Niedostępna?! podobno kręci facetów

powiedzcie mi co to własciwie znaczy, wiele razy słyszalam od mężczyzn ze kreci ich jak kobieta jest niedostepna tak z umiarem, czyli jak? olewać? a jesli pomysli ze nie wzbudza zadnego zainteresowania kobiety

raczej faceci unikaja takich kobiet, nie chcą dostać kosza

i badz tu madra, nie chca kosza dostac a co troche slysze ze lubia niedostepne i takie trudne do zdobycia, o co tu chodzi? moze panowie mi wytlumacza

niedostępnych się boją puszczalskich nie lubią ;-)

zlewam takie sprawiają że są nie wiadomo kim :O

ale niech mi ktos wytłumaczyjaka to jest ta "niedostepna" jak sie zachowuje co robi itp.

odrazu niewiadomo kim.. moze poprostu niezainteresowane bliższa znajomoscia!!! przeciez nie musze jako kobieta chodzic z kazdym kolesiem ktoremu sie podobam :o

Bielyje rozy bielyje rozy biezzaszczitny szypy Czto s nimi sdielal snieg i morozy liod witrin golubych

no ja np. usłyszałam o sobie ze jestem niedostepna.. i to własnie kręci niektorych moich kolegow

mam kolege ktory ciagle chce sie ze mna umawiac, powtarza jak to mu sie podobam i rwie mnie poprostu. a z mojej strony to wyglada tak.. ze apsolutnie go nie olewam! bardzo go lubie i okazuje mu ta sympatie! wtedy kiedy mogę to się z nim spotkam, kiedy nie to niestety trudno. ale kiedy sie spotykamy ja wyraznie zawsze stawiam granice! tylko kolezenstwo.. pozwalam sie jedynie przytulić ( i to podczas tanca) a tak to wyazna granica! a on ciagle tylko kombinuje jak to zdobyc moje serce... heh :)

niedostępny to jest kredyt

a gdy facet mi sie podoba, to jak grac niedostepna??

zdobędzie cię i puści w trąbe bo tak się robi z tymi niedostępnymi. Chyba głupi chciałby na dłuższą metę taką durną babe

granie poza sceną i planem filmowym nie przynosi nic dobrego...

wlasnie ze przynosi.. a faceci to dopiero aktorzy

Kobieta NIEDOSTĘPNA nie może być, inaczej zawsze będzie tracić , wielu powie, że ona jest 'niedostępna' to znaczy jest zimną kobietą - tak odczuje to facet i nawet, jezeli kobieta nie uśmiechnie się do faceta to każdy powie, że ona jest 'zimna' . Właśnie, pomiędzy NIEDOSTĘPNA i ZIMNA myślę, że można postawić znak równości. Wiadomo że, jest fajnie gdy kobieta kokietuje faceta i nawet, jezeli gra 'niedostępną' ale potrafi kokietować to może zagrać taką scenę: Janek podchodzi do Ali i mówi, cześć Ala , dostanę całusa słodkiego od Ciebie na powitanie ? NIEDOSTĘPNA się zapyta - a kopa chcesz ? Wtedy to wychodzi chamsko ze strony kobiety. Natomiast, jeżeli kokietująca ( niedostępna ) na to samo pytanie odpowie : Janek, czy sobie zasłużyłeś na całusa ? Dzisiaj nie dostaniesz ale jak będziesz grzeczny to może kiedyś ? Janek błyskawicznie załapał i proponuje , Ala - jestem grzeczny i zapraszam ciebie na kawę . Oczywiście ( niedostępna ) może zaprosić Janka na kawę do siebie :)

byzydura. Większość facetów odpuszcza sobie gdy widzie, że kobieta jest niedostępna a takie kończą potem jako stare panny

tak, po czasie pustkę i rozczarowanie

ja bym chciała zeby moj adorator sobie nawet odpuscił.. ale niestety juz tak ponad poł roku..... twierdzi ze innej nie chce i bedzie czekał na mnie do konca zycia.. ale ja nic mu nie moge ofiarowac oprocz przyjazni.. niestety. szkoda mi go bo go bardzo bardzo lubie. a jezeli facet mi sie podoba???? wtedy.. poprostu jestem soba. robie jak uwazam i co czuje.... nie staram sie nikogo sgrywac i udawac.. jezeli ktos mi sie podoba to ciezko go tak olewac :o

no dobra, a jesli ona sie usmiecha jest miła itp. ale nie chce dac mu pewnosci ze on ja"ma" to co robic?

Zapytam się inaczej , ile razy można podrywać już dawno zdobytą kobietę ?

to to ze sie usmiecha, jest mila i zartuje to znaczy ze jest zdobyta???!!!!

"...to ze sie usmiecha, jest mila i zartuje to znaczy ze jest zdobyta???!!!!..." - to znaczy absoulutnie nic - w pracy jestem miły, uśmiecham się i żartuję z koleżankami (a jest ich kilkanaście) , ale nie znaczy to iż kazda mi się podoba/w każdej jestem zakochany/każdej pożądam (niepotrzebne skreslić)

niektórzy ludzie chyba zapomnieli co to szczera rozmowa...

własnie podziękowałem za współpracę ani się jej nie bałem ani nic:o nie chcę się ciągle wtrącać w jej życie, na zasadzie, czasem słońce , czasem deszcz,,,czasem jest miła , czasem nie wiadono o co chodzi. najwyraźniej jej nie podszedłem, ale jak już jest taka szczera do bólu to mogłaby mnie o tym fakcie powiadomić... kobiety nie zgrywajcie zimnych suk, nawet jełsi ktoś was skrzywdził, w ten sposób zniżacie się do ich poziomu:o Oczywiście nie pisze tu aby pierwszemu "miłemu" uchylac nieba, ale chyba każda ma swój rozum i swoje potrzeby...a co najważniejsze potrafi je artykułować:O

Tak myślę, że jednak kobiet niedostępnych nie jest aż tak wiele , te kobiety , które wychowały się w rodzinach patologicznych albo zostały zgwałcone ( współczuję ) i urodziły nie chciane dziecko , prawdopodobnie mają NIEDOSTĘPNOŚĆ nabytą ale to są tylko moje przemyślenia.

Ten, kto wymyslil tekst, ze kreci nas niedostepna kobieta powinien zawisnac na swioich jajach :o Powiem Ci, ze wiekszosc facetow ODPUSZCZA sobie niedostepne. A Ty rob, jak chcesz.

Ja tylko łatwe lubię:P.Inne raczej odpuszczam :P .

@dobrakoleżankakolegi powiem ze jesteś żałosne, bawisz się czyimiś, uczuciami, jak to pięknie, że na mnie koledzy lecą. Masz jakieś kompleksy ze musisz być w ten sposób adorowana ? Na nie dostępną poleci facet bez doświadczenia taki co to da się wciągną w taką zabawę w kotka i myszkę ku uciesze kobiety która wodzi faceta za nos

dobrakoleżankakolegi ja bym chciała zeby moj adorator sobie nawet odpuscił.. ale niestety juz tak ponad poł roku..... twierdzi ze innej nie chce i bedzie czekał na mnie do konca zycia.. ale ja nic mu nie moge ofiarowac oprocz przyjazni.. niestety. szkoda mi go bo go bardzo bardzo lubie. ok zwracam część honoru :p ale to powiedz mu wyraźnie że nie ma szans , bo pierwszy post świadczył że masz z tego dobrą zabawę