Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kitkaz

kot mój problem

Polecane posty

Gość kitkaz

mam 6-letnią kotkę a niedługo urodzi mi ?ię dziecko.Każdy dookoła mó?i żeby lepiej ? ię pozbyć kota bo będzie zazdro?ny o dziecko i może mu zrobić krzy?dę.Nie ?iem co zrobić.czy która miała podobną ?yuację?.jak ?ię kot zacho?y?ał ?obec dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkaz
nikt nie miał kotka i dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam kota i dziecko :) Kotka miała rok jak urodziło sie dziecko Mimo że jest spokojną persicą na poczatku zamykałam ja na noc w łazience z jedzeniem i kuwetą :).A jak dziecko było wieksze to juz spoko. :) Ale dodam że miałam tez druga kotke która była zwykłym dachowcem , bardzo żywym,skaczącym po meblach , łapiaca mnie za nogi i tamtego oddałam w dobre ręcę bo bałam sie że jak sie dziecko poruszy to może bawiąc się zroboc mu krzywde :( Obecnie tez mam chwile wątpliwości bo mimo że kotka jest wychowana z dzieckiem ale jest stara i moze nie zaakceptowac nowego członka rodziny ( spodziewam sie dziecka ). Ale jak narazie myślą ją tylko zamykać znów na poczatku.Tym bardzioej że córka płacze żebym jej nie oddawała.Kotka jest żywa ale mimo iż dziecko nieraz ja męczy i nosi nic nie zrobi dziecku .Jak ma dosyc ratuje sie ucieczką :).Musisz obserwowac kota na poczatku .Jeżeli bedzie coś nie tak zawsze zdażysz sie go pozbyć :). Życze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocie forum
poszukaj w necie, poczytaj, wejdź na forum kocie, jak powiesz, co Cię martwi to na pewno ktoś odpowie, tam jest wielu specjalistów od kotków, może cos doradzą fachowo kolezanka czytywała kocie fora, zapytam sie jej i jak cos sie dowiem, to napiszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkaz
kurcze jak zamykam ją łazience to miauczy,nie mam jej gdzie oddać:(zaczęła ?chodzić do łóżeczka dziecinnego,co to dalej będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocie forum
zapytaj na forum kocim, oni sięznają na zachowaniach kocich i tym,co powinnaś robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocie forum
tzn. co robić w Twojej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze zacznij juz teraz przyzwyczajac kociaka ze nie ma wstepu do pokoju w ktorym lezy łozeczko. Ja moje juz przyzwyczaiłam (mam dwa) zamykam sypialnie na noc a w ciagu dnia czasami je tam wpuszczam . Owszem na poczatku sie buntowaly - ale teraz juz wiedza ze im nie wolno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeganiaj ja z łóżeczka żeby wiedziała że jej tam nie wolno chodzić .Kot jest trudny w wychowaniu.:) Nie to co pies :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkaz
przeganiam ona ?ie że nie można ?chodzić ale i tak ?łazi nocą,co do drz?i mam zau?a?ane z którymi dobrze ?obie radzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A powiedzcie jak oduczyc kota drapania sofy ????? I jak skutecznie obciąć mu pazury skoro wtedy wyrywa się jak oparzona ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 3 miesieczna coreczke i 4 letniego kota co nikogo nie lubi poza mna i wszystkich gryzie,wiec uwierz mi ze przechodzilam katorgi ze bede musiala go oddac bo jak moj facet sie wprowadzil do nas to drapal go bo spal ze mna w lozku na jego miejscu,a gdy postawilismy lozeczko wszedl kilka razy powachal dostal po dupie a jak sie urodzila ola to przyszedl i wszystko obwachal,moj maz przywiozl najpierw jej ubranka zanim do domu wrocilam a pozniej jak przyjechalysmy do miki ja powachal i poszedl chociaz wszedzie gdzie moze to spi w jej rzeczach w jej foetliku wozku to lozeczka juz nei wchodzi,w nocy przychodzi i patrzy na nia tak jakby jej pilnowal nigdy nie zrobil jej nic,wiec nie zaluje decyzji ze go zostawilam.a ty masz mala corke wiec juz jest nauczony byc z dziecmi wiec sie nie martw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idz do weterynarza i niech calkiem jej wytnie paznokcie nie bedzie drapal,ja mojemu niestety nie moge obciac bo on wylazi na dwor i walczy zkotami :) a obcinam mu sama i ma drapaczke i na niej sie wyrzywa i ostatnio na dywanie sofe zostawil:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×