jako, że kasza nie zawiera witaminy C dodaje do niej różne zielska w małych ilościach np groszek, szpinak, rukole, brokół itd Jedzonko popijam też wodą z cytryną, zieloną herbatą z ananasem i zielsko o nazwie czystek (miły delikatny smak ma właściwości oczyszczające z toksyn i uodparniające). Nie powiem że jest łatwo bo w ciągu pracy czuje głód, kaszą można się napchać ale ja i tak odczuwam głód smaku! Ma się w tym czasie na wszystko ochote: na słodkie, słone .... ale rezultaty są, wciągu 2 dni ubyło mi 1,6 kg. Czuję się też lepiej, lżej i puściej w brzuchu, lepiej mi się ruszać i nie wiem czy to od tego ale bardziej chce mi się pracować (wcześniej nic się nie chciało) dziś 3 dzień ciekawy jestem ciekawy swojej wagi. Wiem jedno po tych 10 dniach nie przestane jeść kaszy, wprowadzę ją do swojej diety codziennej zamiast ziemniaków i makaronu. Ta dieta pomoże zmienić swoje nastawienie do jedzenia i życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na godzinę przed posiłkiem zjedz 3 łyżki otrębów owsianych z małym opakowaniem jogurtu, jajko na twardo lub pół puszki tuńczyka w sosie własnym. Nie będziesz taka głodna i zjesz mniejszą porcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panienkaewcia203
Ja jakoś nie lubię kaszy gryczanej wolę kaszę orkiszową;) i ją jem do obiadów jak mam ochotę bo jakoś nie stosuje drastycznej diety,jem po prostu regularne posiłki i przyjmuję suplementację Afrykańskie Mango http://szczupla-kobieta.pl i wiecie co nie wiedziałam,że suplement tak wspomaga ;) 2 miesiące 16kg mniej;) pewnie było by więcej gdybym dorzuciła ćwiczenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jem kasze bo lubię a że jest zdrowa to plus, jednak wierzenie ze jedząc kasze się chudnie czy tam niem co jeszcze to chyba neitędy droga, trzeba jeść zdrowo i zróżnicowanie. Gdy na szybko chce coś zjeść zawsze w domu mam w zapasie gotowe dania z expres menu, wkładam do kąpieli wodnej i obiad w 5 min gotowy :) Mamy sporo takich posiłków z racji tego że dużo podróżujemy i zawsze mamy coś w zanadrzu :) Data ważności jest długa dlatego zawsze kupujemy troszkę więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla kaszowiczek, ostatnio zamawiałam kaszę na słodko http://www.expres-menu.pl/e-shop/ovocna-kase+c19/kasza-gryczana-z-morelami+p59.htm. Mega oryginalny smak, w ogóle lubię ich dania mają fajne kompozycje smakowe i jednak danie bez glutenu nie muszą być to same warzywa jak co niektórzy tak myślą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słyszałam o różnych dietach, sam ryż, sama kasza, ale nikt nie mówi o tym aby pić wodę. Przecież to podstawa w diecie. Należy pic co najmniej 1.5l. Pije Veroni Hydration. Dobry smak, woda oczyszczona wiec prawidłowo odżywia organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przepadam za kaszą i nie wyobrażam sobie takiej diety. Za to koktajle to co innego. Są odżywcze i smaczne. Z dietą Herbalife schudłam już 5kg i nie zamierzam z niej rezygnować bo sprawdza się świetnie. Jest niskokalorycznie ale i pełnowartościowo. Na http://sklepdiety.pl/ są fajne propozycje smaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieloono niebieska
strasznie nie lubię takich monotonnych diet, może jeden dzień bym wytrzymała... ;) I zgadzam się, woda jest ważna, szczególnie w dietach oczyszczających, a tutaj chyba o takie działanie chodzi. Warto więc pić minimum 2 litry ultraoczyszczonej wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie kasza gryczana jest w menu na co dzień. Takie oczyszczające diety to nie dla mnie, bo staram się jeść zdrowo cały czas. Kupuję dużo kasz w Swojskiej Piwniczce, bo mam tam rabaty jako stały klient. Nie jem ich codziennie, bo staram się mieć urozmaiconą dietę, ale dwa razy w tygodniu kasza ląduje na moim talerzu obowiązkowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja staram się minimum raz w tygodniu zjeść kaszę, ale ona nie do wszystkiego pasuje i niestety szybko mi sie nudzi .. a wody piję ponad 2 litry dziennie i dzięki temu jest się mniej głodnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika

Kasza na tej diecie może być jaglana? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem 6 dzień na kasze gryczanej. Zwazylam sie rano i waze o cudo 4 kg mniej.  Gryczana dieta ma trwać 14 dni. Kasze nie gotuje a parze na noc. Między posiłkami czasami zjem jabłko, baby pomidorki trochę czerwonej papryki i koniecznie parę sztuk suszonych śliwek w dzień żeby nie było zaparć. To wszystko bardzo pomaga utrzymać dietę. Zostalo 9 dni. A tak biorę multiwitaminy też. Dam znać jak mnie idzie dalej. Jestem zadowolona jak na razie.  

 

  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×