TEŚCIOWIE GORĄCY TEMAT

MIESZKAM Z TEŚCIAMI OD 11 LAT I WYCHODZI MI TO BOKIEM WCINAJĄ SIĘ DO WSZYSTKIEGO , JAK SIĘ MĘŻOWI POSKARŻĘ TO TWIERDZI ŻE TO Z DOBREGO SERCA A JA MAM W D.... TO ICH SERCE, RADZCIE CO ROBIĆ ŻEBY NIEZWARIOWAĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mozesz nie krzyczec? (wylacz Capsa)

Zmieńcie mieszkanie albo z nimi nie wdawaj sie w dyskusje. Przytakuj a rób swoje.

macie możliwość zamieszkać sami?

nie wyobrazam sobioe mieszkać z teściami mimo ze moi sa super. Domyślam się ze poporstu nie masz wyjścia

KIEDY NIEMAM LOKUM BO DAWNO POSZŁA BYM W TROKI A NIEMOGĘ SIĘ ZNIMI MIJAĆ SPOTYKAMY SIĘ W KUCHNI

mieszkasz pewnie u nich te 11 lat to ich dom czy mieszkanie wiec badz wdzeczna i nie podskakuj bo pod most!!!!!!!

kiedy żywie ich ja !!!!!!!!!!!!!!!!oni na książeczke odkładają i do trumny wsadzą mój nawet samochód nowy im kupił żeby wygodnie jeżdzili raz na pół roku

sorry ale jak przez 11 lat wspólnego życia nie zmobilizowaliście się na tyle żeby się usamodzielnić to dla mnie jesteście totalnymi dziećmi za które wszystko trzeba robić :o nie mówię o kupnie mieszkania, nie każdego stać..ale cholera wynajęcie mieszkania już takie drogie nie jest :o a nie od przeszło dekady siedzieć teściom na karku jeszcze dupa pełna fochów

warsztat prowadzimy właśnie przy domu i troche ludzi tam pracuje nie zostawimy tego a nie mam mozliwości wybudować domu kasa by była tylko z działką problem a dom teściów jest nowy i jak twierdzą szkoda kasy na kolejny

jedyna forma jaka napewno da rade na wtrącaczy to związać , zakneblować i zamórować he he he to działa

że od wielu lat nie wypowiedzieli żadnego słowa, czasem im oświetlam drogę w zaświatach

zamieńmy się po dwóch dniach no może miesiącach poszczujesz ich psem moi byli super przez miesiąc po moim ślubie potem pokazali prawdziwe oblicze