Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matryca

Kto po początkowych wątpliwościach, mimo wszystko, był jednak szczęśliwy?

Polecane posty

Gość diak
yyyy... to ja bardzo przepraszam (!!!) że pomyliłam pisownię własnego pseudonimu (no bo tymczasowy, wymyślany na siłę), ups... W każdym razie myślałam że to co piszę jest bardzo pokręcone. Dzięki że właśnie dowiaduję się że nie. Mogę też dodać, i chciałabym żeby każdemu tak się powiodło, że naprawdę wszystko teraz układa się bardzo dobrze a wcześniejsze wątpliwości i dziwne stany emocjonalne były skutkiem trudnych warunków (jakby rozłamem między intuicją po której stronie była racja, a zdrowym rozsądkiem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matryca
Nie ujęłabym tego lepiej niż Ty :D Właśnie to mnie zastanawia, że potrafię tak krytycznie na niego spojrzeć, że nie wszystko mi się podoba...nie mam różowych okularów na nosie,a podobno powinnam :D Czas pokaże. Jestem dobrej myśli, heh...warto dać temu związkowi czas. Więc daję;) Trzymajcie się ciepło, wątpiący!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35 letnia desperatka
Ja miałąm mnóstwo wątpliwości z rozsądku a jednak mnie bardzo do niego ciągnęło i na razie nie żałuję, ale to dopiero kilka miesięcy związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×