Czy kobieta z dzieckiem ma szanse na prawdziwa szczera milosc?

ja makarenka....

makarenkaaa M.in. post 15:43 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3652824&start=30

Rhyme to daj gg facet ok

hej dziewczyny:) jesteście:)?

facet78 duza buzia,naprawdę zasługujesz na to.....

Rhyme no dawaj

3597136

dziewczyny:) jestem:)

wrzucam tekst:) When I look into your eyes I can see a love restrained But darlin' when I hold you Don't you know I feel the same 'Cause nothin' lasts forever And we both know hearts can change And it's hard to hold a candle In the cold November rain We've been through this auch a long long time Just tryin' to kill the pain But lovers always come and lovers always go An no one's really sure who's lettin' go today Walking away If we could take the time to lay it on the line I could rest my head Just knowin' that you were mine All mine So if you want to love me then darlin' don't refrain Or I'll just end up walkin' In the cold November rain Do you need some time...on your own Do you need some time...all alone Everybody needs some time... on their own Don't you know you need some time...all alone I know it's hard to keep an open heart When even friends seem out to harm you But if you could heal a broken heart Wouldn't time be out to charm you Sometimes I need some time ... on my own Sometimes I need some time ... all alone Everybody needs some time ... on their own Don't you know you need some time...all alone And when your fears subside And shadows still remain I know that you can love me When there's no one left to blame So never mind the darkness We still can find a way 'Cause nothin' lasts forever Even cold November rain Don't ya think that you need somebody Don't ya think that you need someone Everybody needs somebody You're not the only one You're not the only one

Niestety mnie też do takich nie ciągnie:P.Bo nie jestem pedofilem:P.Poszukajcie sobie pedofila.Taki by mógł się zainteresować.

Witajcie:) Makarenka , wczoraj już poszłam sobie spać , śpioch ze mnie straszny ;) Facet-ode mnie też , bez podtekstów ;) Rhyme- mam nadzieję ze nie buszowałeś za bardzo po nocy ;) Teraz jest Ci bardzo cieżko , ale za jakiś czas będzie już na prawdę dużo lepiej . Amancie Wszech Czasów - działasz mi chłopczyku juz na nerwy :O Nie raz mieliśmy już do czynienia na kafe (oczywiście mój inny nick) i potwierdza sie moje zdanie o Tobie - jesteś dupkiem ! I nie wysilaj się na analizowanie mojej wypowiedzi :P Zraniona i to bardzo

Oczywiście to ja :)

Literki mi sie poprzestawiały ;) Teraz dobrze :)

Witam wszystkich.Widze ze ominely mnie ciekawe rozmowy.Tak jak pisalam wczesniej -bylam u znajomych :) dobrze wyjsc czasem do ludzi-od razu czlowiek inny.....weselszy jakis :)

Witam wszystkich... Jest ktos?

jestem.....Rhyme?...

cześć Zraniona. Jak sie miewasz?

dobrze jakos leci-ale czasmi mysli ciezkie :( a jak tam u Ciebie?

ktoras tu pisala,ze nadal jestescie tlamszone i poniewierane..no kuzwa,to zakonczcie ten 'zwiazek",same dajecie sie poniewierac i tak pozniej macie..kto wam kazal brnac w takie łajno?no wybaczcie,ale pewne rzeczy da sie przewidziec i nie trzeba byc wrozka...mnie tez zycie nie rozpieszczalo,wychowal mnie tylko ojciec,ale "wyszlam na ludzi"...bylo ciezko,roznych ludzi spotykalo sie w zyciu,ale nikt mnie na szczescie nie "wrobil"w dzieci...udalo mi sie wyksztalcic ,mam dobra prace i fakt,wybieram i przebieram w facetach,ale robie to z umiarem i nie puszczam sie...znam swoja wartosc i wiem na co sobie mozna pozwolic...ale jak ktos narobi na potege dzieci i zostanie sam,to niech potem nie bluzni na podlosc tego swiata...i niech nie wymaga ze jakis 'sponsor"bedzie sie zajmowal cudzym potomstwem...bawiliscie sie w doroslosc to ponoscie konsekwencje

rsrsrsrsrrs słuchaj ,dziewczynko,bo już mi działasz na nerwy,moze ty sie puszczasz,bo ja tego nie robiłam i nie robie,prace mam zajebista-w budżetówce,na pensje nie narzekam,bo jest wielokrotnie wyższa od twojej i nie potrzebuje frajera do utrzymywania moich dzieci,tylko taka suka jak ty może miec takie podejście,ja tak jak każda kobieta potrzebuje tylko uczucia,więc zejdź już z tymi krzywymi tekstami - przynajmniej ze mnie,bo tylko z siebie robisz teraz idiotkę,ciebie tez moze to spotkać,może jeszcze cos gorszego,bo to ty przebierając sie puszczasz.... skończyłam dyskusję z toba..... nara..

