Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stresorek

Prawo Jazdy - EGZAMIN!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość stresorek

Mam za kilka dni, pierwszy... Ktos tez se tak stresuje przed egzaminem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stresorek
nikt nie ma egzaminu niedlugo? Ja zdaje w jastrzebiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stresorek
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj syn zdawal w styczniu
ale oblal 1-wszy egzamin. 2 ma w lutym i mam nadzije, ze zda bo zbankrutuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SPOKOJNIE to tylko egzamin
a nie wybuch wulkanu....zdałam za drugim razem :p no co prawda było to hmmm 10 lat temu...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aha...........
Ja jestem przed trzecim egzaminem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zdawałam w sierpniu \'07 zdałam za pierwszym, ale może dlatego, że się nie stresowałam i nie dałam sie ponieść emocjom bardzo pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aha...........
Czasami, niestety, to nie od kursanta i jego jazdy zależy czy zda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stresorek
ale jak sie nie stresowac? We mnie juz sie wszystko gotuje, skreca w brzuchu tak sie strasznie boje, wypilabym cos przed ale wiadomo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czemu sie nie stresowałam poprostu, nie udzielały mi się emocje może dlatego, ze nie miałam mysli, ze jesli nie zdam to swiat się zawali a moze dlatego, ze byłam pewna swoich umiejętności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aha...........
Stresorek, tylko spokój, chociaż wiem, że do końca nie mozna opanowac emocji. Głowa do góry, jak nie teraz, to później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aha...........
Candywoman, ja też byłam pewna swoich umiejętności, niestety, egzaminator nie miał czasu na przeprowadzenie egzaminu, musiał szybko wracac do ośrodka, bo się umówił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stresorek
a ja sie tak stresuje bo nie mam kasy zeby co chwile placic na egzamin i jazdy tym bardziej ze teraz ma podrozec jeszcze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stresorek
z rybnika ale zdaje w jastrzebiiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stresorek
a macie moze link do stronki tego osrodka egzaminujacego w jastrzebiu? bo ja nie potrafie znalezc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam pierwszy w grudniu nie zdalam tez sie balam jak cholera. nastepny 12 luty a najgorsze to ze ci egzaminatorzy to takie szuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stresorek
kurcze chcialabym zeby mi sie jakis normalny trafil, a na czym nie zdalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marchwiaczek
jan zdawałam rok temu, za pierwszym razem. Ale mój instruktor powiedział, ze spoko powinnam zdać. Ja też trochę uwierzyłam w swoje siły, gdy jeździłam z innymi kursantami, masakra. Od tamtej pory, nie wierzę, że to egzaminator wredny, to egzaminowany jeździć nie umie. Więc jeżeli uważasz że jesteś dobry w te klocki, to po co się stresujesz? Jeździć nie umiesz, czy co? Ach i rada dla wszystkich W CZASIE EGZAMINU PRAKTYCZNEGO MYŚL TYLKO O TYM, CO MÓWI DO CIEBIE EGZAMINATOR, NIE WYPRZEDZAJ JEGO MYŚLI tzn. jak on powie skręć na skrzyzowaniu w lewo, to skup się tylko na tym, a nie myśl, tu skręcę i później pewnie tam albo tam mi karze... ;) i kopniak na szczęście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stresorek
umie jezdzic ale boje sie ze mi zgasnie i dowidzenia, kurcze ogolnie to za takie glupoty mozna oblac, ale bede dobrej mysli, wkoncu to tylko egzamin heh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marchwiaczek
acha i druga zasada, NIE SŁUCHAJ INNYCH bo co Ci powiedzą, że nie zdali, bo popełnili jakiś głupi błąd? Jak uważają, ze tak ich skrzywdził egzaminator, to czemu nie poprosi o obejrzenie taśmy z egzaminu? Wiesz, dla mnie te opowiastki to grubyli nićmi szyte a za to że zgaśnie egzaminator nie oblewa, poczytaj sobie o egzaminie i jego zasadach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marchwiaczek
Żeby podejść do egzaminu musisz się w miarę dobrze czuć za kierownicą i nie mówmy tu o tym że musisz świetnie jeździć, bo to że ktoś umie jeździć na egzaminie to znaczy, ze patrzy na znaki i stosuje się do nich, no i zaparkować potrafi (bo to też przecież jest częścią egazminu). A uczyć się JEŹDZIĆ to będziesz jak już dostaniesz prawko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stresorek
niestety jesli 2 razy mi auto zgasnie to juz mam po egzaminie, a egzaminatorzy oblewaja naprawde za glupstwa, nikt sie o to nie rzuca bo bylby na czarnej liscie, a rozpatrzenie tego mogloby dlugo potrwac, wiec kazdy woli to zostawic i sprobowac nastepnym razem, niestety jak egzaminator cie chce uwalic to uwali, ja mam nadzieje ze mi sie taki nie trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdałem za trzecim, ale nie fair troszkę było bo nie spałem w nocy i dzień wcześniej i czekając na egzamin prawie zasnęłem. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdałem za trzecim, ale nie fair troszkę było bo nie spałem w nocy i dzień wcześniej i czekając na egzamin prawie zasnęłem. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi też sie nie chce wierzyc we wszystko co opowiadaja, ci którzy nie zdali moja kolezanka powiedziała, ze ze strosu zrobiła głupi błąd i słusznie ja oblał a druga zaczeła sie ciskac, ze egzaminator cham, jej sie nawet nie przedstawił (straszna ściema) najpierw mówiła, ze nie zdała na miescie, potem sie okazało, ze oblała na placu, kiedy robiła łuk ale oczywiście wszystko było ok, tylko egzaminator wmówił jej, ze przewróciła słupek dlatego mysl tylko o sobie, nie słuchaj innych, powtórz znaki i ruszaj:) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marchwiaczek
Stresorek, naprawdę z Ciebie stresorek... Ja widzę, że Ty już się próbujesz usprawiedliwiać, że nie zdałaś, przed werdyktem ..... Z takim nastawieniem nic nie zdziałasz, nie myśl egzaminator - mój wróg. Mi chodzi tylko o to żebyś zmieniła nastawienie. Dużo ludzi nie zdaje ale części się udaje i naprawdę, naprawdę uwierz mi, Ci co zdają umieją jeździć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×