Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hmmmmmmmmmmm

zdazyło wam sie w furii lekko uderzyc meza?dac mu kuksanca czy cos w tym stylu?

Polecane posty

Gość moze*
znow nie widac wszystkich odpowiedz-a ja bym poczytała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się, że kobieta nie powinna podnosić ręki na faceta i że on nie powninien zostawićtego tego bez konsekwencji, ale absolutnie i w żadnym wypadku nie zgodze się z tym, że ma pełne prawo oddać kobiecie w ten sam sposób. Nie można mierzyć tą samą miarą uderzenie mężczyzny przez kobietę, co kobiety, przez mężczyznę. Facet ma zawsze przewagę fizyczną, zawsze może się obronić, zareagować na wiele sposobów: podnieść głos, przytrzymać kobietę, wystawić walichy za drzwi (lub zabrac swoje ;) ) ... ale nie odwinąć ręki facet to facet, ma swoje rewiry działania, w których często nie porusza się kobieta, i odwrotnie - kobieta to kobieta i ona ma swoje obszary (trochę to metaforycznie napisałam, ale kwestia jest trudna do zdefiniowania w przysłowiowych dwóch słowach). W pewnych kwestiach nie ma u mnie zrównywania ról na siłę. W tym temacie nie ma równości, co do tego nie ma żadnych wątpliwości, dlatego kwestia jest jasna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypraszam sobie
raz, podczas seksu, to znaczy była to jednoraowa sytuacja, ale ciosów było kilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudko - tak jak napisałem, nie oddałbym kobiecie... ale żona znajomego (juz sie rozwiedli) potrafiła robić takie akcje, że głowa boli.. ona była ewidentnie psychiczna... okładała go po głowie pięściami odzianymi w pierścionki, jego odepchnięcia, trzymanie jej rąk, nic nie dawało... kiedy puścił, ona zaczynała go okładac znowu - zanim nie dostała zdrowo w maske... Po drugim takim ataku furii, koles sie wyniósł z domu ale nie było innej szansy, zeby te debilke powstrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podczas seksu?????? Ale to chyba przypadkiem, albo o jakis erotyczny klaps chodzi, bo chyba nie o poważne walnięcie????? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypraszam sobie
pięścią go lałam, ale nie tak mocno ;-), nie wiem, co mnie napadło :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne ---> oczywiście rozumiam, jak najbardziej, to bardzo trudna sprawa, ale w takiej sytuacji, kiedy facet widzi, że się po prostu nie da, wychodzi na przykład z domu, trzaskając drzwiami, waraca po kilku godzinach i dopiero może coś ustalać i wyciągac konsekwencje ... To jest własnie klasyczny przykład sytuacji, o której romawialiśmy (Ty i ja) dzisiaj na innym topiku - czasem trzeba po prostu "uciec" od sytuacji, bo jesli się tego nie zrobi, to puszczą emocje. Jeśli się powtarza, to po prostu odchodzi, tak jak to zrobił Twój kumpel :) On ma juz na swoim koncie uderzenia kobiety, a spkojnie mógły tego nie mieć, bo to żadna przjemność dla fajnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale żarty czy przypadek to inna sprawa :) mnie na przykład mój mąż pociągnął kiedyś po śpiącku z główki dość zdrowo. Przytuliłam się chyba w nocy do niego, on zapewne nie poczuł, chciał się odwrócić w moją stronę i pierwszy raz poczułam, co to znaczy dostać z główki. Tez wyglądałam nieciekawie :D to tak dla rozluźnienia atmosfery ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudi - on nie mógł wyjsc z domu, chyba, ze przez balkon, bo ta kretynka zabrała klucze... Poszło o to, że on na zebraniu wspolnoty rozmawiał z sąsiadką... i gdy wrócił ta zrobiła sjagon, że nie pusici go do tej zdziry itp... (gosc oczywiscie nic złego nie robił)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to już mi wyrwałeś z rąk wszystkie argumenty, komiczne :D poddaję się zatem (cóż za miłe uczucie ;) ), jeśli chodzi o tę ekstrmalną sytuację - no przecież nie będę się upierała, że powinien się położyc i czekać, aż go furiatka zabije :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość impresja*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wowwow
tez ale jednorazowo bez skutkow ubocznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia_mała
ależ dzisiaj mam chęć swojego trzasnąć heh, od wczoraj mnie to trzyma a jeszcze jestem z nim dziś umówiona a wolałabym nie mieć do czynienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja powiem że tak
Są niestety faceci, którzy uważają, że muszą się z tobą uprawiać seks, niezależnie od tego co ty o tym sądzisz i takiemu się też obrywa - wtedy są upierdliwi i namolni, a słowa do nich nie docierają. A tacy niestety potraficie być. I co wtedy? Mam liczyć się z tym, że mi oddacie? Mnie zdarzyło się właśnie w furii w takich sytuacjach. Co na to powiesz komiczne? Ciekawa jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×