Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziennikareczka

Czy faceci wola doświadczone czy cnotliwe?

Polecane posty

Gość deska kocha komicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apostoł ---> ja nie napisałam nigdzie, że jest reguła, że z każdą dwudziestokilkulatką facet po 30-ce stworzy udany związek. Tak samo może nie wyjść, jak z 18 - latką. Życie jest zyciem jak najbardzej rozumiem, że dojrzałemu facetowi fizycznie może podobac sie bardziej 18-latka, co nie zmienia faktu, że w pewnych kwestaich będzie między nimi przepaść (tak jak pisałam wczesniej - nie będę się powatrzała). Wszytsko zależy czego się oczekuje od związku. Jeśli facet powie, że nie oczekuje niczego lub że tylko dobrej zabawy, to oczywiście nie neguję związku z 15 -latnią różnicą wieku między partnerami, ale jesli chce się zbudować coś trwałego, to jak najbardziej jest to wątpliwe w takim układzie - tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej klaudka 27
tylko, ze stare baby w twoim wieku mialy juz wielu partnerow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"i dosrywać wszystkim tylko dlatego, ze jesteś po 30, masz nudną pracę, jesteś sam i nie stać Cię na kobiety, które leżą w sferze Twoich zainteresowań\" cóż za oryginalny tekst na Kafe :P:P:P zazwyczaj podstawowym zarzutem piszących takie mądre słowa, jest właśnie to, że komiczne mysli, ze wie wszystko najlepiej... i zazwyczaj te osoby mają perfekcyjną wiedze na temat tego jak żyje, co posiadam, jaką mam prace (to podstawa w tych wypowiedziach:D ) i jakie mam problemy :D:D i... i o dziwo, \"jestem deską przegrałam życie\" wpisuje się idealnie w ogólną definicją tychże osób... oczywiscie pojawiają się też zarzuty, jak to komiczne wszystkich tłamsi :D:D Dziecko deskowate - ilością pomyj jakie na mnie wylano na tym forum, można wypełnić ocean atlantycki i jeszcze na kilka mórz by zostało :D wiec pisząc to co cytuje powyżej, tę marną obelgę z mało wyszukaną pointą wywołujesz u mnie tylko ziewnięcie :) Ale może teraz przeanalizujmy co zrobiła światła, cnotliwa osoba o wielkim sercu, która kryje się pod nickiem \" jestem deską przegrałam życie\"... Tak więc wchodzi sobie ta osoba do posta w którym dyskutują dorośli ludzie... zaczyna im moralizować, pisać jakieś smętne frazy o swoim oburzeniu taką transparentnością w sferze sexualnej jaka została tu zaprezentowana... Nudzi, marudzi, jęczy, truje... ludzie jej odpisują, z grzeczności tylko, bo skoro przegrała życie, to wypada wykazac jej jakieś zainteresowanie... wiadomo - ignorowanie boli najbardziej :P a ona dalej wypisuje swoje małolackie zdania, które mozna sklasyfikowac jednym zdaniem \"gowno doświadczyłam w życiu ale i tak jestem pewna że:...\" i oczywiście pod koniec, w ostatnim zrywie swej dobroci i w celu podkreślenia mistycyzmu sexualnego własnej persony... zostaje 3495056 osobą, która na tym forum wypisuje obelgi pod adresem komiczne :D:D A ja napisąłem Ci juz wczesniej - nie podoba Ci sie nasze podejscie - to olej to... zwłaszcza, że NIE MASZ POJĘCIA o czym jest ta rozmowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Kurde, a nie możecie dać kobietom spokoju i kopulować ze sobą? W końcu i tak wolicie zadki\" widze, że ktos tu ma traumatyczne wspomniania związane z partnerem domagającym się sexu analnego :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deska kocha komicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany, ale sie zdziwiłam...a wydawało mi się, że frk jest młodszy, taki bystry młodzieniec, a tu ups... Wyszłabym na chwilę z tych osobistych wycieczek i wróciła do głównego tematu. Jedni faceci wolą móc subtelnie rozbudzać niedoświadczone dziewczyny/kobiety (i mialam szczęście kiedyś, dawno, dawno temu na takiego trafić, szczęście dlatego, że przynajmniej nie nabawiłam się żadnych traum, wręcz przeciwnie ;)), a inni (takich spotykałam później) wolą kobiety, które już wiedzą, czego chcą. Wszystko jest kwestią gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudka i reszta należy rozmawiać o typach osobowości, charkteru nie o samym wieku kto ma oczy do patrzenia i tak dalej... wie, że samo przeżycie życia nie daje wiedzy o nim trzeba jeszcze refleksji zatem wiek ma istotne znaczenie ale nie konstytutywne :p dla dojrzałości klaudka, nie rozumiem z jakiego to powodu nie można nawiązać istotnej więzi emocjonalnej z kobietą młodszą o lat naście??? z przeciętną nie można ale z nieprzeciętną można byłem tego świadkiem i wiem jak to wygląda komiczne (razi mnie Kolego Twoja wulgarność :( ) upiera się przy kobietach bardziej doświadczonych apostoł zarzuca mu, że takie będą bardziej wypaczone i promuje swieże 18 a przecież obaj mają rację komiczne ma na myśli