lubicie byc adorowane przez obcych facetow?

Jak na to reagujecie? Flirtujecie, peszycie sie, uciekacie?

ja uciekam

jak się podoba trochę flirtujemy a jak sie nie podoba to tak patrzymy ze facet sam ucieka

no jaaaaak oczywiście, że sie podejmuje grę w celu totalnego położenia na łopatki przeciwnika...no nie dosłownie flirt to flirt:D

klade sie na łopatkach i rozkladam nogi :D

Ja sie troche pesze bo nie wiem co odpowiedziec. Poniewaz jestem juz zajeta to wiadomo ze sie z takim nie umowie. Ale jak np jakis facet zaczyna zagadywac itp to nie chce wyjsc na jakiegos gbura wiec staram sie byc uprzejma choc stanowcza w odmawianiu. niestety niektorzy sa tacy ze samo "nie" nie wystarcza i trzeba po prostu czasem naprawde powiedziec cos przykrego by sie odczepili.

dzięki podszyw:p jestes jak to komiczne ujął gościnny/na w kroku?:D

o kurcze - cytują mnie :D:D:D

no ba :) a niby po co kobieta sie stara, ubiera, maluje i czesze? ;)

ja tez lubie;) pusze sie wtedy jak pawica:D