Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość werka30

Co o tym sądzicie?? on, ja i dziecko..

Polecane posty

Gość werka30

mamy po 30 lat, malutkie dziecko, nie jestesmy małzenstwe, ale on do tego dazy, chciałby, bo jest tak ukierunkowany przez rodziców min i tak powinno wzgl niego byc, moze i racja, ale poprzez to jak jest miedzy nami nie odwaze sie stanac na slubnym kobiercu. Razem jestesmy niemal 4 lata, dla mnie pod koniec zmienił prace, zeby byc razem w 3. Mieszkamy z moja mama.... ale nie układa nam sie zbytnio, nie podoba mi sie podział obowiazkow, onwraca zpracyi mowi ze ma zgona np wczoraj( 3 h w trasie 45 minut pracy w terenie i powrot 3h w trasie ) czym on jest zmeczona? a ja całodniowa opieka nad dzieckiem karmienie przewijanie , kapanie , sprzatanie gotowanie, szykuje mu sniadanie, po południu mowi mogłabys zrobic kawe, na wieczor robie herbate, do tego mam szereg innych obowiazkow opiekuje sie chora mama, ostatnio była hospitalizowana, szykuje jej jedzenie , ostatnio nawet przy niej spałam, by miec na wzgledzie cala sytuacje.... Kłocimy sie, staje sie dla mnei co raz bardziej obcy, przestał mnie pociagac fizycznie, zaniedbał sie , jak ja mu nie powiem zeby zmienił bielizne skarpetki to tego nie zrobi, potrafi sie wykapac i zalozyc pizame w której spi od 1,5 msc, Jak mu nie naszykuje swiezej to co nie wyjmie jej z szafki..? Niestety nie moge teraz dalej konczyc wypowiedzi bo dziecko mi płacze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie nie nie
jestes idiotka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie nie nie
zrobic kawe a potem herbate ! to jest duuuuuuuuuuuuuzo pracy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka30
dziecko wykapal z moja pomoca 2 razy, przewinal moze z 10, no fakt on odkurza ale to jest 1 w tygodniu... ech zle mi i mecze sie w tym wszystkim, tak sie dalej nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie nie nie
oddaj dziecko do adopcji goscia wywal z domu i lez bykiem cała dobe ty masz 30lat czy 3?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to trzeba było
nie robic dziecka skoro to taki wielki problem i tyle przy nim roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie nie nie
jakto leniwe jedno z tego co ona pisze to typowy facet pracuje czasem zajmie sie dzieckiem czy tak trudno zrobic facetowi herbate czy kawe? 6 h w trasie moze zmeczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy naprawdę nie widzicie problemu czy tylko udajecie takich ograniczonych?????? Werka---źle się dzieje.Cały dom na Twojej głowie i do tego opieka nad chorą matką i malutkim dzieckiem.Jedyne wyjście jakie widzę to poprostu musisz poważnie porozmawiać ze swoim facetem.Może być ciężko,nie odrazu zaskoczy o co Ci chodzi.Jednak musisz wyłożyć sprawę jasno.To,że pracuje zawodowo nie zwalnia go z obowiązków domowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie nie nie
30lat zyła i nic nie robiła 4 lata z facetem byłas i zawsze cie wyreczał/ nic nie robiałas przez całe zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak: on pracuje i ty pracujesz, jest tylko zasadnicza różnica bo on zarabia pieniądze a Ty z nich korzystasz. Myślę, że herbata po pracy mu się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie nie nie
Werka---źle się dzieje.Cały dom na Twojej głowie o tak! potzrebujesz pomocy powiedz facetowi niech sie zwolni z pracy i niech ci pomaga niech sprzata czesciej niz raz w tygodniu .niech robi ci kawe i herbate HAHAHAH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie pracuja po 12 godzin i musza miec sily by podolac innym obowiazkom po pracy..a z tego co przeczytalem facet sie nie przemecza..raptem 7 godzin pracy :D ........do tego leniwego dodaje jeszcze brudas ! i nie pisz ze to typowy facet bo mnie obrazasz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie nie nie
a co robi facet który po 12 godzinach pracy wraca do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie nie nie
a ona sie przemecza??czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie nie nie
jak mozna facetowi nie prac pidzamy i obok niego spac? ona tez brudas znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspólczuję Wam waszych partnerów życiowych.Widocznie żyjecie w takich związkach gdzie panu i władcy wszystko się należy.I przywykłyście już do tego i uważacie,że to Wasz psi obowiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vissine
nie moge uwierzyc w to wy piszecie- ja osobiscie nie wyobrazam sobie ze tak byloby w moim zwiazku. W zyciu! - nie widziecie ze tu rowniez chodzi o szacunek? dobre słowo?- niech on doceni to ze ona nie lezy do gory brzuchem - opieka nad dzieckiem, domem i chora mam jest tez bardzo meczaca!! pewnie autorka wolalaby zamiast tego spedzic 8 godzin w pracy. pozdrawiam Cie werka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda komentować wypowiedzi niektórych:O No cóż książe Ci sie trafił...Skarpety mu prać, majtki, robić herbatę, kawę, obiadki a jemu i tak będzie mało... Typ jakich wiele i raczej nie kwalifikuje sie do zmiany:O Najprawdopodobniej tak został wychowany, że rolą mężczyzny jest zarabianie pieniążków a rola żony usługiwanie:O Ile wasze dziecko ma lat? Ja próbowałabym rozmawiać, choć wątpie żeby jakoś znacząco się zmienił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie nie nie
4 lata spała obok niego w brudnej pizamie i było ok? a jak jej robił dziecko nie czuła ze sie nie umył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To,że pracuje zawodowo nie zwalnia go z obowiązków domowych." W takim razie mąż moze tez powiedzieć do żony "to, ze zajmujesz się domem nie zwalnia cię z obowiązku zarabiania pieniędzy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno ma mniej czasu na pomoc partnerce niz taki ktory pracuje 7 ......taki prawdziwy znajdzie czas by zrobic jej przynajmniej herbate i zapytac pomoc Tobie w czyms? no i wykąpie sie .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytajcie ze zrozumieniem.Nigdzie nie napisała,że przez te 4 lata mieszkali razem!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie nie nie
u mnie pierze pralka codziennie pan i ja jestesmy w pracy dzieci w szkole wracamy ja robie obiad on po 10godzinach pracy oglada tv sprzatanie to sparwa całego domu -wszsytkich czy to takie skomplikowane czy to jest jego wina ze jej mataka chora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie nie nie
cytuje autorke; "Razem jestesmy niemal 4 lata, dla mnie pod koniec zmienił prace, zeby byc razem w 3."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że większość z was jeszcze nie poznała co to znaczy prowadzenie domu:O Ja tam jestem za modelem gdzie oboje partnerzy pracują i dzielą się obowiązkami domowymi. Nie wyobrażam sobie żebym wszystko w domu robiła sama... Facet 2 rączki ma, myślec też potrafi więc dlaczego ma nie ugotować obiadu, czy chociażby pozmywać bądź zrobić właśnie tą herbatę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie nie nie
my tu gadu gadu a jej nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×