Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marzemarze

Marzę o długich gładkich włosach Jak to osiągnąć?

Polecane posty

Gość marzemarze

Moje wlosy z natury pusza sie, sa niby proste, ale dookola glowy stercza krotkie wloski, a konce zawijaja sie. Nie daj boze spadnie deszcz, to wtedy juz w ogole masakra - jeden wielki puch. Do tego nie sa blyszczace i rozdwajaja sie. Nie farbuje ich, stosuje dobre odzywki, nie uzywam zadnych pianek ani lakierow... Wiec co jest nie tak??? Chce zapuscic, ale nie moge, bo non stop musze podcinac zniszczone koncowki! Co robic??? Dodam, ze w mojej rodzinie wszyscy maja proste wlosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfasdf
no to wlasnie zacznij farbować, ale szamponetkami - włosy będą blyszczące poza tym uzywaj prostownicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witamina C
ja mam falowane włosy polecam Ci odżywkę GlurSkur (nie wiem jak sie to pisze) płynny jedwab taka w różowym opakowaniu, ewentualnie jak masz suche włosy to szampon jeszcze, ale jak Ci się przetłuszczają to bez szamponu. Ponadto albo je susze na szczotce, albo prostuje prostownicą. Jeśli natomiast nie chcesz tego robić.. musisz zaraz po umyciu rozczesać i zostawić do wyschnięcie i troche je ugniatać tzn bieżesz sobie włosy od dołu podnosisz garscia i ugniatasz (nie wiem czy to Ci dobrze opisałam) i potem już ich nie rozczesywać ..ewentualnie lekko u góry.. rano mokrą dłonią też je pougniatać.. możesz też.. na mokre włosy dać pianke do włosów falowanych i kręconych.. i to chyba wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witamina C
jeśli chodzi o rozdwajanie to właśnie odżywka płynny jedwab.. + jakieś witaminki na włosy musisz brać idź do apteki niech coś pani poleci. podetnij końcówki teraz. a jeśli chodzi o małe włoski to jest normalne bo to sa nowe włosy w miejsce tych co wypadaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witamina C
jak nie chcesz to nie farbuj bo to niszczy włos.. ewentualnie szampon koloryzujacy al nie Palette. Ja stosuje Loreal.. szampon koloryzujący tylko oni maja cos nie tak z kolorami.. patrz na obrazki a nie na to co pisza:D jeśli chodzi o kolor. Bo ciemny blond to jest brązowy jasny...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napuszona trzydziestka
nie jestem ekspertem ale juz dojrzałam na tyle ze rozwikłałam ten problem. Zakładam ze jestes osobą bardzo mała i do 30stki ci daleko... miałam w wieku 20stu kilku lat ten sam kłopot. Uzywałam wszystkiego czego uzywały dziewczyny mające długie baty, proste gęste i gładkie. Dopiero teraz po czytaniu lektur i chodzeniu do fryzjerów dowiedziałam sie ze kazda z nas ma inna strukture włosa, inna grubośc i jedna ma falowane, inna proste grube, inna cienkie i rzadkie a jeszcze inna ma kręcone z prostymi na przemian, a inna puszące czyli sianowate. Niestety ja juz sie pogodziłam ze mam puszące się i lekko mi falują na środku, gładkie sa od skóry tak więc jeden koszmar. ratowałam to np serum na końcówki, przyklapywałam woskami i nic, robiły sie cienkie i oślizłe a nie grube gęste i proste. Niestety taki mam gatunek :cienkie i puszyste. Prostowałam prostownica az końcówki popaliłam. tak więc wróciłam do natury-pokochałam takie jakie mam. Oczywiście zazdrosc bierze jak patze na inne. Związuję je w kucyk i nie musze patrzyc jak wisza takie kiepskie rozpuszone włosy, związuję opaską i niestety tez czasem prostuję naoliwiając je co powoduje skolei przetłuszczenie. Potem poszłam na sposów- skoro proste nie chca byc to niech się kręcą. Ugniatałam je piankami i było OK. No ale pianka przetłuszcza, brusziły tez się z kurzu i oklapywały skręcone stronki. Chodziłam więc z napuszonymi lekko oczywiście końcówki smarując pianką czy woskiem, ale i tak były napuszone. Zaczełam unosić je u nasady i efekt jest taki ze sa napuszone ale od skóry po całośc co daje wfekt burzy włosów. Są zadbane czyste , zdrowe więc niech takie juz sobie będą skoro inne nie chcą byc. zaakceptuj je.naprawde cudów nie zrobimy .tyle lat kombinowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napuszona trzydziestka
witaminy biore ale włosy nie podcinane u naszych cienkich kłaczków ocierają sie o pościel, czapkę, ubranie i siłą rzeczy kruszą się. Trzeba podcinac bo sam serum i witaminy mi nie działały. Kuracje robiłam i tez bez specjalnego efektu.Dopiero fryzjerka co miesiąc jak to siano skracała to włosy odzywiły sie stały sie jakies lużne elastyczne i nie były sianem. Trzeba podcinac i zdecydowac sie na cięcie -one szybciej rosną i zdrowsze są. Co do mycia- na mokro nie radzę rozczesywac bo się wlosy rwą, no ale tak juz mamy ze na mokro rozczesujemy aby były proste. Na sucho tez nie dobrze rozczesywac nasze włosy bo wtedy po wyschnięciu nie sa proste tylko pogniesione roztapirzone i wtedy jak uczeszemy to nie będą proste. Dlatego w naszym przypadku jednak dac odżywkę i na mokro rozczeac delikatnie. I po wysuszeniu będą w miare proste. I na sucho tez dac jakies serum w końcówki, poczesac je kilka razy jakby naciągając delikatnie .i niech takie będą. Drugi sposób to jak dziewczyna radziła, ugniatac jezeli chcesz by były jednak nieco pokręcone delikatnie. Pianką ugniatac i bedą lekko niesforne ale nie napuszone. ja ten etap tez przeszłam ale odrzuciłam bo pianka mi zbyt kleiła włos, był szybko brudny tłusty. Wole mniej specyfików i zostawiam włosy takie jakie są. Tylko podcinanie zostało aby włosy ładnie lezały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×