Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hmmmmmmmmmmm

zdazyło wam sie w furii lekko uderzyc meza?dac mu kuksanca czy cos w tym stylu?

Polecane posty

Gość hmmmmmmmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wróbelaszek
tylko raz :( Teraz po okresie żałoby przechodzę terapię. Mam nowego męża, ale teraz już się hamuję :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmm
mi sie zdarzyło 2-3 x bezpodstawnie tez chodze na terapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmm
to chyba powinnam sie leczyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgsfgs
mi raz, ale ja go chciałam sprowokować i skończyć związek, bo nie sądzę żeby cokolwiek innego można było w taki sposób osiągnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ottomaroko
jakby na mnie podniosła ręke to bym się rozwiódł !!! To czy podnosi rekę kobieta na męzyczznę czy odwrotnie czy na dziecko czy na starsza osobę to oznaka braku szacunku- dla mnie koniec!!! a jesli chodzi o klapsa w trakcie wygłupów, szczypnięcie czy tzw. kuksaniec w sytuacji humorystycznej to spoko- tylko jesli wiemy że nie urażamy drugiej str

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja go pogryzłam
serio.. Jest silniejszy i złapał mnie za ręce, więc go uryzłam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz te lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz dałam mojemu byłemu w mordę, otwartą dłonią. Kłóciliśmy się na ulicy i on powiedział coś, że ma dość i że do widzenia i sobie poszedł a ja zostałam zdębiała. Ale dogoniłam go, zatrzymałam i trzasnęłam w gębę. W tym momencie on zdębiał, bo to do mnie nie podobne zupełnie. Staliśmy parę minut patrząc na siebie. Ale dzięki temu nienormalnemu i nietypowemu zachowaniu, emocje się rozładowały i mogliśmy normalnie porozmawiać. Poszliśmy na pizze i było ok. Rozstaliśmy się dłuugo później z zupełnie innych powodów. Śmiać mi się chce, jak o tym myślę, bo to było zupełnie irracjonalne. Ale nie uważam, żebym miała jakiś problem, to był jednorazowy incydent.A lekkie kuksańce i klapsy w żartach często się zdarzają. A czemu pytasz, autorko? Masz z tym kłopot?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ottomaroko => ja bym oddał i się rozszedł :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmm
chyba tak-sporadycznie-powiedzmy raz w roku (jestesmy 8 lat razem)zdarza mi sie ze nie wytrzymuje - i z generalnie błahych powodow (np jego nagminne siedzenie przed kompem) dostanie mu sie piesciami po jego nodze lub szarpne go za ucho-(nigdy nie dostał w twarz)poprostu jestem zmeczona-mamy dziecko a on tylko praca i komp a wszystko na mojej głowie a ze taka syt miała miejsce wczoraj stad ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgsfgs
Sally, u mnie ta scenka była bardzo podobna. Mówił że odchodzi, chociaż mnie kocha i takie pierdoły bez sensu. Stwierdziłam że skoro czegoś chce a nie umie jasno powiedzieć dlaczego, to ja mu to ułatwię i wyjaśnię sprawy ostatecznie. I przyłożyłam z liścia - za manipulowanie mną. Też zaskoczyło go to i rozładowało atmosferę. Już nigdy podobna sytuacja nie miała miejsca. Ale on też wie że ze mną trzeba uczciwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hurt but no pain
mi też się zdarza czasami walnac kobiete jak mnie zdenerwuje...nic wielkiego ...siniaka nigdy nie miala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zdarzyło mi się uderzyć kłótnie kłotniami, bywa różnie, ale są rzeczy, których po prostu nie zrobię i nie powiem do niego. Oczywiście pomijam tutaj ekstremalne sytuacje typu "obrona własna" itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdarzyło mi się natomiast odpychac go, kiedy podczas kłótni chce mnie przytulać dla załagodzenia sprawy. Ja sprawy łagodzić nie chcę, więc go odpycham (wiadomo, facet, więc musze się trochę zaprzeć ;) ), ale robie to z wyczuciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka_niebianska
do apostola ---> jęśli brak ci męstwa, to oddawaniem będziesz nadrabiał :) Nie ma tu nic do rzeczy "honor" ani "duma" ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka_niebianska
wobec osób, które kocham , nie stosuję agresji tylko jak byłam mała zdażało mi się bić z rodzeństwem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka_niebianska
1.mowa o uderzeniu - jak w temacie - a nie biciu :} 2.bicie przez kobiete to juz inna sprawa 3.jesli kobieta uderzy, a mezczyzna odda to patrz wypowiedz o 11:19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest kwestia męstwa... ja w chwili obecnej mogę odpisać, że na pewno bym nie oddał... ale kobieta nie ma ani o milimetr wiekszego prawa do bicia mężczyzny niż mężczyzna do bicia kobiety.... i jesli ona pierwsza zadaje cios, powinna spodziewac sie wzajemnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jesli kobieta uderzy, a mezczyzna odda" to będzie to normalna reakcja... jesli kobieta bierze się do bicia, to znaczy, ze ma problemy z hamowaniem reakcji emocjonalnych... zatem powinna zostac nauczona normalnego zachowania w inny sposob... po prostu powinna sie bać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obecnego TŻ - absolutnie nie ale na jednej z imprez szkolnych w liceum przyładowałam swojemu ex chłopakowi (mieliśmy po 16 lat:D) z pięści w gębę na oczach całej szkoły, bo właśnie dowiedziałam się że na szkolnej wycieczce prowadzał się za rękę z inną był to oczywiście koniec naszej znakomości:P na szczęście:D poza tym jestem osobą bardzo pokojową:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×