Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziennikareczka

Czy faceci wola doświadczone czy cnotliwe?

Polecane posty

Viv, bardziej pisze o tych tutaj paniach co sie wypowiadają:P Fakt, bycie przejrzałym prostuje mnóstwo rzeczy:D:D Na błedach sie ponoć uczysz, ale na litości mysleć trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne, Ty wcale nie zlewasz tych komunikatów (w każdym razie nie na kafe), Ty je przyjmujesz do wiadomości, a że masz zamiar dalej być sobą (czy też kafeteryjną projekcją siebie) to już inna sprawa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"troche gruboskurnosci facet musi mieć w sobie" bo nie ma chyba nic gorszego, niż to, kiedy się w związku role mieszają lub zacierają do tego stopnia, że w sumie to nie wiadomo, kto jest "facetem, a kto babą" ;) A znam takie przypadki - straszne :) ale to tak chyba z innej beczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Wy ciągle o tym samym:o Nie wiem, czy kiedykolwiek kochaliście jakąkolwiek osobę, skoro wam po jakimś czasie \"mija\" i uprawiacie seks za zmyte naczynia i kwiaty:O Po prostu niektórzy maja tak, że nie mają ochoty obnosić się ze swoją intymnością w towarzystwie obcych ludzi. Dla jednych seks to seks, dla innych coś więcej i to jest raczej kryterium jakiegokolwiek doboru, anie to, ile się miało kutasów i gdzie. Ciekawe, ile jeszcze razy te same osoby będą dyskutować na ten sam temat:O Zamiast opowiadać bajki, róbcie tak, żeby być zadowolonym🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noooo... przeciez trzeba faceta złapać coby przed ślubem nie uciekł i nie zostawil i w lata nie wpędził :P to czym go szachowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może te panie po prostu miały pecha i nie trafiły na takiego , który by je nauczył tego, że seks z odpowiednią (niekoniecznie "ukochaną do grobowej deski") osobą może być przyjemny? W takim przypadku należałoby współczuć i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zlewam w sensie - nie przyjmuje ich do siebie jako istotnych dla mego samodoskonalenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatek : na przykład tym, że "jak bedziesz miły, to ci nie rozbiję talerza na głowie" :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może być TO ale nie tylko bo nalezy dodać do tego rozum, bez niego nie byłoby refleksji i stosunek do prawdy. Jesli cenimy wyżej prawdę niż wygodę, komfort, satysfakcję płynącą z manipulowania i poniżania, to w głowie nam nie postanie trwanie w związku opartym na systemie kar i nagród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deska Ciekawe, ile jeszcze razy te same osoby będą dyskutować na ten sam temat Zamiast opowiadać bajki, róbcie tak, żeby być zadowolonym a czy ty robisz cokolwiek innego marudzisz wciąż tak samo i o tym samym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, skojarzyło mi się...bo niektórzy to są w ciągłym kemmerze, a inni nie wiedzą, co to w ogole jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Klaudka => rozmowa? A cóż to jest? Jeśli o filmach, zainteresowaniach, niezobowiązujących duperelach itd., to raczej zależy od tego kto co ma w głowie. Wiek raczej nie ma nic do rzeczy. Z jedną nastką spędziłem zajebisty wieczór rozmawiając o sztuce i muzyce, jedna 25tka z dumą mi wyznała, że przeczytała w życiu tylko 4 książki (harlequiny się nie liczą by the way) :o. Mądrość życiowa też raczej nie. Jeśli chodzi o strony negatywne, nastki mogą mieć swoje nastkowe jazdy, a starsze pieprzyć o tym jakie to życie jest, jacy ci faceci są itd. itp. :o Nie wierzę w jakieś kryteria wiekowe. 40 latki są często bardziej niedzojżałe/li od 19tek/tków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli generalnie
czy slowo "kobieta" kojarzy wam sie jednoznacznie ? oczywiscie ze z kawa... masakara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatek...no fakt, szantażowanie "dam albo nie dam d.." jest dużo bardziej subtelne :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zlewam w sensie - TĘ UWAGĘ ZAPAMIĘTAM SOBIE I WYGŁOSZE PRZY NAJBLIŻESZJ OKAZJI :D ------------> nie przyjmuje ich do siebie jako istotnych dla mego samodoskonalenia" A okazji mi nie brak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apostoł Nienawiści ---> tak, są oczywiście aspekty, w których z 18-latką świetnie się będzie rozumiał nawet 60-latek, ale są i takie w których w 90% nie będzie porozumienia między dorosłym, doświadczonym facetem, a 18-ką, która dopiero wchodzi w życie i je poznaje. Jej osobowiść dopiero sie kształtuje, będzie się zmieniać pod wpływem sytuacji, wydarzeń, które 30-latek ma już za sobą, i do których nie będzie chciał juz wracać z różnych względów. No nie ma bata, natury sie nie oszuka. W tym kontekście to napisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vivirra, czyli u ciebie ten sposob o ktorym ja mowie juz nie dziala :P i stosujesz bardziej brutalne metody :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deska, wybacz, ale ponieważ rzadko się spotykamy tutaj to chyba czegoś nie rozumiem? Co to znaczy "mam prawo marudzić"? Bo domyślam się, że to nie jest marudzenie chwilowe (które każdemu sie zdarza).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" po czym siedzę 24/dobę na forum, dniem i nocą, zamiast go uprawiać" a kto tak niby robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatek, ja po prostu nie mam silnej woli :( I jeżeli facet mnie interesuje fizycznie, to nie potrafię sie zdobywać na takie gierki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudka istnieją rozmaite wyjątki i liczne typy osobowości zauważalny jest także taki: młoda intelligentna dziewczyna, mająca zainteresowania i ambicje, często dumna, która oczekuje od mężczyzny aby był jej autorytetem, mentorem. Pomijam tu psychologiczne przyczyny takiej postawy i pomijam takie przypadki kobiet, które po prostu chcą się uwiesić na mężczyźnie. Zatem stwierdzam, są takie kobiety i przy wszelkich róznicach wynkiłych z bagażu doświadczeń, różnice intelektualne nie muszą wcale występować. Ona zdolna i ciekawa, on już oczytany i stale rozwijający się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie chodzi mi o to, że każdy sobie może pomarudzić. Ale sa kwestie, które są zależne tylko od nas. Gdyby moim problemem było to, żeby znaleźć kogoś do seksu, to bym nie miała problemów w ogóle... Po prostu takie pytania i późniejsze odpowiedzi na nie są trochę śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deska :D droga drewniana desko siedzę tu w godzinach pracy tak jak wielu poza tym można całkiem śmiało wejść na forum popisać 25 minut i natrzaskać 10 postów potem uprawiać seks przez godzinę i znów popisać osoby, które nie mają pewnych doświadczeń, z uporem wykładają innym co i jak i kiedy jest możliwe :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×