wynajmujemy mieszkanie w 3-czy musimy rowno placic jesli.....poradzcie

wynajmujemy mieszkanie z chlopakiem i jego kuzynka.ja jestem tam 4,czasem 5dni w tygodniiu,kazdy wekend spedzam u rodzicow.czy w zwiazku z tym musze rowno placic za oplaty i wynajem?czy troche mniej?jak myslicie,bo moi rodzice uwazaja ze jednak mniej

pokój i tak czeka czy jestes w nim czy nie. Jeśli chcesz płacić mniej wynajmij swój pokój na weekendy studentce zaocznej dojeżdżającej na sesje

Po rowno.

powinnas placic tyle samo. a co ich to obchodzi ze ty do rodzicow jezdzisz na weekendy- wynajmujecie razem wiec powinniscie placic 1/3 kazdy. mozesz zostawac na weekendy. nikt cie raczej nie wygania. co za wiesniara:(

jakbys tam mieszkala nawet 1 dzien, to tez po rowno!

darujcie sobie glupie komentarze ze jestem wiesniara.lepiej juz nie mowcie nic.

a pokoju studentce nie wynajme bo mam go wspolnie z chlopakiem

"a pokoju studentce nie wynajme bo mam go wspolnie z chlopakiem" wynajmij, chlopak sie ucieszy :)

po równo.

ja nie moge,dziewczyna normalnie pyta a wy wyjezdzacie z takimi komentarzami.ja mimo wszystko pogadalabym z chlopakiem i te kilka zlo mniej bym placila.moja siostra byla w takiej sytuacji i tak zrobila i bylo ok

no to juz twoj problem.. placic trzeba po rowno. wez sobie pokoj na stancji gdzies i popros panią o obnizenie platnosci za dni kiedy jestes w domu a najlepiej za godziny kiedy nie przebywasz w swoim pokoju. nie rozumiem takich ludzi jak ty. mieszkasz z chlopakiem i jego kuzynka- chcesz mniej placic a co za tym idzie, uwazasz ze im powinny wzrosnac oplaty, bo ktos musi pokryc ta luke finansowa. zalosne. tyle ci powiem. skoro tak malo przebywasz w tym miescie, to moze wynajmuj miejsce w akademiku, taniej cie to wyniesie, a chlopak i kuzynka beda mogli znalezc sobie normalnego wspollokatora, takze weekendowego. jakby moj facet chcial tak ze mnie zdzierac jak ty, juz dawno kopnelabym go w dupe! wiesniaro:(

i to tez zalezy od dogadania sie miedzy soba

ale czemu od razuu wiesniaro?noie mozna normalnie rozmawiac?ja ci mowie ze jestes wiesniara?nie.nie znasz mnie i nie wiesz jaka do konca jest sytuacja wiec daruj sobie.

co ty pogielo cie co z tego ze cie nie ma jezeli pokoj i tak jest zajety i nikt nie moze z niego korzystac za prad jedynie i wode mozesz placic mniej ale i tak nie rozumiemiem twojego pytania a znam nawet jedna taka osobe ktora pranie wozila do mamuski by zaoszczedzic na wodzie ale to bylo juz chore

powinniscie sie dzielic po rowno nie ich wina ze ty jezdzisz do rodzicow i powiedz teraz jakbyscie to podzielili skoro niby cie nie ma w weekendy? czemu oni maja wiecej placic skoro uzywaja wszystkiego tak samo jak ty?