Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam bo ....

JESZCZE MNIE TO NIE DOTYCZY ALE...

Polecane posty

Gość pytam bo ....

Nie planuje jeszcze ciąży ale tak sie zastanawiam... pracuje w firmie gdzie jestem w pomieszczeniu z maksymalnie 3 (czasem z 1 lub 2) facetami, ktorzy dużą palą (każdy po paczkę/dwie dziennie). Zastanawiam się, czy w takim wypadku mogłabym pracować tu będąc w ciąży? Czy byłoby to trujące dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam bo ....
Lubie swoją prace, ale tak sie zastanawiam... zdrowie dziecka byłoby dla mnie najwazniejsze... tylko co na to lekarz i szefostwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnssss
bardzo mnie to dziwi ze w tej chwili tobie to nie przeszkadza jestes biernym palaczem co naraza cie na wszytskie choroby na jakie narazeni sa palacy dziwni jestescie przeciez w polsce obowiazuje zakaz palenia w miejscach publicznych, takze w miejscu pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim mowisz glosno i wyraznie ze nie zyczysz sobie palenia przy tobie poniewaz jestes w ciazy.W biurach powinien byc zakaz palenia juz nie mowiac o kulturze osobistej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** *** *** ***
oni palą w pokoju?? jeśli tak to dziwię się ze się na to godzisz nawet nie będąc w ciąży...bierne palenie zabije równie skutecznie jak samemu bycie nałogowcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli ktos cię zatrudnia i jestes w ciazy i takie miejsce pracy i oczywiscie jesli nieidziesz na zwolnienie to pracodawca powinien zmienic twoje miejsce pracy na zgodne z twoimi kwalifikacjami i na rownych zarobkach z poprzednimi jesli to jest możliwe,albo co gorsze wprowadzi zakaz palenia w miejscu pracy dla kolegow a to im sie moze nie spodobac,ale jesli sa ok to samizdecyduja nie palic w twoim towarzystwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieładnie
Też się Tobie dziwię... Nie toleruj takiego chamstwa; chcą palić niech to robią z dala od Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LL
Palą na zewnątrz czy w pomieszczeniu??? Bo jak w pomieszczeniu to w ogóle nie powinni. W pracy powinna być palarnia a nie ludziom powietrze zatruwać. Naślij jakąś kontrolę czy jak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam bo ....
Ale nie rozumiecie. Tych 3 panów to są MOI SZEFOWIE. Nie ma innego miejsca pracy, jestem tu tylko ja i oni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieładnie
to jeszcze lepiej :O ci panowie chyba w ogóle Cię nie zauważają.... Totalni ignoranci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam bo ....
Zgodzilam sie na ta prace bo zalezalo mi na niej- a oni mowili ze palą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LL
Masakra! Aż nie wiem, co Ci poradzić - szukaj innej pracy jeśli możesz? Bo tak nie może być. U mnie też jeden gość się przymierzał, co prawda tylko jak zostawał po godzinach pracy, ale ja czasami też zostawałam i nie zamierzałam tego wąchać i się truć. Długo się zbierałam (nie jest moim szefem ale jest na kierowniczym stanowisku i dużo dłużej ode mnie pracuje), bo nie wiedziałam jak zacząć, ale się w końcu udało. U mnie to się odbyło tak, że wróciłam do pracy po 2tygodniowym zwolnieniu z powodu zapalenia oskrzeli. I jak tylko on zapalił papierosa a ja poczułam dym, zaczęłam kaszleć (trochę naprawdę, trochę specjalnie) i powiedziałam, że jestem po chorobie i nie mogę w dymie siedzieć, jak chce palić, to niech wychodzi. Trochę pozrzędził ale wyszedł. A potem po prostu za ciosem, nawet jak już było długo po chorobie - mówiłam, że mi to przeszkadza i ma wychodzić. Na szczęście zrozumiał. Rozumiem, że nie będziesz specjalnie chorować, ale może wymyśl jakąś alergię czy coś. Albo powiedz, że prawdopodobnie jesteś w ciąży i prosisz o niepalenie w pokoju. A po miesiącu (jak już się przyzwyczają, że palą na zewnątrz) sprostujesz, że jednak nie, ale prosisz, żeby dalej wychodzili, bo Ci to przeszkadza. Będzie łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** *** *** ***
na twoim miejscu poszukała bym innej pracy, bo żadna praca nie jest warta uszczerbku na zdrowiu (twoim i ewentualnie dziecka) jakie powoduje bierne palenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LL
W ogóle to myslę, że jakąs kontrolę można nawet nasłać. PIP albo coś. To się kłóci z przepisami jak cholera jasna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×