kobiety świadome własnych pragnień i zdolne do refleksji nad swoim życiem, a więc nie skrzywione poprzednimi związkami, tylko zbudowane nimi apostoł lansuje 18 (mam na myśli raczej 20 do 25) :D bo są trochę tabula rasa, i także ma rację bo znajdziesz wiele takich, które są mądrzejsze niż średnia w tym wieku i gotowe na związek z mężczyzną starszym (klaudka! pomijam tu patologicznie spragnione ojca!!!) bo zazwyczaj ciekawszym i mądrzejszym od rówieśników. A największą rację ma Nefrytowakotka ;) Deska nie znam Cię i właściwie nie wiem o co Ci chodzi sama tu przesiadujesz i afiszujesz się ze swoim rzekomo przegranym życiem rzeczywiście podobnie jak komiczne dopatruje sie w Tobie jakiegoś infantylizmu nad tymi rozmowami wciąż zawisa to charakterystyczne dla netu podejrzenie \"to są przegrani frustraci, którzy dowartościowują się w necie\" ale ono jest obosieczne i ja także mogę tak o tobie myśleć, tym bardziej, ze dajesz ku temu powody, jednak nie myślę, bo rzeczywistość składa się z większej ilości elementów niż proste uproszczenia i stereotypowe opinie i obserwcje z innej beczki: to chyba Ty, przy okazji jakiejś rozmowy (nie wiem może mi się pomyliło) niezbyt pochlebnie wypowiedziałaś się o Idiocie Dostojewskiego, że to takie tam romansidło... Nie mam w głowie, teraz żadnej analizy i wypowiem się tylko jako czytelnik co to nie boi się ani Dostojewskiego ani Conrada, ani Brocha... Akurat wątki romansowe, zajmują mnie o tyle o ile są wyrazem psychologicznych uwarunkowań postaci. Oczywiście są w Idiocie takie wątki ale taki sam z Idioty romans, jak ze Zbrodni i k. kryminał. Nie po to jest ten romans, romanse aby cieszyć pensjonarki (jak u Austen), lecz by naturę człowieka pokazać. Mnie bardziej sama obraz Myszkina zajmował i to co się w nim mieści jako symbolu i człowieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivirra... prawda jest taka, że jesli kobieta jest atrakcyjna, to sie z łóżka nie wyrzuci przeciez :P jesli okazuje sie mało doświadczona, to trzeba się brać do roboty i ją doświadczać właśnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivirra ;) ależ wiele się nie pomyliłaś bo ja tak bystry byłem również kilkanaście lat temu :classic_cool: minus doświadczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefry ja się pomyliłem :p ja nie miałem na myśli Ciebie tylko Twoje Koty :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"komiczne (razi mnie Kolego Twoja wulgarność )" lubie szokujące zachowania... :D po prostu to mi się podoba i uwierz, że nie dlatego przedstawiam sytuację wulgarniej niż nalezy to zrobic, że wypływa to ode mnie spontanicznie... moze to jakis rodzaj odreagowania po pracy, gdzie trzeba ze wszystkimi przez chusteczkę, z pełnymi tytułami i protokołem godnym królewskiego dworu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne, ok, ale z drugiej strony nie rób z mężczyzn takich stworzeń, co to wezmą wszystko. Niektórzy, owszem, ale znakomita większość jakieś tam upodobania ma. Trzeba tylko mieć szczęście, żeby na odpowiednich etapach rozwoju trafiać na odpowiedni typ mężczyzny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Interesujące, że deska akurat z nagim pracownikiem się zgodziła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisząc wulgarność nie miałem na myśli nonszalancję i arogancję, tylko konkretne wulgarne słowa, sformułowania jakich, używasz. Nic na to nie poradzę, razi mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne, bo sie zaraz rozpłaczę. Ja sobie wyobrażam, że są na świecie mężczyźni wierni, porządni itd...a Ty mi tak brutalnie te wyobrażenia rozwiewasz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frk-09 ---> Każdy ma oczywiście swoje zdanie :) Jeśli jestes przekonany, że związek np. trzydziestoparolatka z osiemnastolatką nie budzi większych wątpliwości, to masz do tego prawo :) (nie mówimy to o wyjątkach, bo to, że one są, to wszyscy przyznaliśmy). Jeszcze jest kwestia tego (wcześniej o tym pisałam) czego sie od tego związku oczekuje już kończąc dyskusje (bo na tym etapie chyba musielibysmy się powtarzać, przynajmniej ja ;) ) tak czysto hipotetycznie i nieco żartobliwie - chciałbym, żebyśmy wzięli na na "wokandę" dowolny związek nastolatki i trzydziestoparolatka i troche poobstawiali :D (zgadonie z tym, co tu pisaliśmy) - ciekawe, co by z tego wyszło w dłuższej perspektywie czasowej i kto by "zgarnął kasę" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frk - wiem co miałeś na mysli... podkreślam- piszę to specjalnie... tzn podoba mi sie taki sposob szokowanie, ale Ciebie ma proawo to razić... Vivirra - miałem na mysli faceta, ktory jest sam i szuka nowej zdobyczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×