Domowe flamastry dla dzieciaków-sposób wykonu

Jesli macie w doma stare nikomu nieprzydatne juz flamastry, to przecinacie żyletka albo nozem do chleba końcówkę górną (chyba że od nowości jest otwierana) wyjmujecie obsuszone czasem i pisaniem wkład i wyrzucacie go. Potem wpychacie waty-tak zeby było akurat (na miejsce wkładu) i zalewaciesokiem z buraków rozcieńczonym delikatnie w spirytusku albo z rzodkwi albo cebuli gotowanej-otrzymujemy różne kolorki :). przyklejamy odcięta końcówkę i dajemy dzieciakowi do pisania że hej! :)

:o pff... :D:P

oranżadka :D dawno cię nie było

jak zobaczylam \"wykon\" w tytule od razu wiedziałam :P

mało oranżadkowy topik.... :O

rozkręci się :P

sposób na ten majstersztyk dostałam ustnie od wuja-zwierzyła mi go jak widziała i wiedział że chcę cos w zyciu osiągnąć i przekazac innym :)

Oranżadka! Jesteś wspaniała i niezastąpiona! Jeśli napiszesz nam jeszcze jak zrobić walkmena z puszki po konserwie osobiście zgłoszę Twoją nominację na Czlowieka Roku 2008 na cafe :)

MacGyver po polsku :O

No dobra... wata i buraki... A co z tymi prochami które bierzesz, Oranżadka. Można je dostać w zwykłej aptece bez receptyb czy to domowy wykon? Bo ja też chcę sobie zafundować takie nastroje...

Czasem układam się spać na sianku, dołączonym gratis do świątecznego wydania "Gazety Wybiorczej" i wtedy wyobrażam sobie że jestem małym Jezuskiem