CO O TYM MYSLICIE PROSZE WEJDZCIE

chodze juz 2lata z chlopakiem, ale nie mam poczucia bezpieczenstwa na przyszlosc z nim jego rodzice maja dlugi ktore zrobili , w wdodatku nigdzie nie pracuja,tylko moj chlopak jest tak dobry,ze on splaca te dlugi a oni jeszcze biora od niego kase na alkohol powiedzial mi,ze jak kiedys sie ozenimy to bedziemy mieszkac u niego mimo,ze ja mam mieszkanie ktore mi przepisali rodzice,plakac mi sie chce bo boje sie,ze po slubie bedzie im nasz kase oddawal a najgorsze jest to ,ze go kocham,on jest za dobry nie mysli o naszej przyszlosci juz sama nie wiem

pytałam go juz czy mi pozwoli pracowac w agencji towarzyskiej? zgodził się. madry i tolerancyjny chłopak

jak taki dobry, to czemu nie myśli o waszej przyszłości, tylko skazuje Cię na niepewnośc + towarzystwo pijanych teściów??:O

spadaj podszywie:(kafe zawsze doradzi:O

pogadaj z nim szczerze powiec co Cie dreczy i powiedz ze wolisz mieszkac sama bez zadnych rodzicow bo nie chcesz zeby ktos sie wtracal w Wasze zycie

muslielibysmy najlepiej jak najdalej od jego rodzicow:(szanuje ich jako ludzi bo nic mi nie zrobili,ale bardzo zeruja na nim, sa zdrowi a nie pujda do pracy:( a najgorsze jest to,ze alkohol u nich jest czesto:(

a najgorsze jest to,ze jak chcialam z nim zerwac to jego mama mnie bierze na litosc mowiac,ze on sobie cos zrobi:(

wez go na spacer do kina jest duzo mozliwosci. zaproponuj tez zeby jego rodzice poszli do poradni AA. a jak to nie podziala to zerwij i poczekaj bo jak Cie kocha to sam zadzwoni i poprosi zebys wrocila i pewnie obieca ze to sie zmieni