makarenkaa RACJAA

własnie tak:)

ale wy jesteście sympatyczne to szkoda gadać. same domagacie się delikatności i wyczucia a wystarczy wam powiedzieć że same powinnyście wziąć odpowiedzialność za swoje życie to już lecą najgorsze epitety. rs pisze wprawdzie czasami dosadnie i zbytnio upraszcza ale to nie powód aby nazywać ją suką przecież. ciągle piszecie jakie to jesteście cudne i wspaniałe i nie chcecie przyjąć do wiadomości że nie jesteście. że dla świata jesteście kobietami takimi jak wszystkie z dodatkowym jednak bagażem dzieci. a nie każdy chętnie taki bagaż nosi. dla was każdy facet który nie ma ochoty wychowywać tych waszych dzieci to jest jakiś gorszy, głupszy itd. bo przecież wy jesteście najwspanialsze. skąd w was to przekonanie to nie wiem. ja sam jestem facetem o bardzo ograniczonej popularności wśród kobiet. ale nie przychodzi mi nawet do głowy twierdzić, że ponieważ nie podobam się kobietom to są one głupie, wredne i żałosne. chyba nie tędy droga.

Ofermo - a jak nazwać osobę która dzieci nazywa bachorami ?To np. rsrsrs napisała o nas że sie puszczałyśmy z niewiadomo z kim .Nikt mnie nie wrobił w dzieci , to była świadoma decyzja bo to był mój mąż .Kochałam go ...jednak przez lata zapracował na to zeby te uczucia zabić .Więc odeszłam . Ale to nie znaczy że teraz za wszelką cene gdy skończyło się moje małżeństwo będę szukała sponsora i zastępczego tatusia dla dzieci ...Jeśli ktoś mnie pokocha ja pokocham jego , będzie akceptował dzieci to dlaczego nie mam dać sobie po raz drugi szansy ? Wybacz , ale dzieci to nie zabawki i jeśli facet nie zaakceptuje tego faktu że je mam to przecież nie odłożę ich na półkę .Jestem ja +dzieci . Nie zauważyłam żebym pisała jaka to jestem wspaniała .Jestem normalną kobietą pewnie z zaletami jak i wadami ...i na pewno nie rozczulam sie nad sobą .Pewnie ,że ponoszę konsewencje wyboru sprzed iluś tam lat .. ale gdybyśmy znali przyszłość wielu błędów byśmy nie popełnili .A w życiu ich sie nie uniknie . rsrsrs->piszesz że po cieżkim dzieciństwie wyszłaś na ludzi . Wiesz, a ja mam do tego spore wątpliwości . Wydajesz się zimną osoba , pozbawioną uczuć .Nie miarą człowieka jest tak do końca to na ile zdołał sie wykształcić i jakie ma osiągniecia , myślę że jednak mimo wszystko zdolnosć współczucia , bycie empatcznym , umiejącym wykazać zrozumienie, chęć pomocy innym świadczy o tym jakim jesteśmy człowiekiem . Przebierasz , wybierasz i pewnie sie .. natniesz .Nigdy nie jesteś w stanie przewidzieć jaką osobą okaże sie ktos za 10 lat . Czy np . nie zdradzi ciebie i tez nie zostaniesz sama z dziećmi .Czy wtedy już do konca życia chciałabyś być już sama ? Twoje wypowiedzi bardzo żle świadczą o tobie .A to ze Makarenke poniosło po twojej wypowiedzi... wcale sie nie dziwię ... Miłego dnia:)

makarenka--nie musisz czytac moich komentarzy jak cos Ci nie pasuje,mnie to rybka czy masz prace czy nie,ale brak Ci kultury...suka nie jestem i nie mam "pamiatki"z szalenstw w postaci bachora(przejde na Twoj jezyk)...dla mnie samotne macierzynstwo to wstyd mimo ze to xxI wiek...ja tam jestem zadowolona z zycia,trzeba byc ciemnym zeby nie zabezpieczac sie a potem biadolic...bo jakbys byla taka "szczesliwa"to bys tu nie zalila sie...nam mozesz wmawiac jak Ci dobrze,ale prawda jest taka ze jak sie puszczalo z byle kim i naprodukowalo dzieci to jest sie kobieta drugiej kategorii...watpie zeby normalny,wyksztalcony i wolny facet bral sobie kule u nogi...no chyba ze sam ma balast

rsrsrs-zgadzam sie z Toba:)

rsr - wybacz ale bzdury piszesz. nie chce mi sie nawet komentowac Twoich idiotyzmów. Mam tylko nadzieje ze kiedys to pojmiesz.

ooo--- druga madra...

nie bzdury-tylko samo zycie...ja tez niejedno przeszlam i niejedno widzialam,ale nie zgadzam sie z wami...sypiacie z kim popadnie a potem narzekacie,bo facet was zostawil,trzeba wiedziec z kim sie idzie do lozka...bawicie sie w doroslosc a potem w necie szukacie pocieszenia,bo tak "zostalyscie skrzywdzone"..ja dodam...na wlasne zyczenie,bo tak z dnia na dzien facet nie staje sie draniem...dalej utrzymuje...ze to kobiety sa sobie winne...do siebie miejcie zale

rsr - ja jestem facetem i uwazam ze bzdury piszesz dziewczyno