kleik ryzowy i kaszka kukurydziana- w którym miesiącu?

moge podawać? czy przed innymi nowosciami np. marchewką?

ewentualnie czym zagęszczac mleko?

a ile ma twoje dziecko

pół roku, jest tylko na mleku i sinlacu

ja swojemu ma poczatek zageszczalam mleko kleikiem ok 3 -4 msc potem dawalam marchewke z gerbera bo ulatwia przemiane materii i o ile dobrze pamietam to pierwsza nowoscia bylo jablko ale pamietaj pierwszy raz wszystko dawaj w min porcjach

a ja od 3 dni daje małej 3 łyzeczki kleiku prawie do kazdego posiłku :O . ale nie widze żadnych negatywnych objawów

wiec kazdego dnia zwikszaj porcje i zauwazylamc ze im mniejsze dziecko przyzwyczajsz do nowosci tym mniejszy problem w przyszlosc z niejaadkiem. moj syn jakz mial pol rokdu to zaczelam wprowadzac zupki obecnie ma 1.5 roku i niemam wiekszego problemu z jedzem\niem a wazy w normie

ja nie mogę zbyt wczenie wprowadzac, bo mała jest alergikiem niestety :(

a gluten to chyba później się wprowadza, bo podobno zmieniło się coś ostatnio?

Czytałam, że obecnie gluten wprowadza się w piątym miesiącu zycia dziecka karmionego wyłącznie piersią i w szóstym miesiącu, gdy dziecko jest na butelce. Dodaje się 2-3 gramy "dorosłej" kaszki manny do np. przecieru jarzynowego (50 - 100 ml) lub do własnego odciągniętego mleka - czy modyfikowanego, jak tam się chce. Podobno wczesniejsze niż do tej pory myslano wprowadzanie niewielkich ilości glutenu do pokarmu niemowlaka, zmniejsza ryzyko zachorowania na celiakię. Dokładnie to samo mówił mi mój pediatra, więc będę się stosować do tego schematu.

a jak podaje sie alergikom? bo wszystkie produkty musze wprowadzac pozniej.

Możesz wprowadzać i kleik ryżowy i kukurydziany w tym wieku - kukurydziany jest mniej zapierający. A myślałaś, zeby wprowadzić jabłuszko albo soczek jabłkowy? Bo w tym wieku tez mozesz, ja pierwszy soczek bez cukru Gerbera podałam jak mój mały skończył 5 miesiecy. Tylko zacznij od jednej łyżeczki, żeby zobaczyć czy nie uczula.

cały czas się zastanawiam ,czy najpierw nie podawac warzyw, aby dziecko nie przyzwyczaiło sie do słodkiego smaku... w srode mam wizyte u alergologa, wie jeszcze mam zamiar skonsultowac to z nim o soczku to myslałam ale o marchwiowym...

No własnie nie wiem skąd to przekonanie, które co jakiś czas słysze lub czytam, że jak się rozpocznie rozszerzanie diety dziecka od owoców, to potem warzyw jeść nie będzie. Mam dwie córki, u obu zaczynałam od soku jabłkowego Gerbera Naturalnie Proste, potem podałam jabłko, sok jabłkowy z dodatkiem marchwi, sok jabłkowo- marchwiowy, jabłko + marchew itd. Obie jedza wszystko: owoce, warzywa, mięso itd, zero jakichkolwiek problemów. No może kaszki smakowe rzadko im podawałam, bo wolałam podac zwykłą z owocami. Nigdy nie miały problemów z jedzeniem czegokolwiek, za wyjątkiem szpinaku. Pozdrawiam