Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dowa

pytanie o luteinę - plamienia

Polecane posty

z powodu plamien na poczatku ciazy gin przepisal mi luteinę. stosuję ja prawie 4 dni 3x dziennie. plamiena zmniejszyly się lecz nie ustapily zupelnie. mam pyt do tych dziewczyn ktore tez plamily i zazywaly luteinę - po ilu dniach to ustapilo? dzis przeczytalam na ulotce ze bierze się ją pod język a ja ją łykalam. czy to ma znaczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja brałam z powodu plamień luteinę i duphaston. Nie pamiętam dokładnie kiedy ustały ale dosyć długo były. Właściwie przez większość ciąży miałam mniejsze lub większe plamienia. Luteinę bierze się pod język aż sama się rozpuści nie wiem czym się to różni od połkniętej ale lekarz zawsze przypominał abym dawała pod język.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anialisa
Ja brałam Luteinę podjęzykowo, plamienia ustały niemal natychmiast. Skoro ty ją łykałaś, to tym samym nie pozwoliłaś jej się wchłonąć. Przecież to hormon, a jak cała tabletka dostała się do żołądka, to została rozłożona kwasami trawiennymi i tylko pewnie niewielka dawka przedostała się do organizmu. Ta tabletka musi się rozpuścić pod językiem, tak, żeby hormon mógł się wchłonąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sophija
Luteina zawsze będzie kojarzyła mi się z ciążą... Zażywałam ją przez 7 miesięcy ciąży. Urodziłam zdrowe dziecko. Wiem, jak w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sophija
wiem, jak ważny jest to lek w przypadku plamień. Stosowałam luteinę dopochwowo, miałam pewność, że wchłonie się cała. Pamiętaj, że plamienia mogą występować w dniach, kiedy miałaś okres. I, to do 3-4 miesiąca ciąży. Ale trzymaj rękę na pulsie i pamiętaj o regularnym przyjmowaniu leku. Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×