Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość po co eh

JAKIE BYŁO WASZE ŻYCIE PO ROZSTANIU?

Polecane posty

Gość po co eh

Dlaczego się rozstaliście? Co potem robiliście... ? Co się wydarzyło? .... Jakie były wasze odczucia? Ja męcze się strasznie... Kocham całym sercem a on mnie nie. :( Nic nie zrobie, ale myśl o tym, że on będzie z inną i to ją beędzie kochała a mne już nigdy jest przygnębiająca... Nie ma sensu żyć. Żyje, bo musze... Tak się czuje. Mineły 2 miesiące... A 2,5 miesiąca temu niby była jeszcze miłość... Boże jak ja siebie nienawidze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz zle podejscie do tego wszystkiego. skoro cos sie skonczylo to nie ma sensu rozpamietywac. wychodze z zalozenia, ze skoro cos sie rozpadlo to nie mialo tacji bycia, nie byliscie dla siebie i tyle. gdzies tam jest Twoja druga polowka i czas wracac do swiata aby ja spotkac. czas nabrac energii zrobic cos dla siebie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola78
a mało jest facetów znajdziesz lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co eh
jaka połówka? po prostu nie zasłużyłam.. nie byłam dość dobra... nie próbuje rozpamiętywać, ale nic absolutnie nie mam... i co bym nie robiła... nie cieszy mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co eh
lepszego nie..co najwyżej substytut... nawet jak na imprezie byłam to musiałam wyjść bo nie daje rady patrzeć na ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem jak sie czujesz
sama ryczalam 1,5 roku!!!! tyle czasu zmarnowane... czas leczy rany, wierz mi, najlepszym lekarstwem na zranione serce jest nowa milosc cieplutko przytulam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola78
i praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadomo z poczatku
koszmar i ciezko uwierzyc w to co sie stalo. mi minelo dopiero po ponad pol roku, wczesniej caly czas zylam jak w sennym koszmarze i łudzilam sie , ze on wroci. ale nie wrocil, teraz mam nowego chlopaka i jest super!!! nie bylo sensu plakac za tamtym, ten nowy chlopak jest jeszcze lepszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miarabelka9999
podbijak wszystkie wypowiedzi i tak dokładnie czas potrzeba czasu na przyzywczajenie do bólu naprawde takiego kwata poł swiata ja też to przezyłam wiem jak to boli bardzo bardzo ale wierze że gdzieś może być lepszy od tego który mnie nie docenił głowa do góry i staraj sie nie mysleć bo nie warto marnowac sobie zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeśli
ja mam wrażenie że jak zastosuje metody kobiece czyli bany to długookresowo może być różnie, bo się zmienię mówiąc NIE. i qwa to jest problem jak daje się coś czego nie można dać, wiedząc o tym. [robić bana i będzie gorzej czy stanie się coś że dam bana i napewno będzie dobrze? mam dość a jestem winien ❤️ ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadomo z poczatku
sama widzisz, dopiero 2,5 miesiaca minelo. ja sie leczylam ok. 8 miesiecy i tez tak myslalam jak ty, ze lepszego nie spotkam, a jednak... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życie przewrocone do góry nogami, płacz, smutek i ból. po kilku tyg usmiech i na pozor powrot do "normalnego zycia" jednak to bylo chyba tylko dlatgo zeby oszukc sama siebie.... po jakims czasie znowu wrocily smuty i tesknota... wrócilismy do siebie po 1,5 roku- kazde z nas zrezygnowalo ze zwiazku z innym partnerem ( bo oboje mieliśmy) no ale niestety... nie wyszło, tym razem zakończyłam to ja i nie żałuję. czas leczy rany :) 3m się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapraszam na topic: chlopak mnie zostawil-jak dalej zyc:) tam kilka dziewczyn se wspiera w zwiazku z opuszczeniem przez partnera. zawsze tez nowi ludzie sa przyjmowani z serdecznoscia. a co do rad, to nie dziw sie, ze jeszcze tak sie czujesz mimo prawie trezch miesiecy. kazda strate trzeba odzalowac. a teraz postarj sie myslec bardziej o sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie zostawił dla innej. :( Nie mogę zniesc mysli, ze sie z nią spotyka, tym bardziej, ze wiem jak ona wyglada, dziewczyna jest bardzo podobna do mnie, tylko tyle, ze mieszka blizej niego. Bylismy para na odległość i znalazł sobie podobna do mnie i mnie zostawił. Mineło juz kilka miesiecy a to boli nadal, a za miesiac mielismy odebrac juz nasze własne mieszkanko :( były powzne plany i nagle nic. Wirze, że po każdej burzy wychodzi słońce i ta wiara pozwala mi normalnie, jakoś normalnie funkcjonowac. Szukam sobie zawsze jakiegos zajecia, żeby coś robic aby o nim nie mysleć, ale nie raz wieczorem popłakuje sobie do poduszki... Tacy frajerzy nie zasługuja na nas. Jeszcze nie raz bedziemy pic za zdrowie facetów , którzy nas zdobyli, kolesi, którzy nas stracili, frajerów,którzy nas rzucili i farciarzy, którzy nasdopiero poznaja! Wkrótce, te uczucie stary zamieni sie w złośc, a złość mobilizuje do działania, czego tobie i sobie zyczę. Uszy do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TRAGEDIA!!!!!ja jestem swiezo po rozstaniu i dluuuuuuuuugo sie nie pozbieram.I nawet sama nie wiem czy to przezyje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rhyme
Ja też... Też kocham a ktoś nie... Smutne... Zyję jak na jakiejś pustyni, otchłani... staram się jakoś dojść do siebie ale nie wiem jak to będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam z nim 4 lata , i zerwalam po raz kolejny tym razem na dobre on mnie błagał na kolanach , pisał setki smsów chciał zebym do niego wróciła ,po jakis dwoch miesiacach mojej obojętności szukał sobie dziewczyny , bo chcial pokazać ze od razu moze miec jakąs inna jednak nie wychodziło mu to , w koncu znalazł dziewczyne po pół roku ,ktora z reszta byla moja kolezanka mi mieszkała kolo mnie czy żałuje , tak ale tego ze nie zerwalam z nim wczesniej i stracilam 4 lata , miłosc do niego zamieniłam w nienawiść , wszystkim w okolicy opowiadał o tym jak to go zraniłam itd ,ale nie rozpowiadał jakos o tym jak to mnie wyzywał kiedys i ciągle kłamał bo to było dla niego chyba nieistotne ja nie chcialam nikogo miec , przez 2 lata bylam sama bez żadnego związku , spotykalam sie z facetam ale nie umialam sie zaangażowac bo nie chciałam teraz mam faceta 7 miesiecy i jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×