Yoreczki

ze o wygladzie nie wspomne

no dziewczyny, to pogadajmy o naszych przytulankach

na dywanach i kanapach :P

Każdy pies leje i sra na dywanach i kanapach jeśli właściciel nie nauczy go innego zachowania. Niestety, pokutuje opinia, że Yorki są maskotkami-przytulankami-pieskami kanapowymi. Bzdura, ale cóż na to poradzić:O

z kuwety?

okropne sa te psy !!!!

jestem maksymalnie wnerwiona, jak koleżanka przychodzi do mnie z ta namiastką psa, cały dom mam zasikany i kupe na środku pokoju. Nic nie daje wychodzenie z nim na zewnątrz, bo trzęsie się jak galareta i nic nie zrobi, a w domu bez krępacji załatwia swoje potrzeby :P

To znaczy, że właścicielka źle zsocjalizowała psa. Boi się załatwiać na zewnątrz bo boi się wszystkiego, co poza domem;) Częsty błąd właścicieli małych psów;)

o się trzęsie chyba z zimna (nie kupuje mu ciuchów sknera) ale fakt, chyba wogóle go nie uczyła czystości :P

wszystkich, lacznie z wlascicielami... i smierdzi, chodzica kapany chyba raz w tygodniu (moj pies kapany raz na rok nie ma takiego zapachu :O )

Powtórzę raz jeszcze. Właściciele często zaniedbują wychowanie i tresurę psów - zwłaszcza małych. Stąd problemy;)

a ja zainwestowałam w chihuahua i bardzo sobie chwalę ten nabytek:)

najlepsze sa teksty\" ja wiem jakie sa bo moj sasiad ma\" ma zasranca bo takiego sobie wychowal!!! Tez mi tacy odradzali, szczekaja, brudza, wredne... mam calkowite przeciwienstwo! Ludzie nawet stereotypy co do zwierzat powielacie?!

najlepsze sa teksty" ja wiem jakie sa bo moj sasiad ma" ma zasranca bo takiego sobie wychowal!!! Tez mi tacy odradzali, szczekaja, brudza, wredne... mam calkowite przeciwienstwo! Ludzie nawet stereotypy co do zwierzat powielacie?!

?

:D

no patrzcie... chcieliby psa, który nie szczeka!!!! a co niby ma robic??? miauczeć?

Arquette - bardzo chętnie. Opowiedz o swoim pupilu/pupilce

skad to wiesz? mam dwa. Zdarza im sie szczekac jak kazdemu psu, ale nie są jazgotliwe

???????????????????

bardzo nie przepadam za tymi psami. wizualnie są okropne i zachowanie ich też pozostawia dużo do życie, ale wiadomo, że w tym drugim przypadku dużo może zdziałać właściciel.

ponawiam pytanie: czy są tu własciciele yorków?????

Myślę, że tu znajdziesz więcej miłośników Yorków:) http://www.dogomania.pl/forum/forumdisplay.php?f=67

dzieki rozumiem, ze po tych postach o srających i ujadających yorkach prawdziwi wlasciciele sie chyba wstydzą odezwac....

ja mam yorka:) cudownego, slodziutkiego i kochanego

powiedz mi gdzie i za ile go strzyzesz

Ja mam Yorka.... wcale sie tego nie wstydze.Ani nie sika ani nie sra gdzie popadnie , malo tez szczeka, nie jest zlosliwy,. Jest natomiast rozpieszczony obrzydliwie... Wiem moja wina:D fanka yoreczków ---> chetnie pogadam, z tym ze widze ze ciezko nam sie spotkac ;) ja swojego strzyge u groomera, kobitka jest swietna, bierze ok 50 zl

najchetniej spi w lozku, najlepiej pod poduszka, tuz obok mnie, ew na poduszce mojego meza, mimo iz mąz zawsze wolal duze psy, teraz jest w naszym yorku zakochany :) ja mam chłopca ? A Ty?

musze sie wypowiedziec :) wiecie, ja kiedys tez nie przepadalam za yorkami, az poznalam takiego psiaka, ostrzyzonego na krotko - byl uroczy, slodki i nawet nie zorientowalam sie ze to york, powiedzial mi to jego wlasciciel dopiero. Pies byl nauczony ze chodzil bez smyczy i naprawde sie sluchal- co w przypadku tej rasy nie jest takie oczywiste...Mysle wiec, ze to kwestia wychowania przedewszystkim. Zainspirowana tym psiakiem,kupilam sobie psa tej rasy, z dobrej hodowli. W tej chwili moj pies ma ponad rok. Uwielbia i przyjazni sie z kotem, psem i 5 letnim chlopcem :) nie szczeka w domu, chodzi bez smyczy i nie ma wad, jakie czesto maja psy tej rasy.