Przeszkadza mi fakt, że chłopak miał już kilka dziewczny przede mną...

Czy jestem normalna?:O Po pierwsze chodzi o to, że on z nimi uprawiał seks. Nie dość, że ja sie na tym nie znam kompletnie, nie chcę na razie tego robić, wiem że to go będzie męczyć, to jeszcze martwię się tym, że mogę się zarazić jakimiś chorobami:( Poza tym boję się po prostu, ze on już sie przyzwyczaił do tego, że jak ktoś mu nie odpowiada, to go wymienia na ina osobę. A ja tak nie umiem:( Chyba jestem słaba psychicznie i koszmarnie dużo kosztuje mnie zrywanie znajomości z kimś, kto w końcu jest dla mnie ważny. Czy to normalne, że mi to przeszkadza?:(

Tak i chwała ci za to kobieto, bo istnieją jeszcze faceci prawiczki, którzy tez by chcieli by ich kobieta była dziewica... co nie oznacza, że od razu masz faceta skreślać, wystarczy, że nie będziesz się poddawać jego naciskom, jak kocha to poczeka.

Ale to nie chodzi o naciski... On wydaje się miły, dobry, kochany, naprawdę jest świetnym człowiekiem. Jedyne naciski polegają na tym, że on chciałby ze mną być w jakimś bliższym związku a ja się po prostu boję. Boję się, że będę tylko kolejną dziewczyną, która przewinęła się przez jego życie. A tego bym nie chciała.

wiec sie w to nie pakuj!

No właśnie się nie pakuję. Ale to nie jest takie łatwe... Eh, też nie chodzi o to, że to jakiś playboy:O Miał 4 dziewczyny i w jednej był zakochany. Nie wiem dokłądnie, z iloma spał, ale z tego co wiem, mógł spać tylko z tymi, z którymi był w jakimś związku. Więc max. 4. I on nadal utrzymuje z nimi kontakt, jedna ma męża i dziecko, to nie jest tak, ze on je wykorzystuje i porzuca... Tylko chyba ja po prostu jestem głupia:(

jesteś mloda i ty nie mialas faceta i dlatego ci to przeszkadza, tez tak miałam... ale teraz juz , po jakims czasie, jak ja mialam i mam partnera ktory tez juz miał kilka, to mi to nie przeszkadza... minie z czasem zobaczysz ;)

gópia jesteś

No minie. Tyle, że wolałabym nie mieć 5 partnera z rzędu, żeby mi coś mijało. Nie zależy mi na seksie, jako takim. Nie zależy mi na tym, żeby kogoś mieć. Zależy mi na nim.

No wlasnie ja jestem taka sama jak autorka. Brzydzilabym isie isc do lozka z facetem ktory mial juz kilka panien przede mna. Niech mi najpierw pokaze badania.Wiadomo ze po jakims czasie oswoilabym sie z ta mysla,poki co nie jestem w takiej sytuacji i mam nadzieje ze nie bede.

badania mogę Ci pokazać rentgena klaty :D

On jest honorowym dawcą krwi, zaczął od liceum, kiedy był harcerzem;) więc badania ma chyba ok:)

pokaz mi rentgen mozgu:P

no to w takim razie w porzadku :) skoro go kochasz to nie pozostaje ci nic innego jak przywyknac do tej mysli,moze powiedz mu o swoich obawach?!

rozdziawa kaczerbicha jedna

No on wie o tym wszystkim, na pewno wie, że się boję, dlatego spotykamy się pół roku, ale nie jesteśmy parą... Nie wiem, czy go kocham. Na pewno jest to osoba, którą mogłabym pokochać. I to by nastąpiło, gdybyśmy byli ze sobą bliżej. Ja miałam tylko jednego chłopaka, który był dla mnie bardzo ważną osobą i też jest nadal. On do tej pory chce być ze mną, a mimo wszystko mnie zostawił:o Nie rozumiem tego... Nie ma i nie miał nikogo innego, mówi, że zależy mu tylko na mnie, widzę jak na mnie patrzy, jak się przytula niby mimochodem, a jednak mnie zostawił... Minęło już 1,5 roku a ja nadal boję się facetów, po prostu ich nie rozumiem.

bezdennie głupi?